Wybory prezydenckie w Rosji

Dziś wybory prezydenckie w Rosji. Ciekawe jaka będzie przyszłość tego dużego i ważnego sąsiada Polski. Życzę naszym sąsiadom pomyślności opartej na demokratycznym ładzie i poszanowaniu prawa.

Znalazłem dziś bardzo ciekawy i wnikliwy artykuł, w którym opisywana jest Rosja lat 90-tych i zachodzące w niej wówczas przemiany. To wówczas Rosjanie nabrali czy umocnili swoje fatalistyczne podejście do życia. Mam nadzieję, że Rosja lat 10-tych, 20-tych i 30-tych skutecznie odejdzie od tych mrocznych czasów i stanie się otwartym i przyjaznym (także dla swoich obywateli) krajem.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/wybory-prezydenckie-w-rosji/ostre-lata-90-czyli-dlaczego-rosjanie-nie-lubia-de,1,5031544,wiadomosc.html

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

4 Responses

  1. Witam :) Trochę upraszczając: w Polsce było podobnie tylko na nieporównywalnie mniejszą skalę. Przejście z jednego systemu (gospodarczego i mentalnego) do drugiego to operacja na wiele lat, a w przypadku takiego kolosa jak Rosja na kilka pokoleń. Tym bardziej iż z braku precedensu nie ma się w takim eksperymencie na kim wzorować.
    Odnieść się do własnej historii też jest trudno – w Rosji nigdy nie było demokracji, w Polsce (przed wojną) – kilka lat krótko i gwałtownie.
    Mając wiele do zarzucenia obecnemu prezydentowi Rosji, trzeba sobie szczerze postawić pytanie: jaka jest, na stan obecny , realna alternatywa polityczna wobec Putina, w postaci jego kontrkandydatów popieranych w sondażach? Czasami wybór tzw. ,,mniejszego zła” w polityce jest niestety konieczny.
    A w Rosji na pewno wejdzie słońce (pewne pęknięcia w świadomości społecznej już widać), tylko na to potrzeba jeszcze ze dwadzieścia lat.

    Pozdrawiam :)

    1. Tak, trzymajmy za Rosję kciuki. To piękny kraj, mądrych i kulturalnych (w większości) ludzi. No i nasz duży sąsiad.Wydaje mi się, że nasze różne fobie i manie wobec Rosji przeszkadzają nam zająć miejsce, do którego jesteśmy szczególnie predysponowani – bycie pomostem gospodarczym, handlowym, tranzytowym, kulturowym, politycznym, naukowym pomiędzy Rosją a Zachodnią Europą. A jesteśmy pomijani i niedostrzegani przez Rosjan. Mam wrażenie że więcej Holendrów niż Rosjan na przykład uczy się … języka polskiego:-)

      1. Wstępne wyniki tzw exit polls sugerują, że W.Putin wygrał wybory już w pierwszej turze.
        A oto co odpisała mi na maila z linkiem do artykułu i z zapytaniem “czy artykuł prawdziwie oddaje sytuację Rosji w latach 90-tych” pewna znajoma Rosjanka: “tak(((( tylko rosjanie nie nie liubia demokracje, a nie wiedza, co to……”

  2. Musze przyznać, że od czasu lektury książki “Głową o mur Kremla” K.Kurczab-Redlich z trochę większą świadomością oceniam wszelkie zmiany na szczytach władzy w Rosji, ale tak naprawdę to chyba trochę także studium zmian politycznych od których bardzo zależy życie milionów ludzi a na co dzień wydaje się że ich wpływ na to jest znikomy. 3 ostatnie, bardzo interesujące książki Jacka Hugo-Badera przedstawiające wg mnie w oparciu o licznych, epizodycznych bohaterów głównie współczesną rosyjską prowincję to ciekawy opis codzienności mieszkańców tego niewyobrażalnie wielkiego, wieloetnicznego kraju, jakże innego od Polski. Szkoda, że przy dzisiejszej dostępności podróży, i generalnie kurczącym się świecie tak mało jest okazji do wzajemnych odwiedzin Rosjan i Polaków, a przecież często mówi się, że w duszy gra nam podobnie. Ja w każdym razie obiecuje sobie podróż do Rosji, i na taką okoliczność z przyjemnością odkurzę swój rosyjski po wielu, wielu latach nieużywania :-)

Skomentuj danielo Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.