Dzięki Swid’owi zamieszczam poniżej linka do raportu nt polskiego rynku nieruchomości.
Ciekawostką z raportu jest dla mnie to, że autorzy twierdzą, że od lata 2008 gdy mieliśmy cenowy szczyt na rynku mieszkań, ceny spadły do tej pory średnio o 14%. Właśnie o tyle +/- spadły ceny kawalerek w Łodzi (ten rynek znam najlepiej). W cenowym szczycie w sierpniu/wrześniu 2008 w miarę dobrą okazją było kupienie kawalerki za PLN 115.000 (zresztą podaż była bardzo mała). Teraz ceny podobnych mieszkań wahają się w okolicach PLN 100.000. Przy czym dodam, że jeszcze kilka-kilkanaście miesięcy temu, można było w Łodzi znaleźć okazje po PLN 90.000.
Cały artykuł znajdziecie tutaj: http://biznes.pl/magazyny/nieruchomosci/raport-polski-rynek-nieruchomosci-maj-2012,5128331,magazyn-detal.html. Dzięki SWid!
Drugi – nieco bardziej sensacyjnie nastawiony – artykuł znajdziecie w Rzeczpospolitej. Link poniżej: http://www.rp.pl/artykul/705505,874551.html
4 Responses
Wow, znow trafilam, od ponad roku mowie o 14%:D
Chyba sie zajme prognozowaniem rynku:)
Kasiu, to może rzeczywiście się tym zajmij. Przydałby się Stowarzyszeniu dobry ekspert do prognoz:-)
Do zobaczenia w Szczecinie!
Ciekaw jestem czy zaobserwowaliście też wahania cen mieszkań a przede wszystkim stosunku popytu do podaży w cyklu rocznym (wiosna/lato/jesień/zima)
Rynek nieruchomości kiepsko przędzie. Co ciekawe – obserwuję od dawna ceny w bazie Jartomu i właśnie teraz jest najlepszy moment na zrealizowanie inwestycji. Oczywiście mówię o halach z wyceną na poziomie milionów złotych – posiadać taki kapitał można w tym momencie zrobić naprawdę dobry interes.