Dzięki uprzejmości redaktora Radosława Omachela, zostałem zacytowany w artykule “Dla kogo są mieszkania dla młodych?”. Jest mi niezmiernie miło. O programie MdM wypowiadam się – jak możecie się domyślać – krytycznie.
Dla uściślenia dodam, że część danych, które pojawiły się w tym artykule, np te dotyczące liczby mieszkań obsługiwanych przez Mzuri szybko się dezaktualizuje. Dopiero teraz patrząc na cytat sprzed około półtora roku (bo wtedy chyba podawałem Newsweekowi liczbę 170 obsługiwanych przez Mzuri mieszkań), dostrzegam jak szybko Mzuri się rozwija. Nie obsługujemy 170-ciu, tylko dokładnie 603 mieszkania, domy i lokale użytkowe na wynajem. A rośniemy tak szybko dzięki zaufaniu naszych Klientów. Będziemy pracować nad tym by to zaufanie podtrzymywać i umacniać.
4 Responses
W wydaniu internetowym zaktualizowaliśmy dane: http://biznes.newsweek.pl/mieszkania-dla-mlodych-komu-przysluguje-dotacja-newsweek-pl,artykuly,274261,1.html
Jestem w głębokim szoku. Nie spodziewałem się tego, że wielki, międzynarodowy koncern Newsweek zagląda na mojego skromnego bloga. Co więcej, że zadajecie sobie trudu by poprawić jakąś mało znaczącą – dla kogokolwiek oprócz mnie:-) – cyferkę w swoim artykule.
Bardzo serdecznie dziękuję i oczywiście zapraszam częściej na łamy fridomii:-)
Wasz komentarz jest również ogromną dla mnie inspiracją. Wskazał mi nowy, niewyobrażalny dotąd dla mnie poziom profesjonalizmu i rzetelności w przekazywaniu informacji. Za co również chciałbym serdecznie podziękować.
No i oczywiście polecam się pamięci Newsweeka na przyszłość. Służę swoją wiedzą i doświadczeniami w obszarze najmu mieszkaniowego:-)
Jeszcze raz dziękuję za ten niezwykły dla mnie wpis. Podłechtał on moje ego:-)
Teraz nie zdziwiłoby mnie nawet to, że Urząd Skarbowy też wchodzi na fridomię i prześle mi zaproszenie do kontroli skarbowej by zobaczyć czy Mzuri dobrze rozlicza podatki z przychodów za zarządzanie tymi dodatkowymi 430 mieszkaniami i domami na wynajem:-) Lub gdybym od Prezydenta Obamy dostał – po polsku – list z zaproszeniem na spotkanie by powspominać sobie naszych ojców, którzy pracowali razem w jednym ministerstwie w Kenii:-)
To oczywiście żarty:-), a nie jakaś moja megalomania. Jestem zdeterminowany by pozostać skromnym, prostym człowiekiem. Takim jakim wydaje mi się, że jestem.
Ja w szokie!
Właśnie dostałem informację od swojego księgowego, że US zamierza przeprowadzić kontrolę poprawności rozliczania podatków:-) Dopiero co o tym pomyślałem i napisałem w poprzednim komentarzu…
Cóż za intuicja:-) Teraz to już mnie zaproszenie, po polsku, od Prezydenta Obamy wcale, ale to wcale nie zdziwi:-)))
Sławku, proszę, MYŚLISZ -> MÓWISZ (piszesz) -> MASZ.
Masz niesamowitą siłę sprawczą!
Powodzenia podczas kontroli!