W co najlepiej zainwestować?

W ostatnim weekendowym numerze Financial Times, ukazał się obszerny artykuł porównujący inwestycje w różne aktywa. Analitycy z firmy Knight Frank opracowali Indeks Pasji, który pokazuje, że w ciągu ostatnich 10 lat, największy zwrot z inwestycji osiągnęli kolekcjonerzy starych samochodów (wzrost o 395% w ciągu 10 lat). Większy zwrot osiągnęły osoby inwestujące w złoto (wzrost wartości o 434%. Osoby inwestujące w rzadkie monety zyskali 248%, znaczki 216%, dzieła sztuki 199%, dobre wina 166%, biżuterię 140%, zegarki 76%.

Jak to się porównuje do inwestowania w nieruchomości? Najwięcej zyskały osoby inwestujące w topowe nieruchomości w HongKongu – 221%, Sao Paulo 211%, w Paryżu 117%, Londynie 103% oraz w Nowym Jorku 72%.

Nie jestem pewien jaka była metodologia liczenia tych wzrostów wartości. Bo porównując wzrost wartości moich mieszkań kupionych w Łodzi 10 lat temu do wartości dzisiejszych (Łódź pewnie nie brzmi dla czytelników FT zbyt sexy), udało mi się uzyskać wyższe wzrosty pomimo lekkiego załamania rynku w ostatnich latach. Dodatkowo otrzymywałem przez cały ten czas przychody z najmu, dzięki którym wzrost był jeszcze wyższy:-)

Poza tym, autorzy artykułu przyznają, że inwestowanie w różnego rodzaju przedmioty pasji jest bardzo podatne na mody. Nagły przypływ nowuryszy np. z Chin na dany rynek, może mieć silny wpływ na wzrost wartości. Z drugiej strony, odpływ do innego artysty, czy innej marki wina powoduje nagłe załamanie cen. Inwestycje są mało płynne.

Ale dla mnie podstawową wadą tych inwestycji jest to, że nie przynoszą stabilnego wpływu pasywnej gotówki. Jeśli ktoś jest jednak zainteresowany tymi klasami aktywów inwestycyjnych, to informuję, że raport “Profits of Passion” firmy Knight Frank ma się ukazać 6 marca 2013.

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

7 Responses

  1. Witam

    Jeżli Pan pozwoli to skomentuje to w ten sposób. (skoro ten post sie pojawił czyli mozna założyć ze nie było sprzeciwu)

    Nie da się porównywać zwrotu na samochodach kolekcjonerskich z nieruchomościami. Bo to porównanie nie uwzględnia kosztów utrzymania samochodu (konserwacja naprawy przechowywanie ubezpiecznie różne podatki …) Tutaj założenie jest takie kupuje Pan mieszkanie/samochód w 2003 za 100 i sprzedanie w 2013 za 400. Super interes. Zapominająć np ze przez te 10 lat wydał Pan 500 na utrzymanie tej nieruchomości/samochodu. Inwestowałem w złoto nie przez 10 lat ale przez 8 i to ile zainwestowałem i to ile miałem na koniec nie dało nawet 300%

  2. w co ulokować pieniądze to rzeczywiście ciekawa kwestia.

    my (w sensie mieszkanicznicy, także przyszli) nie mamy z tym problemu, ale ktoś, kto ma oszczędności lub na razie zbiera na wkład własny może mieć dylemat.

    mówi się, że 1000 zł najlepiej ulokować w swoją edukację.
    gdzieś czytałem, że pieniądze się okłada najpierw do banku, potem kupuje nieruchomości, na których się zarabia, a na samym końcu akcje, z których się żyje (czyli mamy kawałek korporacji). Buffetem nie będę, więc odkładam na nieruchomości :)

    pozdrawiam, Sławek S.

    1. Sławek, słyszałem też o odwrotnej kolejności – najpierw akcje by się wzbogacić, a potem nieruchomości by cieszyć się wolnością finansową:-))) Ale tak czy inaczej, dla mnie też nieruchomości są moim ostatnim przystankiem:-)

  3. Te inwestycje w wina, samochody, znaczki to tak bardziej pod spekulacje można podciągnąć :) Najpewniejsze jest inwestowanie w nieruchomości i złoto i to nawet bezpieczniejsze jest złoto. Gdyż w przypadku krachu złoto zawsze za coś można wymienić :)

  4. My celujemy w nieruchomości. Nadzoruje poszukiwaniami hali magazynowej, współpracujemy z Jartomem. Wygospodarowaliśmy środki na przejęcie nieruchomości ze względu na aktualne wyceny. Nie prędko ceny ponownie będą tak niskie – niektóre przypadki pozytywnie zaskakują. Interesuje nas nieruchomość w okolicach Warszawy. To nie jest moment ani na złoto, ani na wino, ani na waluty.

Skomentuj Nikodem Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.