Ceny mieszkań w Murcii choć spadają są nadal wysokie

Od pewnej zaprzyjaźnionej młodej Mieszkaniczniczki otrzymałem (dzięki Magda!!! i czekam też na informacje z Portugalii:-) informacje dotyczące rynku nieruchomości w Murcia, 7-mym największym mieście Hiszpanii. Murcia liczy około 450.000 mieszkańców, czyli mniej więcej tyle co Gdańsk.

Oto informacje pozyskane u jednego z lokalnych pośredników nieruchomości.

Średnia cena mieszkań w centrum Murcii to 200.000 euro – mieszkanie o
średnim standardzie i wielkości około 80 m.kw. Ceny mieszkań nadal powoli spadają.

Mieszkanie można wynająć średnio za 500 euro miesięcznie. A więc zwrot nie jest jakiś oszałamiający (ok 3%). Właściciel szuka najemcy średnio przez 2-3 miesiące.

A jak sytuacja wygląda na rynkach nieruchomości w krajach, które mieliście okazję niedawno odwiedzić? Czy w miastach w których mieszkacie w Europie czy na świecie? Jestem ogromnie ciekaw.

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

5 Responses

  1. Witaj Sławku!

    Mieszkam w Landau, na Bawarii w Niemczech. Płace za mieszkanie 3-pokojowe (56,6 m2) ze spółdzielni 223 Euro, plus woda i ogrzewanie 110 i śmieci itd 53 Euro. Razem 390 Euro (warm/ czyli ciepłe- tak mówią Niemcy). Dla porównania kolega z tego samego miasta u prywatnego wynajmującego za podobne mieszkanie płaci 350 Euro, garaż 30 Euro, plus jakieś 150 Euro kosztów. Cena metra kwadratowego na rynku wtórnym to 1030,00 Euro (tak wygooglałem, ale moim zdaniem jest wyższa o jakieś 20 %). Mogę też podać dane z Monachium (120 km ode mnie), jest najdroższym miastem w Niemczech.
    Wynajem: 12,20/ m2
    Cena metra kwadratowego (rynek wtórny): 3667,00

    Berlin:
    Wynajem: 6,79/ m2
    Cena metra kwadratowego (rynek wtórny): 1978,00

    Frankfurt nad Odrą:
    Wynajem: 5,47/ m2
    Cena metra kwadratowego (rynek wtórny): 1413,00

    Dane pochodzą z roku 2011, wyciągnięta średnia z mieszkań 3-pokojowych ze średnim standardem (zródło: Focus- Immobilienatlas Mai 2012) .

    Pozdrawiam!

  2. Witam,
    Ja tez mieszkam w Hiszpanii, choc w zupelnie innym regionie. W Pirenajach, w okolicach stacji narciarskiej Baqueira/Beret ceny sa zupelnie abstrakcyjne. Poddasze z 2 sypialniami, 2 lazienkami kosztuje ok. 200 tysiecy, mieszkanie 2/3 sypialnie, salon z kuchnia typ americana, komorka i mieksce parkingowe to wydatek rzedu 300/350 tys. Na cene wplywa oczywiscie odleglosc od stacji, im blizej tym drozej. Wspomniane mieszkanie mozna wynajac za 550/750 euro za miesiac przy wynajmie dlugoterminowym, przy samej stacji praktycznie nie ma wynajmu rocznego, tylko sezonowy, za 1200/1500/mc. Mieszkania nie tanieja, ale tez nie sprzedaja sie. Trudno tez znalezc chetnego na wynajem poza sezonem narciarskim. Dzialek budowlanych prawie nie ma w ofercie, ale ostatnio oferowano 80m2 za 100 tys euro, 20 km od stacji, cena do niewielkiej negocjacji.
    Nie polecam inwestowania w tej okolicy, ceny sa odrealnione i bazuja na przemijajacej popularnosci stacji narciarskiej, do ktorej kiedys przyjezdzala hiszpanska smietanka towarzyska (ma tu swoj do krol Hiszpanii, ale obecnie z niego nie korzysta z powodu powaznej choroby)

    1. Magdaleno, dzięki za odwiedzenie fridomii i podzielenie się dodatkowymi informacjami.

      Czy ja dobrze rozumiem, że ze wszystkich miejsc w Hiszpanii, wybrałaś sobie to w którym jest śnieg? Przez ile miesięcy w roku?

      1. Czesc Slawku,
        Snieg lezy w wyzszych partiach gor jeszcze do teraz, stacje narciarskie czynne sa do Wielkanocnego poniedzialku a w samej dolinie, tam, gdzie leza wioski mieszkalne, z reguly po pierwszym slonecznym marcowym dniu znika calkowicie. Obecny rok jest wyjatkowy, snieg padal na dole do czerwca, od polowy listopda. Pozdrawiam, Magda

        1. Magda, może inni Ci zazdroszczą, ale ja raczej współczuję. Śnieg w czerwcu?… Na północnej półkuli?
          Przy inwestowaniu w nieruchomości nie kieruję się zbytnio – piszę o tym w najnowszej książce – lokalizacją. Ale w tym przypadku, to jak dla mnie w Hiszpanii poszukałbym jednak lepszej …. lokalizacji. O co w tym kraju nie jest znów aż tak trudno, prawda?:-)

Skomentuj Magda Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.