Cudowna moc drzemki

Czy pomyślałabyś, że bardzo zdrowym sposobem na stawienie czoła licznym życiowym wyzwaniom może być zwykła, łatwo osiągalna, krótka drzemka? Zamiast hektolitrów kawy, oblewania twarzy wodą i innych metod radzenia sobie z wiecznie towarzyszącym nam „niedoczasem”.

Dr Sara Mednick wraz z Markiem Ehrmanem przytaczają wyniki naukowych badań, które pokazały, że 60-90 minutowa drzemka – tak samo skutecznie jak sen nocny! – poprawia pamięć, koncentrację, zdolność przyswajania informacji oraz poziom energii życiowej. Drzemka polepsza przytomność umysłu, poprawia sprawność wykonywania danej czynności pod względem motorycznym, wpływa na precyzję, pomaga w podejmowaniu słusznych decyzji, wyostrza zmysły, pomaga utrzymać młody wygląd, wpływa korzystnie na Twoje życie seksualne, pomaga zrzucić zbędne kilogramy, zmniejsza ryzyko ataku serca i wylewu, ogranicza ryzyko zachorowania na cukrzycę, poprawia kondycję, poprawia humor, pomaga uporać się z uzależnieniami, łagodzi bóle migrenowe, pomaga zasnąć w nocy (polepszając jednocześnie jakość snu), jest przyjemna, zwiększa kreatywność, redukuje stres i … wpływa dodatnio na wynik finansowy.

Myślę, że te 3 ostatnie powody mogłabyś wykorzystać do przekonania swoich szefów, aby stworzyli warunki sprzyjające drzemce w trakcie pracy. W firmach, które zezwalają swoim pracownikom na chwilę drzemki (a nalężą do nich m.in. British Airways, Air New Zealand, Amtrak) odnotowywuje się spadek ilości błędów i wypadków spowodowanych wyczerpaniem, a z drugiej strony – wzrost produktywności. Drzemka redukuje absencję, pomaga pozyskiwać pracowników (zapewniając lepszą równowagę między pracą a życiem), wpływa na oszczędność pieniędzy (urządzenie pokoju do drzemki jest tańsze niż dofinansowywanie sali gimnastycznej, basenu czy klubu fitness). Drzemka to czysty zysk dla firmy.

Jeśli już jesteś przekonana do wspaniałych właściwości drzemki i udało Ci się uzyskać aprobatę szefostwa, to powstaje pytanie: „kto w dzisiejszych czasach ma czas na drzemkę?”. Odpowiedź brzmi: prawie wszyscy! 20 minut spędzanych w kawiarni przy popijaniu popołudniowej kawy można równie dobrze spędzić na tyle samo trwającej drzemce. A może zamiast wychodzić na godzinny lunch, mogłabyś zjeść przekąskę w ciągu 30 minut, a pozostałe 30 minut przerwy poświęcić na drzemkę?

Kolejne pytanie, to gdzie urządzać sobie codzienną drzemkę? Możnaby się zdrzemnąć na ławce w parku w pobliżu Twojego biura, ale w dzisiejszych czasach może to nie być do końca bezpieczne. Poza tym, w naszym klimacie to nie do końca praktyczna opcja. Jeśli Twoja firma nie jest w stanie wydzielić oddzielnego, cichego pokoiku z jakąś leżanką i odpowiednim oświetleniem, to możesz zabierać ze sobą karimatę i rozkładać ją pod swoim biurkiem. Ważne, aby wyciszyć telefony, a efekt ciszy i ciemności mogą zapewnić zatyczki do uszu oraz opaska na oczy. W firmach, gdzie drzemka zdążyła się zadomowić w kulturze firmy, możliwości stowrzenia odpowiednich warunków jest więcej.

 Wystarczy jeszcze przełamać kilka mitów stanowiących psychologiczną barierę, która uniemożliwia odbycie relaksującej drzemki, m.in. że drzemka to oznaka lenistwa (pamiętaj, że zwiększa ona produktywność); że drzemka to marnowanie czasu (pamiętaj, że bez drzemki marnujesz dużo czasu); że nie zasługujesz na drzemkę (pamiętaj, że to Twoje niezbywalne prawo; drzemkę mamy wpisaną w geny tak jak wiele ssaków, tylko wymogi nowoczesnego życia przysłoniły ten naturalny impuls);  że dwudziestominutowa drzemka nic Ci nie da, więc szkoda fatygi (wystarczy mniej niż 20 minut, aby poprawić jakość czynności wykonywanych przez resztę dnia). Droga wolna, możesz się zdrzemnąć.

O tym, jak stworzyć swój osobisty profil drzemkowicza przy wykorzystaniu wiedzy o cyklach snu, fazach snu, tak aby stworzyć swój indywidualny przepis na idealną drzemkę należy przeczytać w książce.  Wyobraź sobie, że żyjesz w idealnym świecie. Masz wspaniały nastrój. Twój umysł pracuje z maksymalną efektywnością. Twoje ciało jest zdrowe, energiczne i zwinne. Zawsze starcza Ci czasu na zrobienie wszystkiego i zostaje go jeszcze tyle, aby nacieszyć się towarzystwem rodziny i przyjaciół. W tym idealnym świecie wszyscy ludzie, włączając Ciebie, regularnie drzemią.

Dr Sara C. Mednick, Mark Ehrman, „Cudowna moc drzemki”, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2009

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

One Response

  1. 60-90 minut? Jestem w szoku pamiętam , że kiedyś czytałem poważne artykuły na ten temat i autorzy pisali, iż drzemka nie może być dłuższa niż 30 minut ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.