Dziś o 21:00 Fridomia w Kontestacji

Kolejny czwartek, kolejna audycja Fridomia na Kontestacji. Dziś będzie o selekcji najemców. Przygotowujcie swoje pytania oraz swoje ciekawe przygody z najemcami, które mogą być przestrogą dla innych. Lub też podzielcie się stosowanymi przez Was metodami ograniczania ryzyka “złych najemców”

Do usłyszenia

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

7 Responses

  1. Audycja była ciekawa chociaż kilka pytań od słuchaczy nie dotyczyło głównego tematu i stąd pojawiło się kilka zbędnych wątków, m.in. sprawa rentowności tradycyjnych lokat bankowych a rentowności najmu mieszkań. Spróbuję to jednak rozwinąć – Sławek podał skrajny przykład z wartością nieruchomości za kilkadziesiąt lat – i ma rację. Pieniądze zdeponowane na lokatach przynoszą stały pasywny dochód ale nie chronią przed inflacją, ponadto nawet obligacje Skarbu Państwa nie chronią przez ryzykiem utraty zainwestowanej gotówki (niestety państwa też mogą zbankrutować – widać to idealnie na choćby na przykladzie obecnej sytuacji Grecji) więc skąd można wiedzieć co może stać się za 50-60 lat z taką inwestycją. Po drugie jak słusznie zauwazyl Sławek – mieszkanie to jedna z podstawowych potrzeb człowieka niemal od początku cywilizacji więc popyt na najem zawsze będzie istniał. Po trzecie – mając 300 tyś i wrzucając to na tradycyjną lokatę osiągamy tylko stały pasywny dochód, nie możemy w żaden sposób wykorzystać dźwigni finansowej więc za X lat zostaję z mało znaczącymi (na skutek inflacji) 300 tyś… Inwestując tą samą gotówkę w nieruchomości mogę stasować dźwignię finansową i przy pomocy kredytu bankowego (hipoteki) budować portfel nieruchomości – najemca czynszem “pomaga” spłacić kredyt i po X latach jestem wolny finansowo a nieruchomości będą służyly również mom spadkobiercom.
    Na koniec jeszcze o tendencji w wysokości czynszów najmu – jeden ze słuchaczy sugerował spadki w ciągu ostatnich 2 lat na rynku PL. Trzeba sobie odpowiedzieć od czego zależą czynsze najmu – zależą m.in. od siły nabywczej społeczeństwa (wielkości dochodów), od dostępności i kosztu kredytów (mają wpływ na cenę mieszkań) czy polityki mieszkaniowej państwa (“Rodzina na swoim”). Osobiście uważam że tendencja w PL w wysokości czynszów najmu jest odwrotna niż sugerował sluchacz – ceny mieszkań w długim okresie będą dochodziły do wysokich cen europejskich, ludzie ze względu na zachowanie większej mobliności nie będą zainteresowani kupnem drogich mieszkań i spłacaniem kredytu przez X lat – będą decydować się na najem. Faktycznie w Polsce rynek najmu jest obecnie rozwinięty na bardzo niskim poziomie (tworzą go głownie studencj i młode małźeństwa) jednak wzorem rozwiniętych krajów europejskich będzie się to zmieniać co wróży bardzo dobre perspektywy dla tego typu inwestycji. Ponadto jest jeszcze jedna ciekawa tendencja – na skutek kryzysu upadają przecież przedsiębiorstwa a nie gospodarstwa domowe, zatem firmy wypowiadają umowy najmu lokali użytkowych ktore często przekształcane są na lokale mieszkalne aby nie było pustostanów. Zatem najem (jego wielkość) na powierzchnię mieszkalną jest bardzo stabilny i nie zależy od koniunktury gospodarczej, jedynie cena najmu może się nieznacznie zmieniać.
    Pozdrawiam i czekam na kolejne audycje :)

    1. Marcin, dzięki za rozwinięcie tematu. Rzeczywiście konwencja spotkań na żywo ze słuchaczami będącymi na różnych etapach “wtajemniczenia” przypomina mi trochę sytuację gdzie na wydziale anglicystyki, dyskutujemy nad niuansami struktury języka angielskiego czy klasycznej literatury angielskiej, a ktoś pyta czy w ogóle warto się uczyć języka angielskiego:-)
      Z drugiej strony, chcę być dla każdego uprzejmy i wyrozumiały – być może w tej audycji pierwszy raz się zetknął z tematem i ma – naturalnie – wątpliwości.
      Może powinienem rozdzielić audycję na dwie. W jednej dyskutować nt fridomii, inwestowania w ogóle, a w drugiej już tylko poruszać tematy interesujące dla osób, które już mają mieszkania na wynajem i się więcej nie zastanawiają “czy się opłaca”? tylko szukają praktycznych sposobów zwiększania owej opłacalności lub zmniejszania kłopotów związanych z najmem.
      Może to byłoby i dobre rozwiązanie, tylko że – nawet zakładając zgodę Kontestacji – nie bardzo chcę aż tyle czasu poświęcać na działalność radiową:-)))

      1. Ja mam takie wnioski/propozycje:

        – nie odpowiadać na pytania nie na temat. Poza kwestiami rozpraszania, tracenia czasu itd jest też kwestia szacunku dla słuchaczy – owszem, jedna osoba, której się nie odpowie na pytanie może poczuć się urażona, ale szacunek dla pozostałych słuchaczy wymaga jednak trzymać się tematu.

        – nie rozwlekać się nad rozmową ze słuchaczem – audycja nie jest dla jednej osoby, lecz dla wielu (tysięcy). Słuchacz po zadaniu pytania powinien nie być już zachęcany do kolejnych pytań itd – odpowiedź i dziękuję, lecimy dalej.

        – absolutnie nie wdawać się w dywagacje, CZY warto inwestować w nieruchomości (ekspert od giełdy nie dyskutuje, czy handel autami byłby lepszy). Tym bardziej w odpowiedzi dla osób wątpiących/krytykujących – w Polsce wiele osób stawia sobie za cel “zagiąć eksperta”. Słuchacze są tym zniesmaczeni, a prowadzący co najmniej skonfundowany, próbuje się “tłumaczyć”, zamiast odpowiedzieć “dajmy czas innym słuchaczom” itd.

  2. Dla mnie selekcja najemców jest najtrudniejszym elementem w całym procesie zarządzania mieszkaniami, wszystkie poruszane w audycji formy zabezpieczeń (m.in. ankiety czy PIT-y mogą okazać się przydatne ale są jak na razie mało popularne wśród wynajmujących i najemców). Może powołanie Stowarzyszenia doprowadzi do powszechnego stosowania tych procedur – może dobrym pomysłem byłoby utworzenie administrowanej przez Stowarzyszenie strony internetowe (bazy danych) gdzie przed podpisaniem umowy najmu każdy najemca musiałby się w jakiś prosty sposób zarejestrować aby nie być anonimowym – wynajmujący mogliby szybko reagować gdy trafią na nieuczciwego najemcę (podobnie działa Allegro gdzie wystawia się opinie/rekomendacje sprzedającym) – oczywiście taka baza danych zaczęłaby w użyteczny sposób funkcjonować dopiero po kilku czy nawet kilkunastu latach. Warto też byłoby nagradzać najemców jakimiś z góry określonymi certyfikatami (wystawianymi przez Stowarzyszenie) – jako dowód dobrze ukłądającej się współpracy na lini najemca- wynajmujący :)

    1. Marcinie, dziękuję po raz kolejny za jak najbardziej słuszne – wg mnie – postulaty. To co proponujesz (certyfikaty, bazy danych) już istniej w Uk czy w USA i nie widzę powodu, aby nie miało zacżąć funkcjonować również w Polsce. Są to elementy tam nam potrzebnej “infrastruktury wokół najmu”. Osobiście chętnie poprę (radą, rekomendacją na Fridomii, popularyzacją firmy, ale nie kapitałowo – od razu zastrzegam) każdą inicjatywę zmierzającą do powstania firm, które wezmą na siebie ryzyko i koszty budowania takich elementów infrastruktury. Mam nadzieję, że Stowarzyszenie, które niedługo powstanie również będzie popierać tego rodzaju przedsięwzięcia.

  3. W UK selekcja wynajmujących jest bardzo rygorystyczna. W moim przypadku dzwonili do mojego szefa żeby upewnić się że nie stracę pracy w najbliższej przyszłości, sprawdzali mój “credit rate” i opinie od poprzednich 2 landlordów. Procedura taka kosztuje około 100F i wykonywana jest ponownie podczas zmiany agencji na inną.

  4. Sławku gratuluje, jak dla mnie najlepsza – najbardziej merytoryczna audycji w Twojej krótkiej historii w kontestacji.
    Pozdrawiam
    Radek

Skomentuj Sławek Muturi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.