Kim są Fridomiaczki i Fridomiacy?

W zeszłym tygodniu nie było dnia, w którym liczba unikalnych wejść na bloga fridomia.pl byłaby niższa niż 1000 osób. Jest nas zatem już całkiem sporo. Jakiś czas temu myślałem o zrobieniu ankiety, która pozwoliłaby nam się lepiej poznać i zrozumieć kim jesteśmy. Jednak ze względu na mój antytalent technologiczny, nie jestem w stanie samemu takiej ankiety przygotować. Dostałem nawet jakieś instrukcje, ale brakuje mi cierpliwości.

W związku z tym proponuję “ankietę” mniej zaawansowaną technologicznie. Odpowiedzcie po prostu proszę na kilka poniższych pytań. Zapewniam, że celem ankiety nie jest wprowadzenie na naszego bloga reklamodawców. O, nie! Kieruje mną czysta ciekawość. A przy okazji liczę też na otrzymanie od Was wskazówek co zmienić by fridomia była dla Was bardziej ciekawa i pożyteczna:-) Oto pytania:

1. Profil: płeć, wiek (wystarczą przedziały typu 25-30), miejsce zamieszkania, zawód, czy masz już jakieś nieruchomości na wynajem

2. Fridomia: od jak dawna zaglądasz, skąd się dowiedziałaś o tym blogu; jak często odwiedzasz fridomię

3. Co zmienić: co lubisz na fridomii; który wpis był wg Ciebie najlepszy; czego tutaj brakuje; jakich tematów nie poruszać

4. dokończ proszę zdanie: “Wchodzę na fridomię, bo…. ”

Liczę na Twój głos:-) To nic, że im więcej będzie głosów, tym trudniej będzie mi zrobić jakąś statystykę. Jak mówiła moja babcie, kto nie ma w głowie, ten musi mieć w nogach….

Spośród respondentów wylosuję kilka osób, którym podaruję egzemplarze mojej nowej książki – “Mieszkania na wynajem. Moja droga do wolności finansowej” ze specjalną dedykacją. Pierwsza książka zostanie wysłana do osoby, która odpowie na tę ankietę jako pierwsza:-) Więc nie zwlekaj:-)

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

96 Responses

  1. 1. M, 30-35, Kraków, informatyk, prawie – tj. kupiona, w trakcie remontu

    2. od jak dawna zaglądasz – może dwa lata może więcej, czas ostatnio szybko leci; skąd się dowiedziałaś o tym blogu – spotkanie ze Sławkiem na jakimś wykładzie w Krakowie; jak często odwiedzasz fridomię – tak często jak pojawiają się wpisy – RSS ;)

    3. Co zmienić: jest bardzo dobrze, tak trzymać.

    4. Wchodzę na fridomię, żeby się mobilizować do dalszej pracy, i “być w temacie”. Wartościowe dla mnie są również wpisy dotyczące podejścia do życia, patrzenia na świat.

    1. Grzegorz, gratuluje wpisu nr 50 w tej mini ankiecie. Wygrales ksiazke… Ksiazka rowniez dla Uli, ktora wprawdzie byla NR 48, ale przeciez nalezy Ci sie prezent urodzinowy…

      Tak przy okazji, milo mi poinformowac ze ksiazka “Mieszkania do wynajecia. Moja droga do wolnosci finansowej” juz jest wydrukowana. Jeszcze jej nie widzialem bo jestem akurat w Panamie, ale za chwile bedzie juz dostepna w sklepiku na stronie http://www.mzuri.pl. Dam znac kiedy juz bedzie mozna zaczac skladac zamowienia

      W naszej mini ankiecie ujawnilo sie dotad 50 Fridomiaczek i Fridomiakow, czyli ok 5% liczby gosci odwiedzajacych dziennie fridomie. Wiem, ze wiele osob, ktore od dawna regularnie udzielaja sie na Fridomii, jeszcze sie nie wypowiedzialy w tej aNKIECIE. Goraco zapraszam. Czy uda nam sie dojsc do chocby 10%? Pomozcie prosze. Kolejna ksiazka dla osoby, ktora wypowie sie jako 75 z kolei. Do uslyszenia…

  2. 1. Profil: płeć, wiek (wystarczą przedziały typu 25-30), miejsce zamieszkania, zawód, czy masz już jakieś nieruchomości na wynajem
    ->Mężczyzna, 35l, Belgia, kawalerka w Wawie na wynajem

    2. Fridomia: od jak dawna zaglądasz, skąd się dowiedziałaś o tym blogu; jak często odwiedzasz fridomię
    -> od kilku miesiecy, link znalazlem na jakims forum poswieconym inwestowaniu. Zagladam pare razy w tygodniu.

    3. Co zmienić: co lubisz na fridomii; który wpis był wg Ciebie najlepszy; czego tutaj brakuje; jakich tematów nie poruszać
    -> im bardziej praktyczne tematy tym leipej. Podoba mi sie tez sekcja “za granica”

    4. dokończ proszę zdanie: „Wchodzę na fridomię, bo…. ” widze siebie w przyszkosci jako czlowieka wolnego finanoswo :)

  3. Witam wszystkich fridomamiaków :)

    1. wiek – 26, Wrocław, administratywista pracujący w bankowości, z realizowanymi planami pozostania w przyszłości rzeczoznawcą majątkowym

    2. Od około roku, kiedy rozpocząłem studia podyplomowe z wyceny nieruchomości

    3. Lubię przede wszystkim wpisy stricte powiązane z nieruchomościami, case’y, prawne uregulowania najmu no i podróże.

    4. Blog jest bardzo intereujący, nie mam zastrzeżeń co do zmian.

    5. Wchodzę na fridomię, bo bardzo chcę cały czas pogłębiać wiedzę o nieruchomościach.

  4. Witam.

    Wiek 37 lat,kobieta, lekarz, mieszkam w Giżycku, mam dwa mieszkania -oba wynajęte, jedno pierwotnie kupione dla siebie , drugie już pod wpływem Fridomii kupione specjalnie na wynajem.

    Fridomię odwiedzam od ok 1,5 roku, regularnie kilka razy w tygodniu, dowiedziałam sie z jakiejś strony poświęconej inwestowaniu.

    Na Fridomii lubię …Fridomię:) lubię wpisy o podjeściu do życia, o “i nnej jakości życia” niż promowana dookoła w innych mediach, a najbardziej to , że na tym blogu jest zero agresji -słownej, mentalnej, jakiejkolwiek.Wartościowe są również wpisy czysto praktyczne . No i uwielbiam komentarze Sławka typu : jestm w Panamie, jestem w Bilbao, piszę do Was z (i tu pada nazwa miejscowości, co nawet nie wiem gdzie na mapie leży :))

    Blog nie wymaga zmian, jest po prostu ok, a tematy należy poruszać wszystkie, bez cenzury, bo mi sie dzięki temu horyzont poszerza :)

    Pozdrawiam serdecznie z Giżycka.Magda

  5. 1. Karol, 24 lata, 2 nieruchomości (na własny użytek), praca konsultant/trener

    2. dowiedziałem się z forum przyjaznego inwestora odwiedzam odkąd fridomia skończyła pół roku (pamiętam ten wpis;))

    3. lubię tematy które są poruszane, wiele dotyczy nieruchomości ale są też inne mniej merytoryczne które bardzo motywują, są i takie w których opowiadasz jak to jest być wolnym a do tego wszyscy dążymy. Nie lubię kiedy Twoja wolność która stała się dla nas przykładem i wzorem do naśladowania “przeszkadza” nam (przestajesz być prezesem stowarzyszenia, odchodzisz z mzuri itp) ponieważ ideą fridomi, stowarzyszenia i firmy mzuri jest cywilizacja najmu. Skoro cywilizacja najmu była Twoim celem to tym właśnie powinieneś moim zdaniem zajmować się na wczesnej emeryturze;) – mam nadzieje ze nie pogniewasz się za ten wpis ale taka moja opinia. To ten blok dał mi najwięcej w mojej drodze do fridomi, to spotkania z Tobą dawały nadzieje ze 23 latek moze osiągnąć fridomię, to fridomia i stowarzyszenie pokazały ze jest nas więcej a Ty że fridomiacy i fridomaniacy to świetni ludzie. Dlatego poczułem pewne ukłucie na wieść, że się wycofujesz bo jesteś wolny a to Cię ogranicza.

    4. wchodzę na fridomię po dawkę prawdziwych informacji, motywujących teskstów i by “spotkać” ludzi myślących tak jak ja.

    pozdrawiam Sławku, i liczę, że będziesz z nami/ze mną aż do uzyskania wolności finansowej i uściśniesz mi rękę i pogratulujesz osiągnięcia wolności finansowej. do zobaczenia na kongresie.

    Karol Andrzejewski Poznań

    1. Karol, dzieki za slowa krytyki. Odbieram je jako dowod Twojej zyczliwosci. Chcialem jednak pare rzeczy sprostowac. Nie odszedlem ze Stowarzyszenia, przestalem jedynie pelnic role prezesa. A Mzuri od pierwszego dnia istnienia zdecydowalems sie poswiecac nie wiecej niz 1-2 dni w miesiacu. W imie mojej wolnosci…

      Natomiast nie przestalem dzialan na rzecz cywilizowania polskiego rynku najmu – (1) napisalem dziesiatki artykulow nt dobrych praktyk najmu (2) jako jedyny ze Stowarzyszenia wyrazilemw w wielu mediach moja opinie nt planowanego rzadowego programu Funduszu Mieszkan na Wynajem (3) pomoglem w otworzeniu nowych oddzialow (4) napisalem kolejna ksiazke, (5) wyglosilem wiele prezentacji, (6) namawiam deweloperow na budowanie dla inwestorow, (7) zaprosilem do Mzuri dwoch nowych wspolnikow i teraz aktywnie szukamy kolejnego.

      To tylko niektore z podejmowanych przeze mnie ostatnio dzialan na rzecz cywilizowania polskiego rynku najmu. Nie chce sie przechwalac, a tylko Ciebie uspokoic, ze nie calkiem “”marnuje” swoja emeryture .*}

  6. 1. Kobietka, prawie 30 wiosen, Rzeszów- stolica podkarpacia :) lekarz, nieruchomości na wynajem mam w planie :))), na razie spłacam własne mieszkanie na kredyt.

    2. Na Fridomię zaglądam od około 2 lat (akurat byłam w ciąży i miałam więcej czasu na czytanie), dowiedziałam się dzięki zainteresowaniu tematem nieruchomości i jak to się mówi- po nitce do kłębka :) znazałam pomarańczową stronę, którą odwiedzam min. 2 razy w tygodniu a czasem codziennie

    3. Lubię na Fridomii tematy związane z naszym rodzimym rynkiem nieruchomości, tematy o zagranicznych inwestycjach traktuję raczej jako ciekawostkę. Nie mam jednego ulubionego tematu ale najlepiej czyta się wątki, w których Fridomiacy opisują swoje doświadczenia z wynajmem, pierwsze kroki w zakupie portfela nieruchomości, dobre rady dotyczące brania kredytów…

    czytając przez dłuższy czas wypowiedzi stałych bywalców, Fridomia jest dla mnie trochę jak Serial Telewizyjny… Główni Bohaterowie są znani i lubiani :) a pozostałe osoby grają drugoplanowe, nie mniej ważne role :P intrygi również się zdarzają… czekam teraz na jakieś wątki miłosne… :))))

    Poruszać można wszystkie tematy, czasami nieważny na pozór temat może okazać się strzałem w dziesiątkę. To trochę tak jak w medycynie… Jakiś wykład o rzadkiej chorobie dobrze wpisany w pamięci może pomóc szybko kogoś zdiagnozować i wyzdrowieć dzięki szybkiemu powiązaniu objawów :)

    4. „Wchodzę na fridomię, bo…. ”… mam kilka ulubionych stron na pasku, które najczęściej odwiedzam… i Fridomia jest jedną z nich.

    Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkim spełnienia marzeń… jakiekolwiek by one nie były!

  7. 1. 31-letni facet, mieszkam w okolicach Jarosławia, jestem budowlańcem, zajmuje się wykańczaniem wnętrz. na razie nie stać mnie niestety na własne mieszkanie… :(

    2. o blogu powiedział mi mój brat całkiem niedawno- ok miesiąc temu, ale lubię tu zaglądać od czasu do czasu

    3. Lubię tematy spokrewnione z moim zawodem oraz wynajem mieszkań w małych (jak moja) miejscowościach. jeszcze nie przeczytałem wiele tematów ale większość wydaje mi się ciekawa. trudno mi powiedzieć czego brakuje bo po ilości tematów sądzę, że chyba jest wszystko czego potrzeba!

    4. Wchodzę na fridomię bo mój brat ustawił mi tę stronę jako startową na kompie i tak się juz przyzwyczaiłem, że sam zacząłem myśleć o własnym mieszkanku na własność a w przyszłości może sam osiągnę swoją własną FREEdomię ;)

  8. 1. Mężczyzna, 27, podkarpacie (okolice Rzeszowa), farmaceuta, nie mam na razie nieruchomości na wynajem
    2. Zaglądam tu od niedawna, o blogu dowiedziałem się od znajomych, jestem tu raczej gościem niż stałym bywalcem
    3. Lubię czytać fora dyskusyjne na Fridomii. Nie poruszać tematów politycznych :) poza tym jest ok!
    4… łatwa nazwa strony… mam ją w ulubionych ;)

  9. 1. 31-letni facet, mieszkam w okolicach Jarosławia, jestem budowlańcem, zajmuje się wykańczaniem wnętrz. na razie nie stać mnie niestety na własne mieszkanie… :(
    2.  o blogu powiedział mi mój brat całkiem niedawno- ok miesiąc temu, ale lubię tu zaglądać od czasu do czasu
    3. Lubię tematy spokrewnione z moim zawodem oraz wynajem mieszkań w małych (jak moja) miejscowościach. jeszcze nie przeczytałem wiele tematów ale większość wydaje mi się ciekawa. trudno mi powiedzieć czego brakuje bo po ilości tematów sądzę, że chyba jest wszystko czego potrzeba!
    4. Wchodzę na fridomię bo mój brat ustawił mi tę stronę jako startową na kompie i tak się juz przyzwyczaiłem, że sam zacząłem myśleć o własnym mieszkanku na własność a w przyszłości może sam osiągnę swoją własną FREEdomię ;)

  10. 1. Mężczyzna, 30-35, Dolny Śląsk, automatyk, 2 sztuki w budowie.
    2. Zaglądam prawie od początku i prawie codziennie, fridomię znalazłem pewnie z wyszukiwarce (nie pamiętam), kiedy poszukiwałem czegokolwiek nt. inwestowania w nieruchomości.
    3. Dla mnie jest w sam raz, jako, że mam szerokie spektrum zainteresowań nic tutaj nie było zbędne.
    4. Wchodzę na fridomię bo: 1) Utrzymuje mnie na obranym kursie, 2) Lubię słuchać (czytać) mądrzejszych od siebie.

    Pozdrawiam, do zobaczenia we Wrocławiu!

  11. Cześć wszystkim!

    1) Tomek, 23 lata,student/agent nieruchomości (od wczoraj maratończyk :)), Warszawa, 2 mieszkania
    2) Fridomie odwiedzam od ok. pół roku, praktycznie codziennie (czasem więcej niż raz dziennie ale to już niezdrowe, oznacza to prawdopodobnie ze powinienem robic cos pilniejszego a wchodze na fridomie jako tego substytut-na zmiane z fejsem :)) Dowiedziałem się na festiwalu boss w zeszłym roku akademickim.
    3) Przede wszystkim lubię kejsy fridomiaków, informacje nt nieruchomości w innych krajach, a także recenzje książek. Tych 3 tematów chciałbym aby było jak najwięcej, bo z mojego punktu widzenia są najciekawsze
    4) Wchodzę na fridomię, bo pozwala mi poszerzać horyzonty, dotyka bardzo ciekawych dla mnie tematów, o których nigdzie indziej bym się nie dowiedział. Poza tym motywuje i towarzyszy w codziennej drodze w słusznym celu :)

  12. 1. Profil: płeć, wiek (wystarczą przedziały typu 25-30), miejsce zamieszkania, zawód, czy masz już jakieś nieruchomości na wynajem
    meżczyzna, 30-35, Warszawa, ekonomista, 1 mieszkanie 2-pokojowe na wynajem poza Warszawą

    2. Fridomia: od jak dawna zaglądasz, skąd się dowiedziałaś o tym blogu; jak często odwiedzasz fridomię
    Od mniej niz roku zaglądam. Zdaje się, że od czasu gdy dowiedziałem się z serwisu swiatczytnikow.pl o jednej z Twoich książek w formie elektronicznej. Odwiedzam fridomię kilka razy w tygodniu.

    3. Co zmienić: co lubisz na fridomii; który wpis był wg Ciebie najlepszy; czego tutaj brakuje; jakich tematów nie poruszać
    Trzymać wysoki poziom

    4. dokończ proszę zdanie: „Wchodzę na fridomię, bo…. ”
    Znajduję tu ciekawe tematy nie tylko z punktu widzenia biznesowego.

  13. 1. Profil: płeć, wiek (wystarczą przedziały typu 25-30), miejsce zamieszkania, zawód, czy masz już jakieś nieruchomości na wynajem
    mężczyzna, 30-35, Warszawa, 1 mieszkanie 2pok poza Warszawą

    2. Fridomia: od jak dawna zaglądasz, skąd się dowiedziałaś o tym blogu; jak często odwiedzasz fridomię
    Zaglądam krócej niż od roku. Dowiedziałem się chyba po wpisie na swiatczytnikow.pl o jednej z Twoich książek w wersji elektronicznej. Odwiedzam fridomię kilka razy w tygodniu

    3. Co zmienić: co lubisz na fridomii; który wpis był wg Ciebie najlepszy; czego tutaj brakuje; jakich tematów nie poruszać
    Trzymać poziom

    4. dokończ proszę zdanie: „Wchodzę na fridomię, bo…. ”
    Lubię czytać na tematy nie tylko biznesowe

  14. 1. Kobieta, 33 lata, marketingowiec korporacyjny (jeszcze :)), 4 mieszkania na wynajem w Poznaniu, kolejne w trakcie uruchamiania i plan na kolejne. Cel – jedno mieszkanie na rok. Przyswieca mi nie tylko chec realizacji celow wolnosci finansowej, ale rowniez motywuje mnie mozliwosc rozwijania mojego hobby i pasji – tworzenia ciekawych (mam nadzieje!) wnetrz z czegos, co wyglada niepozornie.
    2. Fridomia: zagladam od okolo dwoch lat, kiedy okazalo sie, ze zakup mieszkan na wynajem staje sie w moim przypadku nie pojedynczym epizodem, ale procederem ;) Trafilam przypadkiem wertujac zasoby internetu w poszukiwaniu stron zwiazanych z tematyka wynajmu mieszkan.
    3. Co zmienić: chetnie przeczytalabym wiecej o konkretnych przypadkach inwestycji i doswiadczeniach inwestujacych, wiadomosci w co warto inwestowac i jak mieszkan poszukuja inni.
    4. dokończ proszę zdanie:
    Wchodze na fridomie, bo pisana jest przez ciekawa osobe, ktora ma cos do powiedzenia innym i ktorej chce sie dzialac. Zarazam sie pozytywna energia :)
    Poniewaz chce podnosic swoja wiedze zwiazana z tematyka inwestowania w nieruchomosci.

    Pozdrawiam wszystkich wspolczytelnikow i autora bloga.
    Ciekawie dowiedziec sie nieco wiecej, kim jestescie :)

  15. Witam i pozdrawiam

    Imię: Teresa, wiek: 50 lat z małym okładem:)
    (właśnie dostałam informacje ,ze zdałam egzamin i stałam sie Amerykanka:) o tyle istotna wiadomość ,ze pozwala mi to na nielimitowaną liczbę odwiedzin dzieci i wnucząt w Polsce i Irlandii, więc skypowe życzenia z okazji imienin jak w dniu dzisiejszym ulegną zmianie na realne:)
    :)

    miejsce zamieszkania stale: USA okazyjne: Irlandia, Polska,
    nieruchomosci: na wynajem 3 w Polsce

    Na fridomię zaglądam od czasu do czasu powód prozaiczny brak czasu.

    Lubię tematy ogólne i relacje z podróży (ostatnia o Panamie doskonała może powinien Pan pomyśleć nad książką podróżniczą:)

    „Wchodzę na fridomię, bo…. ” to fajnie prowadzony pamiętnik mieszkaniczniko-podróżnika:)

    pozdrawiam wszystkich:) cóż za wspaniały dzień:)

    1. Teresa, gratuluję zdanego egzaminu i otworzenia się dla Ciebie nowych perspektyw. Pozwól, że do najlepszych życzeń imieninowych dorzucę też książeczkę mojego autorstwa. Sto lat, sto lat!!!

      1. witam i dziękuje,

        nie spodziewałam się odpowiedzi na mój komentarz, a tu życzenia oraz książka:)
        Kolejna miła niespodzianka w tym tygodniu, a to przecież nie koniec bo przed nami weekend (może powinnam zagrać na loterii:)

        Jeszcze raz najlepsze pozdrowienia dla Pana Sławka oraz wszystkich czytelników fridomii

        PS w jaki sposób uregulować koszta wysyłki poradnika?

        1. Teresa, cała przyjemność po mojej stronie:-) Udanego weekendu. A jeśli wygrasz w totka to mam nadzieję, że zasilisz jakimś procencikiem konto Fundacji Fridomia (w organizacji wkrótce)
          Powodzenia! Trzymam kciuki:-)))

        2. Dziękuję wszystkim z Was, którzy wzięli udział w mini-ankiecie “Kim są Fridomiaczki i Fridomiacy?” W sumie otrzymaliśmy 63 odpowiedzi (czyli ok 6% liczby osób, które średnio wchodzą na fridomię każdego dnia).

          Wśród respondentów tylko co szósta osoba to Fridomiaczka:-(

          Aż 15 respondentów, czyli niemal co czwarty, to osoba mieszkająca za granicą Polski – m.in GB, Irlandia, Belgia, Norwegia, Wiedeń, Niemcy. Pozostałe osoby mieszkają w różnych miejscach w Polsce (część osób nie określiła swojego miejsca zamieszkania).

          28 respondentów (czyli prawie połowa) spośród tych, którzy wskazali swój wiek, mieści się w przedziale 30-35 lat. Najbardziej zróżnicowani jesteśmy pod względem zawodów. Wśród czytelników bloga mamy lekarzy, prawników, księgowych, bankowców, marketingowców, telemarketingowca, leśnika, dziennikarza, osobę bezrobotną, szpiega:-), kogoś z branży turystycznej, kilkoro logistyków. Jest też sporo studentów, ale najwięcej – bo aż 11 – mamy inżynierów. Widać takie precyzyjne, analityczne myślenie bardziej skłania do budowania wolności finansowej:-)

          Aż 34 osoby wchodzą na fridomię od roku-dwóch (aż 34 spośród tych, którzy odpowiedzieli na to pytanie). Cieszy mnie całkiem spora grupa osób – ok 10 – która zagląda na fridomię od czasu jej powstania. Biorąc pod uwagę fakt, że pierwszego dnia na bloga weszło 17 osób, to całkiem sporo osób pozostało z fridomią do dziś. Oczywiście mam świadomość tego, że nie porównuję jabłek z jabłkami… Cieszy mnie, że aż 28 osób, które odpowiedziały na to pytanie, deklaruje, że wchodzi na fridomię codziennie, w tym 3 w formie RSS. Jest to dla mnie dodatkowa mobilizacja by fridomia żyła. I to żyła codziennie:-)

          Chciałbym Wam wszystkim podziękować za wzięcie udziału w naszej ankiecie. Dla mnie była ogromnie interesująca. Wprawdzie spotykam się z wieloma osobami, zwłaszcza w tym tygodniu:-), ale nie wszyscy uczestnicy spotkań są Fridomiaczkami i Fridomiakami, to raz. Po drugie, na tych spotkaniach to zwykle ja opowiadam o sobie i tracę w ten sposób szansę aby dowiedzieć się czegoś o Was. Więc tym bardziej dziękuję.

          W szczególności chciałbym podziękować Sawitarowi, Robertowi, Anecie, Maćkowi, Monice, Uli, Grzegorzowi oraz Teresie – laureatom nagród książkowych. Otrzymacie moją nową książkę “Mieszkania na wynajem. Moja droga do wolności finansowej”. Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem – jeśli tak, to proszę się zgłosić. Wszystkich Was proszę o przesłanie mi na adres mailowy slawek (małpka) fridomia.pl Waszych adresów korespondencyjnych by sklepik Mzuri mógł Wam przesłać Wasze nagrody. Dziękuję raz jeszcze i gratuluję wygranej.

          Miłej lektury bloga fridomia. Będę się starał wziąć Wasze komentarze pod uwagę i odpowiednio kształtować kolejne wpisy na fridomii. Liczę również na to, że więcej osób będzie też przesyłać swoje case’y, czyli to co wyraźnie cieszy się największym zainteresowaniem Was wszystkich. Gorąco zapraszam.

  16. 1. Profil: płeć, wiek (wystarczą przedziały typu 25-30), miejsce zamieszkania, zawód, czy masz już jakieś nieruchomości na wynajem

    meżczyzna, 36 lat, Kongsberg, Norwegia, AWF, zawod wykon.- specj. logityka, 1 mieszkanie 2-pokojowe na wynajem, drugie “w drodze”

    2. Fridomia: od jak dawna zaglądasz, skąd się dowiedziałaś o tym blogu; jak często odwiedzasz fridomię
    Poprzez KonteStacje, zagladam regularnie przy porannej kawie od 1.5 roku kosztem wykonywanej pracy zawodowej….

    3. Co zmienić: co lubisz na fridomii; który wpis był wg Ciebie najlepszy; czego tutaj brakuje; jakich tematów nie poruszać

    Moze zaczne od tego , czego nie lubie…. nie lubie i zupelnie nie rozumiem systemu publikowania komentarzy pod postami. Strasznie to zagmatwane, truno odnalesc chronologie w tym wszystkim.
    Sprawa druga to dosc sromna, moze nawet az nadto , szata graficzna- brak zdjec.

    Bardzo wysoki poziom wpisow, wiecej postow z “zycia pozakorporacyjnego”.

    4. dokończ proszę zdanie: „Wchodzę na fridomię, bo…. ” …. zazdroszcze Ci tej wolnosci.

  17. We wrześniu 2013r. szykowaliśmy się do przetargu na mieszkanie, a byliśmy już po kilku przetargach, gdzie cena poszybowała zbyt wysoko. Nawet nie wiedziałam wtedy, że istnieje Twój blog, Sławku :)

    Ankieta:

    1. Profil: kobieta, 40, Wrocław.
    Zawód: matka i żona ;), krawiec miarowy, technik odzieżowy, ekonomistka, specjalista ds. kadr i płac, częściowo prawie informatyk i prawie księgowa; z wykonywanych (a nie wyuczonych) dawniej zawodów będą jeszcze: akwizytor, sprzedawca, sprzątaczka, sekretarka, pomoc kuchenna, kelnerka, barmanka i pewnie jeszcze by się coś znalazło ;)
    Mamy z mężem 1 mieszkanie, a drugie właśnie szykuję, choć formalnie jest ono mojej mamy. W planach mamy podział ładnego kawałka łąki i zrobienie z nich działek budowlanych na sprzedaż.

    2. Fridomia: zaglądam od ok. 3 m-cy, znalazłam przypadkiem, odwiedzam prawie codziennie.

    3. Co zmienić: nic bym nie zmieniała, najbardziej lubię tematy o życiu i dot. rozwoju osobistego

    4. Wchodzę na fridomię w ramach relaksu i poznać opinie (dot. inwestowania) inne, niż moje i mojego męża, bo nie mam za bardzo z kim pogadać o fridomii. Jakoś niewiele osób rozumie mój punkt widzenia dot. wydawania forsy i dbania o swoją przyszłość.

    1. Małgosiu, dzięki za przypomnienie wpisu sprzed niemal 3 lat i pełniejsze przedstawienie się nam wszystkim. Widzę, że jeszcze wiele wiosen minie nim dorównam Ci wielością doświadczeń zawodowych. Jesteś dla mnie wzorcem. Powodzenia w budowaniu Waszego portfela mieszkań na wynajem. Trzymam życzliwie kciuki. Cieszę się też, że przypadkowo odkryłaś fridomię.pl. Wnosisz tu bardzo wiele nowego, za co jestem Ci bardzo wdzięczny.

      Czy coś zmieniać na fridomii? Ostatnio o wiele rzadziej publikuję wpisy. Z kilku powodów. Pierwszy, to wyszedłem nieco z nawyku. Drugi powód – nauka gry na saksofonie zabiera mi sporo czasu, prawie codziennie (sama lekcja, dojazd tam i z powrotem). Piszę kolejną książkę. Trochę czasu poświęcam na powołanie nowej Fundacji (o tych wszystkich inicjatywach poinformuję wkrótce szerzej). Mieliśmy kilkudniową sesję strategiczną dla Mzuri (o tym oczywiście informować nie będę:-))) Powiem tylko, że sprawy nie tylko idą w dobrym kierunku, ale i przyspieszają:-) A wracając do fridomii, to postaram się nieco zwiększyć częstotliwość wpisów. Choć też nie będzie łatwo, bo zaraz jadę na EURO 2016, a wkrótce potem w swoje tournee koncertowe po Europie i Polsce.

      Jeśli ktoś czuje niedosyt, to zapraszam też na FB. Choć sam tam się nie udzielam, to często pojawiają się na stronie FB Mzuri (jak się okazało za sprawą mojej koleżanki z Mzuri) jakieś relacje z wydarzeń z moim udziałem. Wczoraj przez przypadek odkryłem jakieś moje zdjęcia z niedawnych wydarzeń, o których istnieniu (zdjęć oczywiście) nawet nie wiedziałem. FB to jednak mocne narzędzie. Big Brother. Jestem namawiany do tego by założyć stronę poświęconą mojemu nadchodzącemu tournee koncertowemu, ale jeszcze nie wiem czy się tego podejmę. Dla mnie to wyzwanie większe niż nauka nowego języka:-). Co o tym sądzicie? Czy bylibyście w ogóle zainteresowani filmikami z tournee? Mi się one wydają mało ekscytujące…

      1. Dzięki za miłe słowa, Sławku. :)

        Jak byś codziennie publikował jakiś wpis i byłoby pod każdym tyle komentarzy, co ostatnio, to miałabym poczucie, że coś interesującego mnie omija, bo nie dałabym rady wszystkiego przeczytać. Jak mam niedosyt bieżących wpisów i komentarzh, to przeglądam starsze wpisy :)
        Ostatnio zupełnie zaniedbałam forum winoroślowe i zielarskie na rzecz Twojego bloga.

        Odnośnie listy moich zawodów, to ona nie jest zamknięta. ;) Mam ochotę popracować w Ikei (system sprzedaży), pojechać na winobranie i popracować w jakimś ogrodnictwie (bo lubię). Fascynuje mnie również kultura organizacyjna Toyoty, a właściwie konfrontacja teorii akademickiej z praktyką. Zarządzanie przez jakość to jest to, czego chciałabym dotknąć w praktyce.

  18. Wątek stary – ale jeszcze się nie przedstawiałam- pora nadrobić :)
    1. Kobieta 30+ ( choć bliżej do 40- ), mieszkam pod Warszawą, zawód wyuczony: pedagog specjalny, wykonywany: Matka Polka Prezeska ( własna firma), mieszkania na wynajem nie mam- intensywnie edukuje się w tym temacie, jednocześnie równie intensywnie oszczędzam na pierwszą nieruchomość.
    2. Zaglądam na fridomię około pół roku, kupiłam wszystkie dostępne książki ( kończę życie postkorporacyjne). Trafiłam na bloga czytając o wolności finansowej – już nie pamiętam dokładnie w jaki sposób. Zakładkę mam otwarta stale – zaglądam codziennie czytając komentarze.
    3. Co zmienić – zauważyłam, ze więcej treści na blogu pojawia się w trakcie Twojego zimowania- aż trochę szkoda, że już wiosna……
    4. „Wchodzę na fridomię, bo…. treści tutaj- zarówno Twoje posty jak i wiele merytorycznych komentarzy, to moja ulubiona codzienna lektura – i chciałbym jej więcej….
    Pozdrawiam ciepło

    1. Idunia, dzięki za zaglądanie na fridomię, za ciepłe słowa oraz za przedstawienie nam się. Cieszę się, że mamy na fridomii tyle fajnych osób i że stale nas przybywa. Zachęcam Cię (oraz wszystkich) do aktywnego udziału. Dzięki Waszym pytaniom i odpowiedziom, a także komentarzom blog zyskuje na wartości jako źródło czerpania wiedzy i inspiracji.

Skomentuj Sławek Muturi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.