Najkrótszy wpis w 4-letniej historii fridomii. Dasz wiarę? tylko dwa słowa…

Jestem … tysięczny:-))))

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

21 Responses

  1. Brawo, gratulacje, bardzo nam sie podoba blog, po szybkim przeliczeniu jestesmy pod wrazeniem intesywnosci wpisow! Dziekujemy i czekamy na nastepne tysiace:)

    1. Emilia, dzięki za ciepłe słowa. Dla wdzięcznych Czytelników warto napisać kolejne tysiące wpisów i starać się by były jak najlepsze i możliwie jak najlepsze

  2. Gdybym został poproszony o odpowiedź na ten wpis i również ta odpowiedź miałaby się zawierać w dwóch słowach, moja odpowiedź zabrzmiałaby:”Sławku…Dziękuję”:-))))

    1. Karol, dzięki za pomysł:-)
      Ale czy myślisz / myślicie, że ktokolwiek chciałby to wszystko (czy nawet wybór najlepszych wpisów) czytać jeszcze raz?

  3. Slawku, cieżko mi było zgadnąć o co chodzi bo dolaczylem do Fridomii dwa tygodnie temu. Juz jestem po lekturze “Wolnosci finansowej”, kolejna Twoja książka w drodze, a efektem tego wszystkiego jest pierwsza kawalerka, która mam na oku, a wlasciwie wszystko sprawdzam (zgodnie ze wskazówkami z książki) przed zakupem. Bardzo dziękuje za inspiracje. Nie zdawałem sobie sprawy ze pojawi sie jakiś temat biznesowy, który mnie tak pochłonie.

    1. Wojtku, dzięki za odwiedzenie fridomii oraz za ciepłe słowa pod adresem mojej książki. Cieszę się, że mogłem być jednym z drogowskazów na Twojej drodze do wolności finansowej:-)
      Trzymam kciuki za Twoje powodzenie!

  4. Gratulacje!

    A propos wpisów – czasami ma się ochotę coś napisać lub zapytać, co niekoniecznie pasuje do ostatnich tematów, więc trzeba szukać tych starszych i dopasować się z tematem.
    A może, Sławku uruchomisz grupę Fridomia na FB, gdzie moglibyśmy poruszać pozablogowe tematy? Taki pomysł tylko…

    1. Filip, dzięki za podpowiedź, ale jestem niefejsowy. I niestety takim chcę pozostać. Wiem, że to mnie ogranicza, ale z drugiej strony bycie niefejsowym daje mi poczucie nieco większej wolności:-)

      Ostatnio mam poważne problemy z Yahoo i poważnie rozważałem to by całkiem się wyoutować z używania maila:-) Czasami mam też ochotę zlikwidować swoją komórkę, choć na szczęście ostatnio dzwoni bardzo rzadko:-)

        1. Filip, tak jak przed chwilą pisałem, forum jakiś czas temu było. Założyłem na prośbę Fridomiaków. Ale ponieważ pojawiało się mnóstwo spamu, to je zlikwidowałem (również na prośbę Fridomiaków:-)

  5. to, że 1000. to było wiadomo :)

    ja zwróciłem uwagę, że jakiś czas temu, przy okazji przestawiania jakiegoś planu Sławek pisał o regularnym pianiu na blogu, czy może nawet podawał planowaną liczbę postów (nie pamiętam dokładnie, to było dość dawno)

    tak, czy owak właśnie mogliśmy zobaczyć jak się dotrzymuje słowa :)

    pozdrawiam, Sławek S. (i piszę się na kolejne 1000)

    1. Sławku, dzięki za słowa uznania. Rzeczywiście staram się być konsekwetnym w działaniu:-) Choćby to były małe i mało znaczące z pozoru kroczki:-)

Skomentuj Wojtek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.