Przewidywania Roberta Kiyosaki na rok 2013

Otrzymałem od Zbyszka z Bełchatowa (dzięki!) linka do kawałka nagranego spotkania, podczas którego Robert Kiyosaki, Kim i ich doradcy dzielą się swoimi przewidywaniami na rok 2013 i kolejne. Oto link: http://www.richdad.pl/przewidywania/?utm_source=mailing&utm_medium=email&utm_term=201301b&utm_content=przewidywania2013&utm_campaign=przewidywania.

Mimo, że nagranie ma charakter promocyjny, to jest ono zaskakująco słabej jakości i ten kawałek spotkania niewiele wniósł do mojego zrozumienia przyszłości, która nas czeka. Ale pewnie można zakupić całość nagranego spotkania i dowiedzieć się czegoś ciekawego i przydatnego. Jeśli ktoś z Was znajdzie czas by zobaczyć całość, to będę wdzięczny za Wasze komentarze.

P.S. spodobały mi się oprawki okularów Roberta. Wprawdzie żółte, a nie pomarańczowe, no ale to zawsze coś pogodnego w te ponure zimowe wieczory:-))

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

5 Responses

  1. Nagranie słabej jakości? Moim zdaniem było zupełnie w porządku, bardzo wyraźnie słyszałem lektora i w tle nie było szumów (słuchawki Fatal1ty firmy Creative Labs).

    Wysłuchałem tylko tego nagrania i mam wrażenie, jakby Robertowi zależało, aby przekonać wszystkich “zarobiliśmy miliony”. Czy to naprawdę ma taki wydźwięk marketingowy? Osobiście nie czuję potrzeby, aby przekonywać ludzi, że sobie radzę.

    Jeśli chodzi o jego przewidywania, to niewiele się zmieniło. “Grozi nam katastrofa finansowa” itp. USA są niby bankrutem od 1971 roku ale cały czas udaje im się rolować dług. Dlaczego w 2013 roku Dow Jones miałby zanurkować do 7000 punktów? Narzekania, że posługujemy się pustym pieniądzem słyszę od dawna. No tak już jest, wszyscy się do tego przyzwyczailiśmy.

    Podsumowując: niczego nowego się nie dowiedziałem.

  2. Nikt nie jest w stanie przewidziec przyszlosci. Ja przyznaje ze jestem pelen podziwu dla zdolnosci marketingowych pana Kiyosakiego. Udalo mu sie zdobyc miliony klientow kupujacych jego ksiazki ktore nie zawieraja za bardzo konkretnych informacji i sa z gatunku “motywacyjnych”, Swego czasu pan Robert publikowal artykuly na finance.yahoo.com ktore chyba byly skierowane dla finansowych analfabetow. Czasem krytyczne myslenie tez jest potrzebne i mam nadzieje ze porady finansowe nie sa traktowane powaznie tylko dlatego ze pochodza od jakiegos “guru”

  3. Na temat Roberta Kiyosaki mam wyrobione zdanie (negatywne). Przeczytałem chyba wszystkie jego wypociny. Każda jego książka to pomieszane teksty z poprzedniej, non stop to samo tylko w innej kolejności. Nie znam żadnego konkretnego biznesu tego człowieka (oprócz sprzedawania książek) który jest/był na rynku i nie jest “fikcją literacką”. Poza tym mam swoje zdanie na temat finansowania inwestycji w 100% kredytem – wg. mnie to nie jest droga do bogactwa tylko do bankructwa i depresji.

    ps.
    Jak czytam teksty i westchnienia różnych osób dla których RK jest guru inwestycyjnym i ekspertem od bocacenia się to mi szkoda tych ludzi.

    1. Po części muszę się z Tobą zgodzić, że książki te zawierają praktycznie same ogólniki, a treści w nich przedstawiane się w dużej mierze powtarzają.
      Mimo wszystko należy docenić fakt, że książki Kiyosaki’ego są idealne dla osób początkujących w “nie etatowym” sposobie myślenia.
      Dla wielu osób książka “Bogaty ojciec biedny ojciec” stanowiła przełom w życiu i był to pierwszy krok na drodze do wolności finansowej.

Skomentuj Sławek Muturi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.