Jakbym przeczuwał jego decyzję o odejściu, jakiś tydzień temu napisałem artykuł o Manchesterze United. MU nie zagra o finał Ligi Mistrzów na Wembley za 2 tygodnie.. Odpadł we wcześniejszej fazie tego turnieju, podobnie jak pozostałe zespoły Premiership. Ale został po raz kolejny mistrzem krajowych rozgrywek. W ostatnich 21 latach, MU zdobyło mistrzostwo Anglii aż 13 razy !!! To niesamowite biorąc pod uwagę, że Premiership to również Chelsea (zwyciężyła 3 razy), Arsenal (3 razy), czy Liverpool (ani razu w ostatnich 21 latach), Totenham, Everton i inne.
Ale co jest jeszcze bardziej zaskakujące, to że trenerem przez cały ten czas jest bardzo sympatyczny Alex Fergusson. Tzn sympatyczny to on tak do końca nie jest – prawie nigdy się nie uśmiecha. Wydaje się ciągle pochmurny. Mówi jakoś tak przez zęby i jego szkocki akcent jest tak silny, że rzadko udaje mi się zrozumieć co mówi. Ale moją sympatię wzbudza tym, że wydaje mi się być fair wobec swoich graczy, wobec sędziów, wobec swoich przeciwników. A także swoją ogromną skromnością, a jednocześnie bezpośredniością i żelazną konsekwencją.
Co najlepiej świadczy o konsekwencji sir Alexa? Nie tylko to, że ManU wygrało mistrzostwo kraju więcej razy niż pozostałe zespoły (do w/w należy dodać jeszcze po jednym zwycięstwie Blackburn Rovers (sezon 94/95) oraz Manchesteru City 2011/12) razem wzięte. Bardziej zdumiewające, że MU nie zajęło w czsie ostatnic 21 lat, w lidze miejsca niższego niż … 3-cieJ Na ostatnim szczeblu podium stanęli tylko dwa razy w sezonie 2003/4 oraz 2004/5). To się nazywa konsekwencja. 21 lat gry na mistrzowskim poziomie.
I Wam drogie Fridomiaczki i drodzy Mieszkanicznicy życzę takiej konsekwencji w działaniu. A sir Alexowi zdrowia i dużo radości z życiaJ
