Miło mi Was poinformować, że już jutro rano, w środę 19 grudnia 2012 o godz 09:42 będę miał okazję opowiadać o swoich podróżach na antenie TVP2 w programie “Pytanie na śniadanie”.
Ostatnio jakoś tak dużo się zrobiło zainteresowania – dodam, że bez żadnego inspirowania z mojej strony – wokół mojej aktywności poza-nieruchomościowej. Oprócz wspomnianego programu, miałem okazję udzielić jeszcze dwóch wywiadów. Pierwszy już się ukazał w grudniowym numerze National Geographic Traveller, a drugi zostanie wydrukowany w Sylwestrowym magazynie “Dziennika Łódzkiego” w dniu 31 grudnia 2012.
Dalekich i udanych podróży!!!
7 Responses
Slawku,
Prosba od tych, ktorzy nie maja dostepu do polskiej TV, badz tez nie beda mieli okazji zobaczyc Cie na zywo . Wrzuc prosze jakos linka w komentarzach do tego wywiadu (z You Tube lub innego zrodla).
Zdecydowanie chętnie obejrzałbym tutaj albo na czymś youtube’o-podobnym. Z bardzo prostego powodu – nie mam telewizora, nie oglądam TV, więc mój jedyny sposób na obejrzenie to internet :)
Andrzej, mam nadzieję, że otrzymam linka gdy tylko filmik trafi do sieci. Do zobaczenia:-)
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/zwiedzil-wszystkie-kraje-swiata/9472873 dla wszystkich którzy chcieliby obejrzeć:) z pasji do podróży
Pozdrawiam
Kasiu, duże dzięki
Dziękuję bardzo Kasiu :)
Miło było obejrzeć. I znów potwierdza się opinia o Sławku. Przemiły, radosny, pomocny człowiek :) Szczęście aż promieniuje na innych i zachęca ich do tego samego :)
Andrzej, dzięki za pochwałę. Ktoś mi wcześniej powiedział apropos tego wywiadu, że się wręcz zbyt dużo i zbyt szeroko uśmiechałem i że następnym razem (o ile taki się zdarzy) mam być bardziej powściągliwy:-)
Czy to sobie wziąłem do serca czy nie do końca, będziecie mogli zobaczyć w “Wydarzeniach” TV Polsat w najbiższy weekend. Tym razem o rynku najmu, więc może być poważniej. Zwłaszcza, że było w tym trochę aktorstwa – oprócz standardowego odpowiadania na pytania, starałem się wcielić w rolę sprzedającego mieszkanie. I to nie swoje:-) A przecież nigdy dotąd nie sprzedawałem mieszkania:-)