09
02.2013
Przewidywania Roberta Kiyosaki na rok 2013
autor: Sławek Muturi|kategoria: Blog autorów
ilość komentarzy: 5
Otrzymałem od Zbyszka z Bełchatowa (dzięki!) linka do kawałka nagranego spotkania, podczas którego Robert Kiyosaki, Kim i ich doradcy dzielą się swoimi przewidywaniami na rok 2013 i kolejne. Oto link: http://www.richdad.pl/przewidywania/?utm_source=mailing&utm_medium=email&utm_term=201301b&utm_content=przewidywania2013&utm_campaign=przewidywania.
Mimo, że nagranie ma charakter promocyjny, to jest ono zaskakująco słabej jakości i ten kawałek spotkania niewiele wniósł do mojego zrozumienia przyszłości, która nas czeka. Ale pewnie można zakupić całość nagranego spotkania i dowiedzieć się czegoś ciekawego i przydatnego. Jeśli ktoś z Was znajdzie czas by zobaczyć całość, to będę wdzięczny za Wasze komentarze.
P.S. spodobały mi się oprawki okularów Roberta. Wprawdzie żółte, a nie pomarańczowe, no ale to zawsze coś pogodnego w te ponure zimowe wieczory:-))
Komentarze:
Dodaj swój komentarz:
Powiadom znajomego o tym wpisie:
NAJBLIŻSZE SPOTKANIA FRIDOMIACZEK I FRIDOMIAKÓW
Ze względu na moje tegoroczne zimowanie w tropikach (do Polski wracam dopiero w maju:-), w najbliższym czasie spotkać się będę mógł jedynie w … Azji:-) Na przykład podczas Zimowej Olimpiady w Korei w lutym 2018:-).
25.02, niedziela – Bangkok, Tajlandia, godz 19:00, przy Esplanade Shopping Mall na schodach przy Mc Donald’s https://goo.gl/maps/SLNbZ9YQfMs Stacja metra Thailand Cultural Centre, tel do Przyjaciela +66 805973532
Archiwum - miesiąc po miesiącu
Najwyżej cenione
Osiągnąłem wolność finansową dzięki inwestowaniu w mieszkania na wynajem, Pierwsze swoje mieszkanie na wynajem kupiłem w 1998 roku, gdy nie było jeszcze w Polsce kredytów hipotecznych ani żadnych książek nt inwestowania w mieszkania na wynajem, żadnych źródeł wiedzy. Pracując w Andersenie, a potem w Deloitte) systematycznie oszczędzałem, żyjąc PONIŻEJ swoich możliwości finansowych. Nie dziadowałem, tylko po prostu nauczyłem się nie kupować czegoś (duży dom, prestiżowy i drogi samochód czy zegarek, drogie wakacje w sieciowych hotelach) tylko [...]
Inne Kategorie wpisów
- Co czytaliśmy (103)
- Codzienny przegląd prasy (59)
- Często zadawane pytania (96)
- Edukacja finansowa (49)
- Fridomia (244)
- Gorące tematy (80)
- Inwestowanie (199)
- Inwestycje grupowe (12)
- Opłacalność Inwestowania (100)
- Jak sfinansować zakup nieruchomości (42)
- Multimedia (69)
- Nieruchomości (168)
- Podróżowanie po świecie (189)
- Praktyczne wskazówki (72)
- Prawo (43)
- Refleksje nad mijającym czasem (23)
- Różne (181)
- Rozwój osobisty (66)
- Wynajem (181)
- Życie postkorporacyjne (152)
Najnowsze komentarze
- Artur Kaźmierczak: Powodzenia!
- Konrad: Artur dzięki za odpowiedź. Lokal jest ustawny. Jak uda mi się go kupić i wyremontować to podzielę się...
- Robert: https://czasopismo.legeartis.o rg/2018/04/kara-umowna-brak-pl atnosci-czynszu-najem.html „Czy w umowie...
- Tomek: Cena 70 tyś sugeruje, że to pewnie jakieś pomieszczenie użytkowe, warto by więc upewnić się, czy lokal będzie...
- Nieruchomosci: Im bardziej jestem precyzyjna, tym łatwiej znaleźć mi mieszkanie. Do takiego wiosku doszłam, najpierw...
- Sławek Muturi: Mati, dzięki za zgłoszenie oraz powodzenia w budowaniu wolności finansowej. Trzymam życzliwie kciuki:-)
- Mati: Hej Sławku, z radością przeczytałem, że do uczestnictwa w wyjeździe w 2021 roku nie trzeba być wolnym...
- Artur Kaźmierczak: Konrad, Mzuri zarządza kilkoma mieszkankami tej wielkości i nie ma problemu ze znalezieniem...
- Artur Kaźmierczak: BiL, Nie jestem pewien jak to jest z tym wyludnianiem się Łodzi (zobacz mój wpis sprzed trzech lat...
- Konrad: Jakie najmniesze kawalerki widzieliście? Zastanawiam się nad zakupem lokalu 11 m2 który można przerobić na...
- Sławek Muturi: Zmian koncepcji ciąg dalszy: https://businessinsider.com.pl /wiadomosci/mieszkanie-plus...
- Sławek Muturi: xav, mi też nie:-) Tylko żartowałem:-)))
- Biuro nieruchomości: Dobra pozycja na mojej półce, przeczytałem.. ;) Pozdrawiam
- BiL: Dawno nie bylem w Lodzi, ale to chyba wciaz jedno z najszybciej wyludniajacych sie miast w Polsce? Do tego...
- xav: chyba nie o taką fridomię mi chodziło…
- Sławek Muturi: xav, mi też Twój scenariusz bardzo się podoba. Zwłaszcza pozostawienie mi swojej partnerki na 4...
- xav: O mi może też taki scenariusz by odpowiadał – najpierw ja 4 tygodnie sam, potem 4 tygodnie z dziecmi bez...
- Robert: taki fantastyczny biznes a kilka miesięcy mija i strona znika ;-)
- Kuneg: Nie odniosę się wprost do projektu ustawy, bo nie wiem co o tym myśleć w kontekście długoterminowych efektów...
- vanin: A próbowałeś Feedly? Jak Google zamknęło Readera, Feedly ułatwiło przeniesienie subskrypcji i trochę się od...
Nagranie słabej jakości? Moim zdaniem było zupełnie w porządku, bardzo wyraźnie słyszałem lektora i w tle nie było szumów (słuchawki Fatal1ty firmy Creative Labs).
Wysłuchałem tylko tego nagrania i mam wrażenie, jakby Robertowi zależało, aby przekonać wszystkich „zarobiliśmy miliony”. Czy to naprawdę ma taki wydźwięk marketingowy? Osobiście nie czuję potrzeby, aby przekonywać ludzi, że sobie radzę.
Jeśli chodzi o jego przewidywania, to niewiele się zmieniło. „Grozi nam katastrofa finansowa” itp. USA są niby bankrutem od 1971 roku ale cały czas udaje im się rolować dług. Dlaczego w 2013 roku Dow Jones miałby zanurkować do 7000 punktów? Narzekania, że posługujemy się pustym pieniądzem słyszę od dawna. No tak już jest, wszyscy się do tego przyzwyczailiśmy.
Podsumowując: niczego nowego się nie dowiedziałem.
Nikt nie jest w stanie przewidziec przyszlosci. Ja przyznaje ze jestem pelen podziwu dla zdolnosci marketingowych pana Kiyosakiego. Udalo mu sie zdobyc miliony klientow kupujacych jego ksiazki ktore nie zawieraja za bardzo konkretnych informacji i sa z gatunku „motywacyjnych”, Swego czasu pan Robert publikowal artykuly na finance.yahoo.com ktore chyba byly skierowane dla finansowych analfabetow. Czasem krytyczne myslenie tez jest potrzebne i mam nadzieje ze porady finansowe nie sa traktowane powaznie tylko dlatego ze pochodza od jakiegos „guru”
Na temat Roberta Kiyosaki mam wyrobione zdanie (negatywne). Przeczytałem chyba wszystkie jego wypociny. Każda jego książka to pomieszane teksty z poprzedniej, non stop to samo tylko w innej kolejności. Nie znam żadnego konkretnego biznesu tego człowieka (oprócz sprzedawania książek) który jest/był na rynku i nie jest „fikcją literacką”. Poza tym mam swoje zdanie na temat finansowania inwestycji w 100% kredytem – wg. mnie to nie jest droga do bogactwa tylko do bankructwa i depresji.
ps.
Jak czytam teksty i westchnienia różnych osób dla których RK jest guru inwestycyjnym i ekspertem od bocacenia się to mi szkoda tych ludzi.
Po części muszę się z Tobą zgodzić, że książki te zawierają praktycznie same ogólniki, a treści w nich przedstawiane się w dużej mierze powtarzają.
Mimo wszystko należy docenić fakt, że książki Kiyosaki’ego są idealne dla osób początkujących w „nie etatowym” sposobie myślenia.
Dla wielu osób książka „Bogaty ojciec biedny ojciec” stanowiła przełom w życiu i był to pierwszy krok na drodze do wolności finansowej.
Łukasz, zgadzam się. Trzeba oddać cesarzowi co cesarskie:-)