Uczestniczyłem ostatnio w dwóch wydarzeniach zorganizowanych przez PwC i EY – wiodące światowe firmy doradcze – a poświęconych m.in. omówieniu nowych edycji raportów omawiających sytuację na rynku nieruchomości w Polsce i na świecie. Spotkanie PwC zatytułowane ” Łódź – jednym z największych placów budowy w Polsce” dodatkowo koncentrowało się na rynku łódzkim i miałem zaszczyt wystąpić na nim jako panelista w dyskusji na temat nieruchomości w tym mieście. Ten wątek jednak pominę, gdyż ostatnio temu miastu poświęciłem osobny wpis (http://fridomia.pl/2015/03/16/czy-lodz-bedzie-polskim-detroit/)
Wydźwięk obu raportów jest pozytywny. Oba (PwC: Emerging Trends in Real Estate 2015 i EY: The Real State of Real Estate – na marginesie: straszenie podoba mi się ten tytuł!) są publicznie dostępne, więc skupię się tu jedynie na przytoczeniu kilku informacji, które przykuły moją uwagę:
- Wg. badania PwC 100% (sic!) pytanych przez PwC specjalistów (w tym 20% “zdecydowanie”) uznało, że w Polsce rynek mieszkaniowy jest atrakcyjnym sektorem do inwestowania. Wiemy o tym od dawna, ale miło usłyszeć potwierdzenie z ust innych ekspertów.
- Podobnie, 100% respondentów zdecydowanie się nie zgodziło z twierdzeniem, że w Polsce wartość najlepszych nieruchomości jest przeszacowana. To bardzo pozytywna dla inwestorów opinia.
- Według tegoż raportu PwC wszyscy respondenci (z tego 60% zdecydowanie) zgodzili się, że „Trzeba przesunąć krzywą ryzyka w stronę rynków regionalnych i nieruchomości typu non-prime”. Tłumacząc to na polski chodzi o to, że trzeba więcej inwestować poza Warszawą i nie tylko w największe biurowce typu Rondo 1 czy centra handlowe takie jak Arkadia.
- Raport EY potwierdza, że stopy zwrotu uzyskiwane przez Mzuri Investments na inwestycjach w mieszkania na wynajem (6-8% według konserwatywnej metody liczenia stosowanej przez MI) nie ustępują, a często przekraczają stopy zwrotu z inwestycji w powierzchnie handlowe czy biurowe (w Polsce średnio 6% – podejrzewam, że liczone w znacznie mniej ostrożny sposób). Jak zwykle im bezpieczniejsze miasto, tym niższe stopy zwrotu – Warszawa przynosi najniższe stopy zwrotu naszym inwestorom – znacznie gorsze niż w Łodzi czy w Trójmieście, a Polska oferuje najniższe zwroty spośród państw w Europie Środkowej – znacznie niższe niż Bułgaria, Serbia czy Rumunia.
- I jeszcze jeden cytat z raportu PwC: “Sektor mieszkaniowy w Warszawie wciąż ma olbrzymi potencjał”. Warto tu zauważyć, że cytat ten pada w sekcji poświęconej omówieniu Warszawy – jedynego polskiego miasta szczegółowo przeanalizowanego przez ekspertów PwC. Podkreślam to, byście nie wyciągali z tego wniosku, że inne miasta w Polsce nie mają potencjału – po prostu nie są w tym raporcie omawiane.
- Z nieco innej, ale pokrewnej beczki – sektor SSC / BPO (centra usług wspólnych dla biznesu) w Europie Środkowo – Wschodniej zatrudnia, wg. ekspertów EY, łącznie ok. 130 tys osób. Z tego 35 tys (czyli aż 27%) pracuje w Krakowie! Co więcej, skądinąd wiadomo, że w Krakowie dalej tworzone są miejsca pracy w tym sektorze – co przytaczam jako argument za atrakcyjnością inwestycji w mieszkania na wynajem w Krakowie (i, nie ukrywam, spodziewam się polemiki ze strony jednych z Was i poparcia ze strony innych)
Niestety wątki mieszkaniowe w obu raportach są marginalne. To jednak nie dziwi, gdyż inwestycje w mieszkania są tylko marginesem całości inwestycji w nieruchomości w Polsce, przynajmniej w przypadku dużych, instytucjonalnych inwestorów, którzy są adresatami raportów wielkich firm doradczych. I tak chyba jeszcze dość długo zostanie…
5 Responses
Bardzo ciekawe sa tego typu konferencje. Czy mozna sie na nie dostac tylko na specjalne zaproszenie, dzialajac w ‘branzy’?
Tomasz,
Obawiam się, że są to imprezy tylko dla imiennie zapraszanych na nie gości :(
Obecnie we Wrocławiu można zaobserwować bardzo dynamiczny rozwój powierzchni biurowej wysokiej klasy. Biurowiec Westgate na Legnickiej do którego przeniesie się Nokia N&S, Biurowiec na Oławskiej do którego wprowadzi się niebawem HP a wisienką na torcie moim zdaniem jest inwestycja Business Garden, która będzie składać się z 8 biurowców i hotelu (również na Legnickiej) i kilka mniejszych inwestycji.
Co mnie bardzo cieszy większość dużych inwestycji biurowych we Wrocławiu rozwija się w rejonie miasta, który obrałem jako swój cel inwestycyjny (oczywiście chodzi o mieszkania w moim przypadku :)).
niesamowity sposób na sprzedaż nieruchomości z Hiszpanii, nietuzinkowe myślenie zawsze popłaca; zamiast 90k dostaną za dom ok 160k EUR: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Hiszpania-dom-za-10-euro-wylosowany-7244791.html
Tomasz, ciekawy sposób sprzedaży. Słyszałem już o czymś takim wcześniej chyba w USA. A w innym przypadku sprzedawcy zebrali mniej pieniędzy z losów niż wartość rynkowa domu i byli na tym stratni:-)