Miło mi poinformować, że w dzisiejszym wydaniu “Rz” ukazał się obszerny artykuł Pani Redaktor Grażyny Błaszczak pt “Czy senior zadłuży mieszkanie na godne życie na stare lata?”. Dotyczy odwróconego kredytu hipotecznego. Moja krótka wypowiedź znalazła się w bardzo szacownym gronie wypowiedzi takich tuzów analityków rynku jak m.in Ryszard Petru czy Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.
A co Wy sądzicie o tej nowej inicjatywie?
Kilka dni później (29.11.2014) ukazał się w Parkiecie obszerny artykuł nt inwestowania w kamienice. W artykule tym znajdują się liczne wypowiedzi m.in Jarka Kalinowskiego, eksperta ds. kamienic w Mzuri Investments. Przypomnę, że nim Jarek dołączył do Mzuri przez 17 lat pracował w dużych firmach budowlanych – Warbud, a potem Mostostal Warszawa.
Oto link do artykułu: http://www.parkiet.com/artykul/1399390-Nie-kazda-kamienica-przyniesie-zysk.html?p=2
15 Responses
Hura właśnie kurier przyniósł mi nową książkę Sławka!
Robert, cieszę się, że książka tak szybko doszła. Miłej lektury:-)
Mam książkę nr 50 ;-)
Przeczytałem od razu pierwsze rozdziały. Jak zwykle świetna lektura. Rozbawił mnie fragment o Państwowe Inspekcji Pracy – dlaczego sprawdza ona prawidłowość działania pracodawców, a nikt nie sprawdza czy pracownicy dobrze pracują ;-)
Robert, dzięki za ciepłą recenzję. Mam nadzieję, że pozostałe rozdziały Cię nie rozczarują:-) A co do PIP, to pomyślałem, że bardziej właściwą nazwą byłaby Państwowa Inspekcja Pracodawców. Swoją drogą to ciekawe czy pracodawca może się poskarżyć do PIP, że pracownicy jego firmy się obijają. Ciekawe jakby PIP na takie zgłoszenie zareagował:-))) Nie próbowałem:-)
Inspirującej – mam nadzieję – lektury!
Ja również wczoraj wieczorem otrzymałem książkę Sławka. Moja ma nr 38. Od razu jednym tchem przeczytałem 76 stron. Do końca tygodnia skończę :). Wszystko, co przeczytałem do tej pory to bardzo cenne doświadczenia i spostrzeżenia. Jest mi to o tyle bliższe, że znajduję sporo podobieństw w swoim życiu (SGH, wyjazdy na saksy, assesment w PwC – ale jednak zrezygnowałem z ubiegania się o pracę :) ). Bardzo dobrze czyta mi Twoje książki Sławku, są one niesamowitą inspiracją, motywują do działania i dają świadomość, że nie wszyscy kierują się ślepym konsumpcjonizmem – a takie obserwacje się niestety nasuwają, gdy spoglądamy na ludzi, których mijamy w drodze do (jeszcze) pracy :).
Radek, dzięki za komplementy. Z ciekawości sam przed chwilą sięgnąłem do książki i otworzyłem ją na 76. stronie. Czytanie – przyznam – bardzo mnie wciągnęło:-) Chyba sam też przeczytam tę książkę:-) Poprzednich nigdy nie przeczytałem po tym gdy już się ukazały w formie wydrukowanej. Nie wiem do końca dlatego. Ale chyba z tego powodu, że otrzymanie przeze mnie wydruku z księgarni kończy dla mnie ten projekt i moje myśli już biegną ku kolejnemu…
W świadomości wielu Polaków, własne mieszkanie to bardzo ważna sprawa jeśli nie najważniejsza. W takich realiach odwrócona hipoteka pewnie na początku w Polsce nie będzie popularna, każdy chce zostawić mieszkanie dzieciom lub innej rodzinie.
Lepiej jest chyba starszej osobie wynająć swoje własne mieszkanie w Polsce i wyjechać do innego, cieplejszego kraju gdzie koszty życia są niższe.
Mariusz. Niestety, życie nie jest nigdy proste i nie daje prostych rozwiązań. Pomysł z wynajęciem mieszkania i wyjazdem nie jest nowy. Niestety, jest też bardzo ryzykowny. Uświadomił mi to niedawno brat (a już sobie marzyłem o emeryturze na krańcu świata). Problem związany jest z kosztami służby zdrowia. Człowiek starszy (na emeryturze) potrzebuje dostępu do opieki zdrowotnej na wysokim poziomie. Takowa występuje tylko w krajach wysokorozwiniętych – a więc i drogich. I koło się zamyka. Bo można wyjechać a następnie umrzeć na coś nawet niezbyt “śmiertelnego”.
Reasumując, warto lepiej być młodym i bogatym, niż starym i biednym.
Pozdrawiam serdecznie,
Andy
Tylko komu wynająć? Większość wróży zapaść demograficzną a dodatkowo mnóstwo młodych ludzi ucieka stąd za granicę. Wynajem mieszkań stanie się bardzo ryzykownym biznesem.
Rzeczywiście miasta się wyludniaja z wyjątkiem. .. Warszawy. Do stolicy ten proces dotrze najpóźniej i już nie za naszego życia. Zatem kupić i wynająć w Warszawie.
Trochę poczytałem i jestem pozytywnie zaskoczony masą merytorycznej treści na tym blogu, pozdrawiam – Tomek :)
Temat odwróconej hipoteki pojawił się na poskim rynku w bardzo niekorzystnym kontekście nieuczciwych praktyk firm, które oszukiwały starszych ludzi obiecując złote góry. Nadal w sądach są sprawy o podstępne przejęcia nieruchomości np za kwotę 10 tpln.
Ale sama idea jest jak najbardziej rozsądną alternatywą dla godnego starzenia się. Jeśli ktoś chce zostawić mieszkanie rodzinie, to z pewnością ta rodzina mu pomaga. Jeśli jednak jest sam, bez pomocy, to albo nie ma komu zostawić, a do grobu nie weźmie. Albo bliscy się nim nie zajmują i tylko czekają na spadek, zatem nie zasługują na taki “prezent”.
Chętnie sięgnę do tego artykułu, aby poznać argumenty :-)
Dzis dotarla do mnie ksiazka, ku mojemu zaskoczeniu jest to egzemplarz nr…..1 :D Dzieki Slawku!
Hubert, gratuluję refleksu, a przede wszystkim dziękuję Ci za zakup mojej kolejnej książki.
Mam mieszane uczucia, jeśli o odwróconą hipotekę chodzi. Ale może problem leży w tym, że właściwie mało o tym wiem? Szkoda, że nie wpadła mi w ręce “Rzeczpospolita” z tym właśnie artukułem – może wtedy moja wiedz byłaby pełniejsza. Ale fajnie, że znam już tytuł – odszukam i poczytać, żeby być bardziej na czasie.