Fridomia podczas “”Myslec jak milionerzy”

Specjalnie wrocilem wczesniej z Londynu by moc wziac udzial w konferencji zorganizowanej przez Kamila Cybulskiego i jego szkole biznesowa ASBIRO, pod tytulem “Myslec jak milionerzy”. Mialem w niej swoje wystapienie, ale duzo ciekawsze byly dla mnie wystapienia innych osob.

Filozofia ASBIRO jest to, ze jest to szkola praktykow (97% wykladowcow to przedsiebiorcy; jeden z wykladowcow to misjonarz!) dla przedsiebiorcow. Konferencja MJM wpisywala sie w ten profil – w ciagu dwoch dni 10 przedsiebiorcow dzielilo sie swoimi praktycznymi doswiadczeniami z grupa okolo 130 osob posiadajacych lub planujacych zalozenie swoich wlasnych firm. Jestem pelen podziwu dla Kamila, ktoremu chce sie propagowac przedsiebiorczosc w Polsce wsrod mlodych przedsiebiorcow, ale takze wsrod mlodziezy szkolnej.

Podczas MJM 2011 ( a byla to juz 3 lub 4 edycja!) mialem okazje opowiedziec o wolnosci fiansowej oraz o filozofii dzialania firmy Mzuri, a takze posluchac wielu inspirujacych mowcow. Arek Skuza opowiadal o swoich doswiadczeniach ze wspolpracy z funduszami venture capital, Piotr opowiadal o poczatkach oraz rozwoju swojej sieci myjni bezdotykowych; Hugo z Kontestacji o tym, ze wcale nie trzeba miec duzej kasy, aby rozpoczac dzialalnosc firmy; Krzysztof barwnie opisywal doswiadczenia, ktore wyniosl ze swoich 12 dotychczasowych biznesow – pierwszy zalozyl majac kilka lat, a po drodze importowal m.in bielizne erotyczna z Chin;  entuzjastycznie opisal swoj najnowszy biznes – portal spolecznosciowy, ktory wkrotce przebije Facebooka !!! (niestety tylko trzymam kciuki, bo Krzysztof nie chcial sprzedawac udzialow w swojej firmie:-( Pawel Zaremba (urodzony w sowieckim gulagu) opisal jak awansowal z kelnera we Francji, poprzez Legie Cudzoziemska do przedsiebiorcy, ktorego projekt zostal wybrany do oswietlenia Paryza. Radek Pior przyblizyl nam kosmos opisujac swoj biznes polegajacy na organizowaniu lekcji astronomii w szkolach (to dzieki niemu dowiedzialem sie, ze najstarsze istniejace po dzis dzien firmy zostaly zalozone ponad 1000 !!!!!! lat temu – oczywiscie dla astronomow, tysiac lat, to zaledwie mgnienie oka:-) 

Ale najwieksze wrazenie na mnie zrobila prezentacja Pawla Urbanskiego. Ten mlody czlowiek wspial sie (jak dotad) na polowe szczytow Korony Ziemii i zarabia na pisaniu programow komputerowych. Nie byloby w jego opowiesci niczego az tak bardzo niezwyklego, gdyby nie to, ze Pawel w wieku 13 lat … stracil wzrok. Jednak mnie osobiscie bardziej od jego osiagniec biznesowo-sportowych urzeklo to w jaki pogodny i bezpretensjonalny sposob Pawel odnosil sie do swojej niesprawnosci. Nie slyszalem nikogo kto by w tak luzny sposob nabijal sie ze swojego handicapu. Wrecz przeciwnie, wydaje sie Ze Pawel nauczyl sie obracac pewna slabosc w sile. Jest dla mnie ucielesnieniem powiedzenia “co cie nie zabije, to cie wzmocni”. Na jego miejscu, wiele osob moglo by sie zalamac, ale on wyszedl z tego mocniejszy – mam takie przeswiadczenie – niz jesliby w wieku 13 lat nie stracil wzroku. Podobne wrazenie odnioslem sluchajac Pawla Zaremby. Dla takich osob jak obaj Panowie Pawlowie, swiadomosc tego ze nic nie moze byc gorsze od tego co juz w zyciu przeszli dodaje im skrzydel do podejmowania ryzyka i walczenia o swoje.

Jestem pelen podziwu dla Kamila. Ma niezwykla umiejetnosc znajdowania i przyciagania niezwyklych ludzi – malo, albo wogole nieznanych – ktorych opowiesci daja duza dawke nadzieji oraz entuzjazmu. To dlatego, az 130 osob poswiecilo swoj weeekend na to, aby wziac udzial w MJM 2011; niektorzy przyjechali na konferencje do Warszawy z odleglych zakatkow Polski.  Mam nadzieje, ze Kamilowi bedzie sie dalej chcialo, bo buduje spolecznosc wokol ASBIRO bez ewidentnej osobistej korzysci finansowej (koszt uczestnictwa w MJM 2011 to bylo – o ile dobrze pamietam – 94 zlote od osoby).  

Kamil, keep on keeping on !!!

Zachecam Fridomiakow do uczestniczenia w wydarzeniach organizowanych przez Kamila. Kilka osob przyszlo i ciekaw jestem Waszych opinii.

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

8 Responses

  1. Ja jestem jedną z tych 130 osób które poświęciły weekend na MJM :). Bardzo podobało mi się wystąpienie Pana Sławka, było jednym z najlepszych. Świetne wykłady mieli również Paweł Zaremba, Radosław Pior i Krzysztof Król. Dziękuję Panu Sławkowi i reszcie wykładowców za nowe pomysły i ogromną dawkę motywacji. Pozdrawiam wszystkich uczestników MJM :).

  2. Ja również jestem jedną z tych 130 osób uczestniczący w MJM, niestety mogłem być tylko w sobotę i potwierdzam przedmówcę. W sobotę Pan Sławek był najlepszy oczywiście wszyscy byli świetni i bardzo dużo wyniosłem z tej konferencji. Osobiście poruszyła mnie Pana misja, to świadczy dla mnie jak wewnętrznie jest Pan dobrym człowiekiem. Życzę samych sukcesów. Pozdrawiam

    1. Panie Sebastianie, dziękuję za tak piękny komplement. Staram się tak żyć, aby nie mieć wyrzutów sumienia. Nie zawsze się to udaje, ale Pana pochwała jeszcze bardziej mnie do tego będzie mobilizowała.

  3. Miałem przyjemność spotkać Kamila Cybulskiego w 2009 r. podczas jego konferencji w Londynie. Powiem szczerze, że potrafi przekonać do siebie swoim przemówieniem oraz sposobem bycia. Bardzo ciekawa i nietuzinkowa osoba.

  4. Podzielam entuzjazm Krzyśka, wystąpienie Sławka M. naprawdę było jednym z najlepszych, a przynajmniej do czasu pojawienia się Pana Pawła Zaremby – najbardziej obleganym tematycznie i personalnie :-) Niewątpliwie weekend obfitował w prawdziwe gwiazdy, z czego jedna świeciła najjaśniej od samego początku, gdyż jej wykład rozpoczynał konferencję :-) Gratulacje!

    Przyznam, że dla mnie Paweł Urbański, to także odkrycie. Wszystkim opowiadam o wrazeniu jakie na mnie zrobił swoją zwyczajnością i niezwykłością jednocześnie. Paweł zamierza się uczyć nurkować w przyszłym roku – trzymam kciuki :-)

    Konferencja MJM okazała się bardzo dobrze zainwestowanymi środkami i czasem. Kamil zapraszał już na za rok – namawiam wszystkich na uczestnictwo – naprawdę, naprawdę warto.
    Co do Kamila, przeczytałam jego książkę “Efekt motyla” kupioną podczas konferencji. Polecam wszystkim, którzy myślą o biznesie, o kupowaniu mieszkań pod wynajem, bo choć Kamil pisze wyłącznie o swoich przemyśleniach dotyczących robienia pieniędzy i nic o nieruchomościach, namawia aby zacząć działać już, tu i teraz. Prawda, że uniwersalna rada? Jeśli chcesz osiągnąć wolność finansową, zacznij już dziś, nawet jeśli zaczynasz od edukacji.
    Uzupełniając informację o książkach, należy podkreślić, ze książki Sławka rozchodziły się jak ciepłe bułeczki :-))) Żadne inne nie były tak chętnie kupowane i komentowane – mój egzemplarz, z dedykacją (dziękuję :-)) przeszedł przez wiele rąk :-) Oczywiście cierpiałam, bo dbam o książki, uwielbiam ich zapach nowości i zawsze czytam pierwsza :-))) Ale cóż, zachwyt kierowany w stronę wolności finansowej był w setkach oczu i na ponad-setce ust :-)

    Dziękuję, Sławku, że z bloga mogłam dowiedzieć się o konferencji, bo niewątpliwie zmieniła ona moje wyobrażenie o ludziach biznesu. Ogólnie tak wiele się zmienia, że aż mnie to przeraża :-)))
    Oj, idzie dobre :-))) Idzie i głośno tupie – a to konferencją, a to spotkaniem w piątek :-))) Bo znajdzie się jakieś miejsce, prawda :-))))

    Pozdrawiam

    1. Aga-to, bardzo miło było Ciebie spotkać “w realu” – cieszę się, że skorzystałaś z zaproszenia i że nie zmarnowałaś weekendu. Też żałuję, że nie mogłem na przerwach posłuchać Pawła, ale miałem “obowiązki” wobec osób żądnych pogłębić czy skonfrontować swoją wiedzę nt. inwestowania w nieruchomości. Oczywiście nie narzekam, bo jeśli tylko znajdę chętnych słuchaczy, to sam chętnie opowiadam o swoich doświadczeniach.

      Co do spotkania w piątek w Warszawie, to zapomniałem, że w piątek wieczorem jadę do Budapesztu na weekend. Czy będzie to dużym faux-pas jeśli przełożyłbym nasze spotkanie na poniedziałek, 19 września? Oczywiście możemy spotkać się w piątek, ale wtedy będę miał tylko 2 godziny czasu.

  5. Witam !

    Również byłem na konferencji MJM. Walczyłem z czasem żeby tam dotrzeć choc nie do końca wiedziałem czego się po tych wykładach spodziewać. Niestety wszedłem dopiero na koniec wykładu pana Sławka ( pozdrawiam czule cale PKP…) i po posłuchaniu tych ostatnich paru słów byłem wściekły że przegapiłem najciekawszy dla mnie temat (dlatego niecierpliwie czekam na płyte DVD! ).

    Na szczęście Kamil miał w zanadrzu jeszcze parę ciekawych osobistości. Na prawdę każda bez wyjątku osoba miała coś ciekawego do powiedzenia i każdy znalazł coś dla siebie, ale jak tu już pare osób wspomniało historia Pawła Zaręby przebiła chyba wszystko i chyba do każdego trafiła. Przez to wielu przybyłych próbowało szybko zgłębić tajniki rozdwojenia się by na przerwach móc porozmawiać i z Panem Sławkiem i Panem Pawłem Z.

    Dla planujących rozpocząć swoje biznesy, bardzo ciekawe wystąpienia mieli Krzysztof Król i Ryszard Chmura. Opowiedzieli jak bez własnych środków można zorganizować nawet dość duże ‘transakcje’.

    Na koniec chciałem powiedzieć, że nalezą się ogromne podziękowania dla wszystkich wykładowców którzy chcieli poświęcić swój cenny czas i opowiedzieli młodym ludziom swoje historie i dali wiele cennych porad. W dzisiejszym świecie gdzie każdy dba o swój interes wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, żeby praktycznie na darmo ktoś dzielił sie swoim przepisem na sukces.

    Polecam wszystkim szkołę ASBIRO a książkę Pana Sławka wpisuję na liste ” Do Przeczytania” ;)

    pozdrawiam
    Grzesiński Maciej

Skomentuj Sławek Muturi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.