Fridomiak dziś o 13:00 w TVN CNBC – szybka sonda

Dostałem wczoraj telefon z zaproszeniem do udziału w dyskusji nt programu MdM w stacji TVN CNBC. Dyskusja odbędzie się dziś od godziny 13:00. Poproszę jak zwykle o życzliwy doping przed telewizorami:-) A później o podesłanie mi linka do audycji jeśli ktoś z Was na niego natrafi.

Chciałbym poprosić Was o udział w szybkiej sondzie. Czy jesteście ZA czy PRZECIW programowi Mieszkania dla Młodych i dlaczego? Być może uda mi się wykorzystać Wasze odpowiedzi w tym programie:-)

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

29 Responses

  1. Zdecydowanie przeciw! To się nazywa zamach na naturalne procesy wolnorynkowe!!! Interwencjonizm rzadowy to przepotężne zło, które daje destrukcyjne efekty, zakłamanie i zafałszowanie rzeczywistości, demoralizację ludzi i prowadzi do demoralizacji ludzi. Ludzie zamiast być kowalami losu i kreatorami przyszłości, oddają swoje życie w ręce klasy politycznej, która tylko na to czeka. To działa jak cyrograf. Wtedy klasa polityczna zaczyna uciskać wszystkich innych, którzy własnymi rękoma coś osiągneli (czyli tzw. krwiożerczych kapitalistów), bo przecież ktoś musi zapłacić za te “darmowe”/”dotowane” mieszkania, a klasa polityczna przy okazji udawania takiego dobrodzieja zorganizuje pod szlachetnie brzącymi hasłami zaawansowany mechanizm rozkradania bogactwa zrabowanego pod przymusem innym ludziom (PIT, CIT, VAT, akcyza, etc.). To jest komuna XXI w. Kiedyś państwo troszczyło się o obuwie dla obywatela… i buty były kiepskie i niewygodne. Dzisiaj nie troszczą się o obucie dla obywateli i każdy obywatel ma jakieś buty wg własnego uznania, potrzeb i możliwości. Ciężko sptkać człowieka bez butów. To nie jest sukces rządowego progaramu walki z butami tylko efekt wolnego rynku, na którym przy okazji rząd też się wzbogaca (VAT, PIT, cła importowe, akcyzy w paliwach i energi zużytej na potrzeby działalności sprzedawcy butów).
    Panie Sławku, broń Pan nas przez socjalizmem i nowymi formami komuny – ten virus stale się przepoczwarza i nie można tego świadomie wpuścić do życia.

    Pozdrowienia
    Daniel

  2. Polska wymaga zwiększenia mobilności na rynku pracy, więc nie, nie potrzebujemy tego programu. Potrzebujemy program rozwoju budownictwa czynszowego.

  3. Nie interesuje mnie to aż tak, żeby się emocjonować, ale rządowe programy wsparcia z założenia nie zasługują na pochwałę. Wprowadzenie MdM to w pewnym sensie bezczelność. Zresztą Krzysztof Oppenheim w jakimś artykule całkiem nieźle skomentował temat: to wsparcie dla bogatych. A jeśli ma faktycznie coś wspólnego z polityką prorodzinną, to chyba chodzi o rodziny deweloperów.
    To też całkiem dobry komentarz http://blog.polishproperty.eu/2013/10/mdm-rzadowy-program-wsparcia-dziury-budzetowej/ Nic więcej chyba nie mogę dodać.

    Ciekawa jestem, Sławku, co Ty o MdM-ie sądzisz, więc będę czekała na linka do dyskusji.

  4. Ja jestem ZA :-)
    Ok, właśnie przepytałem moich współpracowników z różnych środowisk, WSZYSCY są ZA :-)
    Lud jest ZA, mimo, że widzi również wady programu :-P Dopłaty tylko do rynku pierwotnego spowoduje powstanie wielu nowych budynków, w tym kilku dobrych :-) Może nastąpi w końcu funkcjonalizm rzutów mieszkań z wielkiej płyty jako odpowiedź na potrzeby ludzi i ich skromną kieszeń. Być może się mylę i program wyrządzi więcej szkód niż pożytku dla społeczeństwa, ale podoba mi się głos ludu jako kontrapunkt do głosu kapitalizmu :-P

      1. Argumenty jakie padały to:
        – pomóc młodym w pierwszych latach spłatach kredytu, kiedy jeszcze zarobki są niskie :-)
        – skoro można pomóc, to czemu nie :-)
        – sam korzystam z dopłat, jestem za :-)

        1. Bobbi, czy Ty masz na myśli MdM czy też Rodzina na Swoim? Program, który jest wygaszany, tzn już nie działa, ale osoby z niego korzystające będą miały jeszcze dopłaty do rat kredytu przez max 8 lat?

    1. Ciekawe, bo nawet deweloperzy krytycznie podchodzą do tematu. Tanie mieszkania będą musieli budować na obrzeżach miast. I jaki głos ludu? Do jakiego “luda” pasuje MdM? Jeśli ktoś ma “skromną kieszeń”, to i tak nie kupi mieszkania, bo nie dostanie kredytu. kropka

      1. Karola, bardzo ładne imię, dwukropek:

        Nie dziwi mnie, że nawet deweloperzy krytycznie podchodzą do tematu, bo to nie jest program dla nich, tylko dla młodych ludzi nabywających pierwsze M. Pomoc Państwa młodym obywatelom, co w tym demoralizującego jak niektórzy piszą? “Młodym trzeba pomóc” – głos takiego luda :-)

        1. P.S. Przed chwilą usłyszałem kawał:

          O co podpiera się ksiądz podczas seksu?
          – o tornister :-P

  5. Przeciw.
    To marnowanie publicznych pieniędzy. Lepiej by zmienili ustawę o ochronie lokatorów co nic nie kosztuje a tą kasę zaoszczędzili, zmniejszając przy tym deficyt.

  6. Tak się składa, że z żoną planujemy już od jakiegoś czasu kupno mieszkania deweloperskiego, i co za tym idzie ten program na pewno trochę nam pomoże.

    Jestem ZA.

    Oczywiście będę dopingował :D

    1. Dzięki Wam wszystkim za linka.
      Piotrek, dzięki za komplement. Choć przyznam, że mój współgość – Bartek – okazał się jeszcze większą gadułą ode mnie (nie sądziłem, że to w ogóle możliwe:-) i nie bardzo mi dawał dojść do głosu:-)))

      A z podpisem, to kiedyś dopominałem się, żeby podpisywali mnie w TVN CNBC nie jako “prezesa Mzuri”, tylko jako “Stowarzyszenie Mieszkanicznik” i trwało to kilka programów nim zmiana się dokonała:-) Teraz też pewnie może się wydarzy za jakieś dwa programy (o ile oczywiście zostanę jeszcze kiedyś zaproszony:-)

  7. oto link: http://www.tvncnbc.pl/mieszkanie-dla-mlodych,365846.html

    Jestem zdecydowanie za nie i mam podobne poglady jak Ty Slawku. Mieszkam juz 25 lat w Niemczech i przez to ze mam duza mozliwosc wynajmu mieszkania na tym rynku dzisiaj moge mieszkac w Hamburgu a za miesiac juz w Monachium. Daje to bardzo duza swobode w szukaniu pracy – jak sie ja jeszcze szuka ;) Znowu znam ludzi w Polsce, ktorzy kupili mieszkanie, pozniej stracili prace, caly czas siedza w miejscu, no bo maja przeciez duza kule przyczepiona do nogi – przeciez wlozyli duzo kasy w remont/wyposazenie i teraz boja sie je nawet wynajac. Tydzien temu bylem w Monachium na intensywnym szkoleniu w inwestowanie w nieruchomosci na rynku niemieckim. Szkoleniowiec, ktory posiada setki mieszkan na wynajem i jest wolny finansowo mieszka w wynajmowanym mieszkaniu :)
    Pozdrawiam.

    PS. Dziekujemy za dedykacje w Twojej ostatniej ksiazce. Iwona juz przeczytala, u mnie czeka twoja ksiazka w kolejce.

    1. Przemku, a to ciekawe. Nie wiem czy juz o tym wspominałem, ale sam też mieszkam obecnie w wynajętym mieszkaniu. Wynajmuję od klienta Mzuri w Warszawie, bo moje własne mieszkanka są dla mnie zbyt małe:-) Zamierzam do końca życia wynajmować mieszkania od klientów Mzuri w różnych miastach Polski:-)

      1. Haha, chciałbym zobaczyć jak Cię windykują gdybyś przestał płacić :D

        A tak na poważnie, ja też wspieram rynek najmu, będąc od niedawna najemcą. Wyprowadziłem się ze swojego, bo było dla mnie.. Za duże :)

        Pozdrawiam

      2. Sławku, tylko nie w każdym mieście Mzuri istnieje, więc życzę kolejnych oddziałów w kolejnych miastach żebyś miał gdzie mieszkać :)

  8. Słyszałem ostatnio opinię że największą wadą tego programu jest to że jest on JEDYNY nie licząc kończącego się programu MDM.
    I ja się z tym zgadzam.

    1. Błażej i inni, proszę nie zamieszczajcie więcej dowcipów o tematyce religijnej. Do tego służą inne fora.
      Wojtku, tego wpisu nie usunę. Pojawił się to trudno. ZFridomia to wolność w różnych aspektach. Również wolność dowcipu. Jednych dany dowcip bawi, drugich nie, a jeszcze innych obraża.
      Błażej nie chciał obrazić Ciebie. Sformułowanie “obraża uczucia religijne” to w mojej ocenie jakieś słowo wytrych maskujące cenzurę wolności słowa. Według mnie nie jest możliwe obrażenie czyichś “uczuć”, bo “uczucia” nie mają … uczuć:-). Nie można obrazić uczuć, tak jak według mnie nie można obrazić “dnia”. Według mnie obrazić można tylko istotę żywą i odczuwającą – człowieka, ewentualnie kota.

      Na wszelki wypadek tego dowcipu już więcej proszę Wojtku nie czytaj:-)

      1. Sławku:) Wolność wpisow na Fridomii jest raczej nie pełna, bo wpisy są autoryzowane. Ja to rozumiem bo w przeciwnym razie znalazłoby się tu sporo śmieci.
        Rozumiem też że czasem taka weryfikacja może nie być do końca szczelna bo osoba która weryfikuje ma swoje indywidualne odczucia. Jednak są pewne treści które mogą obrażać inne osoby. Ta osoba ich nie wyłapie.to zrozumiałe. Jednak na prośbę czy zgłoszenie warto byłoby wg mnie takie wpisy usuwać (nie związane z tematem a obrażające grupy ludzi np ludzi o określonych narodowościach, wyznaniach, kolorze skóry czy np osoby niepełnosprawne).
        Do usłyszenia.

        1. Wojtku, zgadzam się z Tobą, że żart był mało wybredny i zupełnie nie związany z tematyką wolności finansowej. Ale z drugiej strony dotyczył głośnego ostatnio w Polsce tematu. Wg mnie to dobrze, że ta dyskusja ma miejsce. Zdejmuje ona zasłonę milczenia z tematu dotychczas traktowanego jako temat tabu.

          I nadal obstaję przy tym, że żart – choćby głupawy – na temat księdza nie może obrazić czyichś “uczuć religijnych”. To tak jakby żart na temat urzędnika państwowego (kapłan to taki sam sługa jak urzędnik) miał obrażać czyjeś “uczucia patriotyczne”. Albo żart na temat “głupiego Jasia w szkole” obrażał czyjeś “uczucia rodzicielskie”.

          “Uczucia religijne” to według mnie często nadużywane słowo wytrych do usuwania wszelkiej krytyki i dyskusji z przestrzeni publicznej.

          Nie sądzę by autor tego żartu w ogóle Cie nawet znał osobiście, nie mówiąc już o tym by chciał akurat Ciebie w jakikolwiek sposób obrazić. Ja też nie chcę Cię w żaden sposób obrazić. Znam Ciebie z wieloletniej aktywności na łamach bloga i jestem Ci za to wdzięczny. Jednocześnie pozwól jednak proszę na to bym to ja nadal pełnił rolę gospodarza tego bloga. Popełniłem już pewnie wiele błędów i różnych faux pas, za które przepraszam. Pewnie nie uda mi się ustrzec przed kolejnym, choć będę się starał. Ale ani ja ani nikt z moich bliźnich nie jest przecież doskonały.

          Przebaczajmy sobie nawzajem nasze niedoskonałości:-)

Skomentuj Bobbi van der Rohe Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.