Polacy licza na ZUS

Wedlug doniesien portalu onet.pl, Polacy nioe chca oszczedzac. Twierdza, ze zarabiaja zbyt malo by oszczedzac.

Logika jest w tym taka sama jak w stwierdzeniu: zaczne zdrowo sie odzywiac jak tylko zrzuce te zbedne 10 kilogramow:-)

Oto link do artykulu: http://biznes.onet.pl/wszyscy-licza-na-zus,18490,5569498,1,prasa-detal

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

28 Responses

  1. Wydaje mi się że ten blog to jakaś bankowa propaganda. Wiadomo przecież że na oszczędzaniu, najwięcej zarabiają banki.
    Nie rozumiem dlaczego mam oszczędzać? Przecież żyję w cywilizowanym kraju w samym środku Europy. Płacę składki ZUS i nasz demokratyczny rząd stara się jak może żeby nasze emerytury były wysokie.
    Lepiej zamknij tego bloga, marnujesz nam tylko czas tymi swoimi bankowymi propagandami.

    Logika jest w tym taka sama jak w stwierdzeniu: schudłam już 10 kilogramów, ale schudnę jeszcze 10 wtedy oszczędzę na żywności, nasze banki potrzebują tych pieniędzy:-)

    1. Aldona, dzieki za odwiedzenie fridomii i od razu przepraszam za to, ze nie poslucham Twojej rady by zamknac bloga:-) Lubie go prowadzic:-)))

      1. droga Aldono szanuje Twoja opinie, ale w zupelnosci sie z nia nie zgadzam. Slawek przedstawia swoja wizje dla osob, ktore chca inwestowac w ten sposob. Mozesz sie z tym nie zgadzac, ale uszanuj zarowno Slawka jak i ludzi majacych podobne plany inwestowania swoich pieniedzy. Mozesz narzekac na nasz rzad i innych “darmozjadow:)”, ale bloga prosze nie krytykowac, gdyz daje praktyczne rady i wizje dla mieszkanicznikow

    2. Na wydawaniu też zarabiają banki i na spłacie kredytów, akurat oszczędzanie ma tą przewagę, że to my dostajemy dodatkowe środki, a nie musimy ich wpłacać – po za tym blog nie promuje tu lokat bankowych, TFI, a inwestowanie w nieruchomości, dwa przykład pana Sławka nie jest może do powtórzenia w 100 procentach dla całości społeczeństwa, ale pokazuje inną i sensowną drogę – no cóż może pani wierzyć w ZUS – ale fakty są inne i emerytura to raczej pewne minimum, niż dostatnia przyszłość, wolność finansowa to raczej niezależność od rządu, ZUS i banków także.

  2. Jest jakaś granica biologicznego minimum, poniżej którego nie można już oszczędzać. Ale myślę, że wielu ludzi już nie chce ponosić wyrzeczeń, tylko żyć na poziomie, który sobie wymarzyli. Reklamy z młodymi, szczupłymi i opalonymi modelami tylko zachęcają do konsumpcji. ;-)

  3. Dla mnie kolejna logika wykazana w tym artykule jest taka, że jak ktoś nie zakłada IKE to nie oszczędza na emeryturę. Bo przecież IKE po to jest, więc czemu ludzie mieliby wybierać inne rozwiązania niż te przygotowane przez rząd?

    1. Michal, dzieki za bardzo celne spostrzezenie. Rzeczywiscie rzadowi, a wlasciwie to jakims ludziom ư rzadzie, wydaje sie ze wszystko najlepiej wiedza. Ciekawe skad sie bierze taka choroba? Wirus wladzy?

  4. Polacy nie chcą oszczędzać… hmm nie powiedziałabym – chcą ale nie mają z czego… Sławku obserwuje od dawna Twój blog i fajnie, że dzielisz się swoją wiedzą na temat inwestowania – ale uwierz nie dal każdego to jest droga… Nie każdy ma dobrą pracę i możliwości… Niestety…

    1. Kaska, pozwol ze sie z Toba nie zgodze. Oszczednosci to nie jest to co pozostaje po spelnieniu wszystkich swoich pragnien. To pewien nawyk, umiejetnosc, ktora da sie rozwinac. Jesli sie chce i jest zdeterminowanym. Ja oszczedzalewm od zawsze. Nawet gdy za swoj pierwszy miesiac pracy w Andersenie otrzymalem PLN 720. Oszczedzielm wtedy 22 albo 26 dolarow – nie pamietam dokladnie.
      Nawet majac tylko zlotowke w kieszeni, mozna wydac 80 groszy i 20 groszy zaoszczedzic. To nieduzo, ale zaczyna czlowiek nabierac bardzo przydatnej umiejetnosci oszczedzania:-). Przemysl to prosze:-))) Z otwarta glowa, bez uprzedzen myslowych:-)

  5. Kilka faktow:
    -Deficyt ZUS 2013 ok 60 mld pln
    -dzis na emeryta pracuja 4 osoby 2030 juz tylko 2
    -dlug publiczny jawny ok 1 000 000 000 000 pln
    -dzien wolnosci podatkowej 2013-polowa czerwca
    -koszty pracy 52% (wodka 73% ;-)

    Ciekawa infografika:
    http://www.flickr.com/photos/bayerberg/9411081967/sizes/o

    Wystapienie p.Grzegorza Sowy (takze mieszkanicznik) ktory pierwszy w Polsce na powaznie chce wypisac sie z ZUS
    http://www.youtube.com/watch?v=jJR0-24ijHg

    Socjalizm bankrutuje. Emerytur nie bedzie. Aldonie zycze zdrowia ale mysle ze to taka prowokacja ;-)

    1. Trafne spostrzezenia , Cremaster.
      Jesli do tego dodac 2 mlm mlodych Palakow pracujacych poza granicami PL, starzejace sie spoleczenstwo, to niestety, ale jestem pelen obaw co do inwestowania w nieruchomosci w tym kraju (poza drobymi wyj. np. W-wa).
      Kto bedzie mieszkal w Waszych mieszkaniach za 15 lat? Reprezentuje raczej odmienne od “slawkowego” , pesymistyczne , stanowisko co do perspektyw dla Polski. Kraj ten nie jest ani jakos specjalnie interesujacy dla imigrantow, ani nie ma swietlanych planow na jutro …

  6. Pani Aldono,

    jestem szczęśliwy, że 90 % ankietowanych w familiadzie wierzy w ZUS, bo w końcu jak ten cyrk na kółkach upadnie to Wielce Szanowni Obywatele RP, którzy zostaną na lodzie znajdą u mnie zatrudnienie za 0,01 uncji srebra lub 0,001 uncji złota za miesiąc pracy. (albowiem system monetarny też będzie w rozsypce z galopującą inflacją). Lecz wciąż gdzieś mieszkać będą musieli.

    Ze swoimi składkami uciekłem do UK, w Polsce kupuję za zaoszczędzone pieniądze prywatne ubezpieczenia, a lekarze widząc “Insurance Card” pieją z zachwytu… mniej papierków do wypełniania i pewny zwrot leczenia. BAJKA!
    Zamiast jeździć Porsche lub Lamborghini kupuję z rodziną od lat nieruchomości na wynajem za gotówkę co jasne, lecz pomysł przedstawiany przez Sławka to rewolucyjny sposób, aby zrobić to co mam ja budując to od 15 lat- w kilka lat. Gdyby prowadził tego bloga 15 lat temu najprawdopodobniej byłbym 5 razy bogatszy!

    Pani Albona pisze: “Lepiej zamknij tego bloga, marnujesz nam tylko czas tymi swoimi bankowymi propagandami.”

    WTF?!? Chcę czytać ANGORĘ- kupuję, chcę czytać tego bloga- się loguję. Nie chcę chłonąć propagowania życia ponad stan i nadmiernej konsumpcji? Uczę się od Sławka, którego nawet nie znam osobiście, a jest to wiedza cenniejsza, niż lata spędzone w podstawówce, liceum, na studiach i aplikacji razem wzięte. I to ZA DARMO!

    Kogo uważa Pani za NAS? Czy to coś w stylu : “Wszyscy biorą kredyt na konsumpcję, a skoro robią to wszyscy to i ja biorę kredyt na 200 tysięcy złotych na samochód, buty, torebki i zestaw garnków, aby udawać bizneswomen?

    Tu nie ma Takich osób, bo na bloga zaglądają osoby zainteresowane wolnością finansową poprzez stabilne inwestycje, determinację i wizję.

    Zabłądziła Pani w gąszczu internetu gdzie 95% stanowi pornografia.

    Chcę Pani pomóc, oto strona na którą Pani chciała trafić ze swoją umysłową wartością empiryczną:

    http://www.pudelek.pl

    1. Maćku, dzięki za Twój komentarz. Dzięki też za lanie miodu na moje serce. Cieszę się, że ten blog bywa dla Ciebie inspiracją. I dzięki za tak żarliwą obronę bloga fridomia.pl. Natomiast proszę też o łagodniejsze traktowanie oponentów naszego sposobu myślenia. Nie chcemy schodzić do ich – często dość niskiego niestety – poziomu dyskusji:-).
      Powodzenia w rozbudowywaniu Twojego portfela mieszkań na wynajem!

  7. Aldono:
    Po pierwsze- oszczędzać możesz sama, choćby do skarpety, bank nie jest Ci do tego potrzebny, tym bardziej jeśli tak bardzo będzie Cię bolało to, że bank zarobi, nawet jeśli Ty też na tym zyskasz.

    Po drugie- możesz też zrezygnować z kupowania żywności- przecież wiadomo, że najwięcej na tym zarabiają producenci żywności.

    Pozdrawiam!

  8. Pani Kasia napisała (zdanie wyrwane z kontekstu): “Nie każdy ma dobrą pracę i możliwości… Niestety…”

    Pochodzę z bardzo biednej rodziny, mam za sobą wiele lat pracy przy łopacie, przy wykładaniu towaru, na kasie w hipermarkecie, jako ochroniarz, przy koszeniu trawników i multum innych średnio płatnych zajęć. Nie jestem ani piękny, ani ponadprzeciętnie uzdolniony umysłowo. Niejednokrotnie nie miałem pełnej lodówki (delikatnie rzecz ujmując)…

    Dziś jestem prawnikiem, inwestorem (filozofia Sławka), pomagam przyjaciołom w optymalizacji podatkowej, managerem w potężnej korporacji kosmetycznej, zarządcą wynajmu, przedsiębiorcą budowlanym (wykopy, transport kruszywa), właścicielem firmy zarządzania zielenią oraz firmy brukarskiej…i mam chrapkę na więcej.

    Wszystko dzięki zdobywaniu wiedzy oraz determinacji, determinacji, determinacji i marzeniom!

    Jeśli ja mogłem coś osiągnąć to może każdy!

    Za czasów Amber Gold interesowałem się bardzo piramidami finansowymi… ZUS to też piramida- ale nie taka zwykła… To wspaniała piramida utrzymywana przez pracujących, a wydająca na nowe siedziby, pensje i odprawy dla prezesów, armię urzędników, którzy przy kapitalizmie i bilansie zysków i strat nawet nie stali, a przedsiębiorcom z jednoosobowej działalności gospodarczej powinni podawać ręczniki. Ahh no tak, ZUS też ma dbać o wypłatę emerytur dla Nas w przyszłości… hahaha

    “Chcesz, aby było dobrze, zrób to sam.”
    “Chcesz na kogoś liczyć? Licz na siebie.”

    1. Świetny wpis, gratuluję takich sukcesów!
      Nie zgodzę się tylko z tym ZUSem, mawianie o marmurowych siedzibach i biurokracji jako przyczynie problemów tej instytucji jest demagogią. ZUS wydaje na siebie ok. 4 mld zł rocznie, wypłacając co roku ponad 200 mld składek, deficyty wynosi ok. 60 mld zł rocznie w ZUSie. Jeśli nawet udałoby się zaoszczędzić połowę kosztów – sam widzisz, że to nic nie zmieni. Natomiast na wszystkich emerytów poniżej 65 roku życia wydaje ok. 50 mld zł rocznie. Pozdrawiam!

      1. Grzegorzu, zgadzam się z Tobą, że prawdziwym problemem nie jest ZUS (instytucja naliczająca i wypłącająca emerytury i renty) tylko FUS, czyli Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, który notuje ogromny deficyt. Problemem FUS są politycy, tchórzliwie bojący się dokonać niezbędnych reform, czyli likwidacji przywilejów wcześniejszych emertytur, objęcie rolników normalnym systemem, itp.
        ZUS się być może do problemów FUS też nieco przyczynia. Np to orzecznicy ZUS decydują czy komuś należą się świadczenia rentowe. Jest to pole do dużych nadużyć. Za łapówkę osoba zdolna do pracy zaczyna być ciężarem dla FUS, zamiast się do niego przykłądać. ZUS też nie do końca jest efektywny w ukracaniu praktyk nieuzasadnionych zasiłków chorobowych, itp.
        To przez te patologie (oraz zmiany demograficzne) FUS notuje aż tak wysoki deficyt.

        1. Tak, wiem, po prostu nie chciałem wprowadzać zamieszania ZUS – FUS :) Odważnych polityków co gorsza nie widać w żadnej partii. Gdyby nawet byli to nie sądzę, żeby przebili się do Sejmu. Kto zagłosuje na partię, która chce coś zabrać, zamiast dać?

          Sławku, przy okazji: czy mógłbyś zmienić system komentarzy, żeby najstarsze pojawiały się na górze? Trochę niewygodnie się to czyta, najpierw sam wpis, potem na sam dół i czytam komentarze od dołu do góry z powrotem do wpisu. Chyba, że to zamierzona koncepcja:)

        2. Grzegorzu, dzięki za podpowiedź ułatwiającą czytanie fridomii. Zanim zapytam mojego informatyka o możliwość tej zmiany, to pozwól, że zapytam innych o opinię.
          Fridomiaczki i Fridomiacy, czy też uważacie, że ta zmiana poprawi funkcjonalność bloga? Będę wdzięczny za każdy komentarz:-)

      2. Grzegorz, po refleksji przychylam się do podanych przez Ciebie faktów.

        Fakt, faktem, że ZUS na siebie nigdy nie zarobi… NIGDY, a deficyt pokryjemy my wszyscy raz ze składek, dwa z podatków. :-) Lecz to fakty powszechnie znane fridomiakom.
        Zabawne jak to w świecie komputeryzacji potrzeba coraz to więcej ludzi i nowych budynków do obracania naszymi pieniędzmi- ależ oni się martwią o Nasz los… ohh my nieporadni i bezbronni. Z Archiwum X.

        Wystarczy się przyjrzeć jak funkcjonuje rządzenie urzędników. Kończę lakonicznie: Ustawa śmieciowa. Przed domem mam Hiroszimę i Nagasaki.

        Tak jest i będzie ze wszystkim, tym bardziej w sferze: rząd jako mieszkanicznik. Niech się uczą od Sławka Ci nieudolni geniusze biznesu, bo będzie z tą inwestycją krucho.

        Wilki rządzone przez owce. To my. ]:->

        Dzięki za uznanie. Można powiedzieć, że udało mi się wygrać z życiem. :-)

Skomentuj Aldona Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.