Warszawa i Kraków wśród najatrakcyjniejszych miast świata

Marek przesłał mi ciekawy artykuł dotyczący atrakcyjności miast wg Economist Intelligence Unit. Cieszy rosnąca pozycja polskich miast i marzy się by kiedyś weszły do czołowej 10-tki. A czemuż by nie?
Zaciekawiło mnie też to, że miasta nadal są postrzegane jako główne napędy globalnej gospodarki. Część z Was może pamięta dylematy jakie miałem w związku z rewolucją internetowo-mobilną z początku lat 00-wych. Bałem się, że konwergencja telefonu i internetu i wynikająca z niej możliwość pracy z domu zredukuje zapotrzebowanie na wynajem mieszkań w miastach i ludzie będą woleli mieszkać w domach daleko od zgiełku miast. Wtedy doszedłem do wniosku, że to się nie powinno szybko wydarzyć, a poniższy raport wydaje się potweirdzać moje ówczesne przypuszczenia.
A oto otrzymany artykuł. Dzięki Marku !
Warszawa zajęła 53. miejsce, wyprzedzając np. Budapeszt, Lizbonę, Moskwę i Tel Awiw. Kraków zajął miejsce 66. i okazał się atrakcyjniejszy m.in. od Johannesburga, Meksyku i Aten.
Citi Handlowy ogłosił listę 120 tzw. hot spots, czyli najatrakcyjniejszych miast świata. W rankingu znalazły się Warszawa i Kraków.Badanie, które zostało przeprowadzone przez jednostkę badawczą Economist Intelligence Unit, porównującą konkurencyjność 120 największych miast świata. Sprawdza największe miasta świata jako nowe motory wzrostu, analizując ich konkurencyjność rozumianą w różnych wymiarach.

Atrakcyjność miast oceniano, analizując: siłę ekonomiczną, warunki naturalne, poziom rozwoju gospodarczego, skuteczność działania instytucji publicznych, społeczno-kulturowy charakter, kapitał ludzki, zagrożenia naturalne i oddziaływanie na resztę świata.

Pierwsze miejsce zajął Nowy Jork. Na drugim uplasował się Londyn. Podium zamyka Singapur. Do pierwszej piątki weszły również Hongkong i Paryż.

Stolica Polski trafiła na 53. miejsce, przed Budapesztem, Lizboną, Moskwą i Tel Awiwem. 66. miejsce zajął natomiast Kraków, okazując się lepszy m.in. od Johannesburga, Meksyku i Aten.

Raport wskazuje, że miasta pozostaną kluczowymi motorami napędu gospodarki światowej. – Aglomeracje miejskie już teraz stanowią główną siłę napędową rozwoju globalnego, generując 80 proc. światowego PKB, a ich znaczenie jeszcze wzrośnie – mówi Marcin Murawski, dyrektor departamentu sektora publicznego Citi Handlowy.

Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz – http://wyborcza.biz/biznes/0,0.html © Agora SA

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.