Najmniejsze kawalerki

Czy zainwestowałbyś w 8-metrową kawalerkę?

Oto ciekawy artykuł, do którego linka dostałem od Marcina (dzięki Marcin) http://nieruchomosci.pb.pl/2676397,83614,top-10-najmniejszych-mieszkan-w-polsce

 

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

7 Responses

  1. Temat ciekawy, ale informacje z artykułu wątpliwej jakości. Są dostępne zarówno mniejsze mieszkania od tych z top10 na rynku wtórnym, jak i mniejsze od 25mkw na pierwotnym.

    Pozdrawiam

  2. Myślę, że nawet tak mały lokal jak 8 m.kw. może być bardzo dobrą inwestycją. Wszytko zależy od ceny zakupu :) i później od uzyskanej kwoty za najem. W końcu “każda potwora znajdzie swojego amatora” .
    Na rynku pierwotnym mogą być lokale mniejsze niż 25 m.kw., ale przynajmniej jedno z pomieszczeń musi mieć 17 m.kw (plus łazienka) czyli najmniejsze nowe lokum może mieć jakieś 19-21 m.kw.

  3. Witam. Jestem aktualnie w trakcie czytania książki – Poradnik dla właścicieli mieszkań.
    Mam pewne pytanie Sławku. Otóż jak jest z kwestią lokatorów którzy nie płacą czynszu. Czy nie można ich wyeksmitować dopóki nie zapewni się lokalu zastępczego.
    Jest napisane w książce o selekcji itp lokatorów, ale chciałbym wiedzieć prawnie, czy jeśli ktoś nie płaci za czynsz, to nic mu zrobić nie można??
    Dziekuję za odp.

    1. Vardik, zapewniam Cię, że w ciągu 15 lat wynajmowania mieszkań (teraz firma Mzuri zarządza ponad 250 mieszkaniami na wynajem) nie miałem ani jedengo przypadku najemcy, którego trzeba by pozbawiać mieszkania przy pomocy prawników czy prawnych rozwiązań. Więc nie odpowiem Ci z własnego doświadczenia co robić. I mam nadzieję, że uda mi się nigdy nie nabrać takich doświadczeń.
      To co pomaga nam unikać najpoważniejszych problemów to PREWENCJA. I o tym jest Poradnik “Zarządzanie najmem”.

      Powodzenia! Życzę Ci sukcesów!

  4. Wspominalem jakis czas temu na lamach fridomii o kawalerce ktora nabylismy z zona w bardzo dobrej lokalizacji na warszawskim Mokotowie, powierzchnia wg aktu notarialnego – ponizej 14 m2. Obiecalem wtedy przedstawic wiecej szczegolow po wynajeciu mieszkania, do czego doszlo kilka miesiecy temu. Po remoncie w mieszkaniu jest wygodna lazienka o pelnej funkcjonalnosci (prysznic, toaleta, umywalka), i aneks kuchenny w pokoju w ktorym miesci sie rozkladana sofa, stol, krzesla itp. Mieszkanie wraz z remontem i wszystkimi oplatami transakcyjnymi kosztowalo ok 170tys (z czego 25tys to koszt remontu). Gruntowny remont byl konieczny ale przy kolejnych inwestycjach z pewnoscia staranniej zaplanujemy (i mam nadzieje ograniczymy) naklady na adaptacje lokalu. W dzisiejszych okolicznosciach zakupowych z pewnoscia mocniej walczylibysmy rowniez o nizsza cene zakupu. Mieszkanie wynajmujemy za 1300zl, czynsz nieznacznie przekracza 100zl. Mielismy nawet 2 chetnych za kwote 1400zl ale nie przeszli selekcji, wiec zdecydowalismy sie na klienta bezposredniego za nizsza stawke (ale za to bez prowizji agencji), i gotowego podpisac od razu umowe na 2 lata. Dodam, ze metraz mieszkania nie jest adekwatny do “subiektywnego odczucia powierzchni”, czyli po ludzku mowiac jest to fajne, nieklaustrofobiczne mieszkano.

Skomentuj ILikeAir.pl Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.