Rozwój osobisty na łamach Fridomii

Poniżej mail od Pani Aga-ty, w którym sugeruje założenie nowej kategorii na Fridomii i w którym dzieli się swoją opinią nt szkolenia skutecznego działania, które wykorzystała do tego, aby dokładnie określić sobie etapy dochodzenia do swojej wolności finansowej.

W odpowiedzi na tego maila, stworzyłem nową kategorię wpisów. Zachęcam Fridomiaków i Fridomiaczki do dzielenia się z nami wszystkimi swoimi wskazaniami. Jednocześnie zastrzegam, że będę publikował opinie tylko tych osób, które już  dały się poznać na łamach Fridomii, czy też na spotkaniach – nie chcę by Fridomia stała się kolejnym kanałem sprzedaży firm szkoleniowych:-)

Przy okazji zwracam też uwagę na kategorię “Co czytaliśmy” w której pojawiają się recenzje ciekawych książek związanych z tematem fridomii. Do tej pory, to były tylko moje wpisy, ale oczywiście zachęcam też innych fridomowych recenzentów. Podobnie z kategorią “nieruchomości za granicą” – jeśli odwiedzacie jakiś kraj, to zajrzyjcie proszę do agencji nieruchomości, zapytajcie o podstawowe dane rynkowe (ceny zakupu, ceny najmu, dynamikę zmian rynkowych, itp) i wrzucajcie na Fridomię. Gorąco zachęcam.

A oto treść maila od aktywnej Fridomiaczki, Pani Aga-ty:

Witam,
Odnośnie Pańskiego pytania, szkolenie, w którym uczestniczyłam odbywało się w ramach programu “Sukces na start” prowadzonego przez Akademię Kobiet Sukcesu. Więcej można znaleźć tutaj:
Moc skutecznego działania, to ogólne szkolenie zawierajace wprowadzenie do samej metodologii, każdy wybierał temat, z którym chce sobie poradzić i omawialiśmy nasze podejście, terminy, sposoby rozłożenia tego w czasie. W przypadku innych osób było to np założenie firmy, zmiana w życiu osobistym, dla mnie było to osiągnięcie wolności finansowej. Należało określić, co sie chce osiągnąć, w jakim czasie, jakie są składowe dochodzenia do pożądanego stanu.
Szkolenie trwało kilka godzin, jednego dnia. Obecnie koszt 260 pln, najbliższy termin w październiku. Prowadzącą jest Małgorzata Sawicka, która jest założycielką Akademii Kobiet Sukcesu.
Także w ramach zajęć Akademii miałam okazję uczestniczyć w wielu interesujacych szkoleniach, właśnie zaczyna ie kolejna edycja – polecam :-)
Sądzę, iż Pan jako osoba o znakomitej przeszłości i karierze korporacyjnej, może nie być aż tak zachwycony zakresem tych szkoleń. Jest Pan na o wiele wyższym poziomie niż osoby wchodzące dopiero na drogę otwierania własnej firmy, zarządzanią nią i sobą samym :-)
Może Pan moją odpowiedź umieścić w dowolnym miejscu na blogu – napisałam bezpośrednio, aby nie zaśmiecać.
Zachęcam do utworzenia wątku na temat rozwoju oosbistego, tworzenia owego potencjału, o którym wspomniał Pan Hans w trakcie Pańskiej audycji. Można by tam wpisywać informacje o fajnych szkoleniach, książkach, materiałach…
Pozdrawiam
Aga-ta

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

4 Responses

  1. Sławek,
    Pomysł ciekawy, juz wspominales o tym kilkukrotnie.
    Załóżmy te dwie zakładki na fridomii, najbardziej jestem zainteresowany ksiazkami :) .
    Przydałaby sie jakas skala ocen moze.

    Nieruchomosci za granica to temat ktory jest tez ciekawy.
    Moze male wytyczne, na co patrzec, motywacja od odwiedzania lokalnych agencji nieruchomosci, wypytywanie o zasady wynajmu, takie dzielenie sie best practice z innych krajow aby stac sie lepszym.

    pozdrawiam
    Marcin W.

    1. Marcin, zakładka “książki” już istnieje choć zamaskowana pod nazwą “Co czytaliśmy” w menu po prawej stronie bloga, gdzieś w połowie wysokości strony. Tam również jest zakładka “Nieruchomości za granicą”.
      A co do wytycznych, to naprawdę nie mam jakichś specjalnych oprócz takich podstawowych jak: ceny zakupu, ceny najmu, ciekawostki dot podaży (jakie tam są najbardziej popularne mieszkania, czy jest ich dużo czy mało) oraz popytu (kto kupuje, czy ceny rosną czy spadają). Może coś nt procesu najmu – czy trzeba się wykazać dochodami, czy obowiązuje kaucja, itp
      Gorąco zachęcam. Wiem, że wprawdzie lato się kończy, ale pewnie wielu z Was jeździ zagranicę również w innych okresach czy też służbowo, więc z niecierpliwością czekam na pierwsze wpisy.

  2. Dzień dobry,

    Panie Sławku byłem u Pana na spotkaniu organizowanym w Łodzi przez Pana i bank PKO BP. Czytam regularnie pańskiego bloga, książkę już przeczytałem i zniecierpliwością czekam na kolejne wydanie. Tyle tytułem wstępu:).

    Gromadząc te wszystkie informacje z różnych źródeł nie mogę sobie odpowiedzieć na pytania:

    1) w jakim czasie powinienem zostać właścicielem 10 kawalerek?

    2) ile i w jakim odstępie czasu powinienem nabywać poszczególne kawalerki?

    Innymi słowy nie wiem jakie ramy czasowe są mi potrzebne do zbudowania wolności finansowej opartej na tej liczbie nieruchomości.

    Mając chociaż ogólnie to zarysowane będę wiedział jak rozłożyć “siły”. Pytam Pana, bo tylko pańskie doświadczenie jest w stanie odpowiedzieć mi na w/w pytania.

    Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc i za to, że się Panu chce:)

    1. Panie Bartku, Dziękuję za maila i ciepłe słowa.
      Jak szybko uda się Panu zgromadzić 10 kawalerek zależy od kilku czynników:
      1. Pana pozycji wyjściowej – czy ma Pan jakieś oszczędności, aktywa, które mógłby Pan sprzedać, jaka jest Pana zdolność kredytowa, jakie zarobki i możliwości oszczędzania. Wiadomo im więcej aktywów na początku, tym szybszy efekt.
      2. jaka jest Pana skłonność do zaciągania kredytów – generalnie im większy lewar, tym szybsze tempo budowania portfela mieszkań. Ale nie należy przesadzać z nadmiernym lewarem.
      3. w jakim mieście chce je Pan kupić? W różnych miastach ceny kawalerek są różne, a ceny kredytu identyczne. Czy w Łodzi? Tutaj firma Mzuri może Panu doradzić jakich kawalerek szukać, czy wręcz pomóc je Panu znaleźć (za prowizją naturalnie:-) Wiadomo, że gdy się znajdzie prawdziwe okazje rynkowe, zwrot będzie szybszy i szybsze będzie tempo budowy portfela
      4. jak dobrze będzie Pan zarządzał posiadanymi mieszkaniami – skracanie pustostanów, znajdywanie dobrych najemców, okazyjnie kupowane sprzęty będą miały wpływ na Pana bieżący cashflow, zdolność ewentualnego nadpłacania kredytów, co przybliży wolność finansową
      5. Pana dyscypliny do utrzymywania konsumpcji na przyjętym poziomie bez ciągłego podnoszenia swojego standardu życia (= kosztów utrzymania) wraz z rosnącymi przychodami (np z najmu czy dzięki awansom w pracy). Jeśli będzie Pan wiecznie żyć ponad stan, to NIGDY nie osiągnie Pan wolności finansowej, bez względu na liczbę posiadanych mieszkań.
      6. dynamiki cen na rynku. W okresach gdy ceny mieszkań rosną, możliwe jest sprzedanie jednego czy dwóch mieszkań i wcześniejsze spłacenie kredytu. Czyli dąży Pan do tego by zgromadzić 12 kawalerek, a potem – przy sprzyjających warunkach rynkowych – sprzedaje Pan dwie, aby spłacić dużą część czy całość pozostałego do spłaty kredytu na zakup wszystkich 12 mieszkań.

      Nie znając odpowiedzi na te wszystkie pytania/czynniki, trudno jest mi coś konkretnego podać, ale myślę że realne jest zgromadzenie 10 kawalerek w ciągu 10-20 lat (potem może jeszcze trochę czasu minąć, zanim spłaci Pan ostatni z kredytów) . A więc trzeba by kupować jedną kawalerkę co 1-2 lata. I cierpliwie szukać okazji rynkowych.
      Powodzenia. Trzymam kciuki !!! I czekam (wraz ze wszystkimi Fridomiakami) na relacje z Pana podróży do Fridomii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.