614.899 osób w Polsce posiada mieszkanie na wynajem

Znacie ten dowcip o konsultantach? Konsultant jedzie latem w góry z rodziną. Synek pyta: “tato, a ile jest tych owiec na pastwisku”? Konsultant przygląda się dużemu stadu owiec i już po 9 sekundach odpowiada: “jest ich tu 2004”. “Jak ty to tak szybko policzyłeś tatusiu?” – docieka synek. “To proste”, odpiera Konsultant. “Widzisz to duuuuże stado? Tam jest około 2000 owiec. No i trzeba jeszcze dodać te 4, które stoją pod tym drzewem obok nas.”

Starym konsultanckim nawykiem policzyłem (w 25 sekund, bo moje “owce” tym razem rozproszyły się nie tylko po całej Polsce, ale też po różnych PIT-ach:-)) liczbę Polek i Polaków posiadających mieszkania na wynajem. Było ich w Polsce w 2010 roku aż 614.899.

I tak:

1. Spośród około 25 milionów osób fizycznych, które rozliczają się z przychodów z najmu na zasadach ogólnych (wg skali podatkowej 18% i 32%),  prawie 63% podatników wykazało dochody tylko z jednego źródła. W tej liczbie, 28.263 osoby wykazały przychody wyłącznie z najmu (czyżby prawdziwi Fridomiacy???).

Min Finansów w swojej informacji niestety nie wskazało ile osób rozliczyło dochody z najmu obok innych swoich źródeł dochodów (np z pracy na etacie). Ale tutaj przychodzą z pomocą moje konsultanckie szacunki. Ponieważ łączne dochody z najmu wyniosły w 2010 roku, PLN 1.382.324.000 (ciekawostka, że stanowi to tylko 0,24% całości dochodów Polaków i jest prawie o połowę niższe niż np przychody z praw autorskich!), przyjmując, że średni roczny dochód z najmu to PLN 11.867 (tę cyfrę uzyskałem dzieląc łączne przychody 228 (tylko !!!) osób, które otrzymały przychody z najmu okazjonalnego – PLN  2.705.695), wychodzi nam kolejne 116.485 podatników.

A więc możemy powiedzieć, że spośród osób rozliczających się na zasadach ogólnych, około 144.748 osób otrzymuje przychody z najmu.

2. Z informacji uzyskanych z Min Finansów w odpowiedzi na nasze zapytanie mailowe (odpowiedź zajęła Ministerstwu jedynie 7 dni), dowiedziałem się, że spośród osób, które rozliczyły swoje dochody 8,5% ryczałtem, 243.397 osób wykazało przychody jedynie z najmu i kolejne 7.309 osób oprócz najmu otrzymało dochody również z innych źródeł. Dla porównania w roku 2009, liczby te wyniosły odpowiednio 200.913 oraz 6.140 0sób, a więc nastąpił przyrost o prawie 44 tys osób lub o 21%. NB: ponieważ książka “Wolność finansowa” sprzedała się w zaledwie 4-5 tys egzemplarzy, nie była ona głównym czynnikiem wzrostu. Oczywiście była nim likwidacja drugiego, 20% progu podatku ryczałtowego.

Tak czy inaczej,  kolejne 250.706 osób posiadających mieszkania na wynajem rozliczyło się w roku 2010 ryczałtowo.

3.  Z możliwości opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej wg stawki liniowej 19% skorzystało w 2010 roku łącznie 395.039 podatników. Ile było w tej liczbie osób, które otrzymały dochody z najmu? Tego nie wiem i chyba nawet Min Finansów nie jest w stanie wyjaśnić, bo przychody z działalności jednej firmy mogą pochodzić przecież z wielu różnych źródeł. Przyjmując, że jest to 10% wszystkich podatników, otrzymamy liczbę 39.504 osób. Ta liczba wydaje mi się nieco zaniżona, ale z drugiej strony co 10-ta osoba wydaje mi się racjonalnym założeniem, więc niech tak pozostanie.

4. Jeszcze trudniej jest oszacować liczbę właścicieli mieszkań, którzy w ogóle nie deklarują swoich dochodów urzędowi skarbowemu. Robią to na czarno. Albo uważają, że skoro wynajmują mieszkanie rodzinie czy znajomym tylko za opłacanie tzw komornego do administracji, to nie muszą deklarować przychodów. Zakładając, że szara strefa w najmie wynosi 18.7% ogółu wynajmujących, to daje to kolejne 100.00 osób.

5. Najtrudniej zaś oszacować liczbę właścicieli mieszkań, którzy boją się je wynajmować (bo nasłuchali się o złych najemcach), albo nie mają czasu się tym zająć, albo nie mają pieniędzy na wykończenie mieszkania (vide: niedawny przykład Pana Tomasza z Katowic), albo mieszkają w innym mieście niż zlokalizowane jest ich mieszkanie. Szacuję, że jest to zjawisko dotyczące około 15% ogółu mieszkań na wynajem, co daje kolejne 80.204 osoby.

6. Razem pozycje 1-5 powyżej dają owe 614.899 osób.

JAKIEŚ WASZE UWAGI CO DO POWYŻSZYCH WYLICZEŃ? A może ktoś dokopał się do jakichś danych, które pomogłyby uściślić te wyliczenia? Będę – jak zwykle – wdzięczny za wszelkie uwagi i uzupełnienia.

Inną ciekawostką z Informacji Ministerstwa Finansów jest fakt, że tylko 1,89% ogółu podatników uzyskuje dochody wyższe niż PLN 85.528 rocznie i wpada w drugi próg podatkowy. Jednak te 1,89% osób (w liczbie około 464 tys) wnosi aż 22.68% łącznego podatku dochodowego od osób fizycznych. Z tej liczby 464tys, tylko 164tys to osoby wyłącznie zatrudnione na etatach.

Więcej szczegółów w Informacji Min Finansów dotyczącej rozliczenia podatku dochodowego od osób fizycznych za 2010 rok. Link: http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/statystyki/za_2010/rozl-pit2010-internet_.pdf

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

3 Responses

  1. Co do statystyki to fajnei wychodzi porównanie kilku liczb min:
    – faktu że w Polsce braku ok. 1,2 mln. -1,5 mln mieszkań w stosunku do liczby gospodarstw domowych
    – a obecnie na min. allegro wystawionych do sprzedazy jest 713239 mieszkań, domów
    – na serwisie szybko.pl wystawionych do sprzedaży jest 260000 mieszkań, domów

    Tak tylko do luźnego rozmyślania przy oczywistym założeniu że wszystkie mieszkania, domy celem sprzedaży nie są wystawione w tych serwisach załóżmy ok. następne 100 000 oraz fakt posiadania wolnych mieszkań przez deweloperów także załóżmy 100 000.
    I dodatkowo fakt że nigdzie wystawione na sprzdaż mieszkanie się nie powtarza i nie jest ujmowane
    to daje nam hipotetyczną liczbę mieszkań do kupienia w Polsce w dniu dzisiejszym ok 1,2 mln co w miarę pokrywało by się z ilościowym zapotrzebowaniem . Pomijam kwestie różnego rozmieszczenia tych mieszkań lokalizacji, a popytu na danym terenie.
    Ale jest jedno zasadnicze ale każde gospodarstwo domowe w Polsce potrzebujące mieszkania musiło by mieć pieniądze na jego zakup lub mieć zdolność kredytową itp. oraz inwestorzy kupujący mieszkania nie wchodzili by im w paradę. Ale byśmy wtedy byli bogatym narodem 100% społeczeństwa posiada własne mieszkania, domy :))
    Takie wolne rozmyślania a propo statystyki

    1. Lukasz, założenie, że w serwisach takich jak allegro czy szybko nie powtarzają się ogłoszenia, jest bardziej niż naciągane :) Myślę, że spokojnie możesz podzielić liczbę tych ogłoszeń przesz 2.

      Sławku, do samych statystyk uwag nie mam (poza tym, że ciekawie rzeczy dla nas wykopujesz), ale chciałbym zwrócić uwagę na sposób w jaki podajesz liczby (zauważyłem to już wcześniej) – zdarza ci się wymiennie stosować kropkę i przecinek jako separator dziesiętny, przez co czasami trudno ocenić z jaką liczbą mamy do czynienia.

      1. Dzięki za trafną uwagę. Będę zwracał większą uwagę na separatory – bałagan bierze się pewnie z tego, że inaczej jest to robione w jęz polskim i inaczej w jęz angielskim.

Skomentuj SiliconMind Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.