Spotkanie Frdomiaków w Krakowie – relacja

Wczoraj (16.06.2011) odbyło się pierwsze spotkanie Fridomiaków małopolskich. W Klubie „Pod Jaszczurami” na Rynku Głównym zebrało się około 15 osób, z czego ponad 10 to inwestorzy posiadający mieszkania na wynajem, niektórzy nawet 5-9 sztuk, a więc całkiem pokaźne portfele. Pozostałe osoby też mają jakieś doświadczenia w zarządzaniu najmem, więc dyskusja była bardzo merytoryczna i ożywiona. Tym razem nie wychwyciłem, aby na spotkanie przyjechał ktoś z bardzo daleka (Oświęcim to tylko jakieś 60 km od Krakowa), ale pewną nowością było to że na spotkaniu pojawiły się dwie rodziny: jedna w nuklearnym, 2-osobowym składzie, za to druga aż 4-osobowa.

Po początkowym przedstawieniu się uczestników, zebrałem około 15 pytań/tematów do dyskusji od zebranych i udało nam się w ciągu 3 godzin przejść przez prawie wszystkie. Rozmawialiśmy m.in o doborze najemców: o listach referencyjnych; o sformułowaniach w umowie najmu; o pozbywaniu się trudnych najemców; o obowiązkach właścicieli mieszkań na wynajem; o tym jakie nieruchomości są optymalne z punktu widzenia najmu; o inwestowaniu w garaże; o tym gdzie i jak ogłaszać mieszkanie; o zaletach i wadach korzystania z pośredników; o formach opodatkowania najmu; o zdolności kredytowej; itd.

Krakowscy Fridomiacy zainteresowali się ideą powołania w przyszłości stowarzyszenia właścicieli mieszkań na wynajem. Stowarzyszenie będzie służyć propagowaniu dobrych standardów i praktyk w najmie; będzie informować o zmieniających się obowiązkach właściceli mieszkań na wynajem; może pomagać w rozstrzyganiu sporów między właścicielami, a najemcami; itp. Zastanowię się nad statutem takiego stowarzyszenia i obiecuję, że wkrótce rozpocznę z Wami dyskusję na jego temat.

Z mojej perspektywy wydaje mi się, że w porównaniu do poprzednich spotkań, wzrosła nieco efektywność naszych dyskusji. W ciągu tych 3 godzin (i tak nieco uszczuplonych tym, że przenosiliśmy się z ogródka na Rynku do cichszego wnętrza Klubu) udało nam się naprawdę wiele tematów omówić. Pomogło to, że udało się – w miarę – najpierw stworzyć listę tematów do omówienia, a potem w miarę systematycznie przejść przez tak stworzoną agendę spotkania. Próbowałem to zasugerować na wcześniejszych spotkaniach, ale nie do końca się to udawało, tym razem wyszło i to myślę, że z pożytkiem dla naszego spotkania. Chciałbym też podziękować Rodzince z Zabierzowa za bardzo miły prezent – pamiątkę z Krakowa. Zrobiliście mi dużą i bardzo miłą niespodziankę. Dzięki.

Powodzenia Wam wszystkim w osiąganiu wolności finansowej. Obiecuję, że będę do Was zaglądał i dopingował do jeszcze większej konsekwencji w budowaniu Waszych portfeli nieruchomości na wynajem. Powodzenia i do zobaczenia wkrótce!

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

5 Responses

  1. Bardzo dziękujemy za owocne spotkanie:) Bardzo nas ucieszyła idea powstania stowarzyszenia. Na marginesie może udałoby się nam popracować nad informacją dla najemców m.in.: skąd się bierze cena najmu (w zależności od źródeł finansowania, legalnego wynajmu), jak bezpiecznie wynajmować, jakie korzyści daje umowa najmu, jakie zagrożenia mogą spotkać najemców w przypadku braku podpisywania umów, ponieważ te kwestie chyba budzą wiele kontrowersji. Czekamy na następne spotkanie i promocję książki. Oczywiście przyjdziemy z nowa listą pytań:) Pozdrawiamy serdecznie Aneta & Marek

Skomentuj Sławek Muturi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.