Rynek najmu w Rumunii

Dostałem bardzo miłego maila od Wiktora, w którym szczegółowo opisał rynek najmu w Iasi, sporej wielkości miasta w północno-wschodniej Rumunii. Ogromne dzięki Wiktor.

Jest mi bardzo miło opublikować artykuł Wiktora na łamach fridomii. Po pierwsze dlatego, że mam duży sentyment do Rumunii. Dodatkowo, Iasi jest jedynym spośród większych rumuńskich miast, którego nie miałem jak dotąd okazji odwiedzić, a wielu konsultantów, których zatrudniłem w bukaresztańskim biurze Deloiite pochodziło właśnie z Iasi i są to bardzo mili ludzie, z którymi nadal mam kontakt (jeden pracuje w Komisji Europejskiej w Brukseli, drugi w biurze Deloitte w Sydney w Australii, a jedna dziewczyna w biurze Deloitte w Oslo). Po trzecie, jestem zawsze wdzięczny za każdy wpis od Was, który przybliża nam wszystkim różne rynki najmu w różnych krajach. Podróże kształcą i wiedza nt rynków najmu zagranicą pozwala nam lepiej zrozumieć nasz własny.

Wiktor, dzięki raz jeszcze (multumesc mult pentru articulul foarte interesant) i zachęcam pozostałe Fridomiaczki i Fridomiaków do dzielenia się z nami swoimi obserwacjami nieruchomościowymi z zagranicznych wojaży.

Oto wpis Wiktora:

Rynek nieruchomości I wynajmu w Jassach (Rumunia)

Miłośnikom historii Polski Jassy (rum. Iasi) znane są jako miejsce bitwy, która stanowiła epizod wojny polsko-tureckiej 1683-1699. Był to okres, kiedy Jan III Sobieski starał się podporządkować sobie Mołdawię (wówczas składającą się z obecnej Republiki Mołdawii ze stolica w Kiszyniowie i rumuńskiego regionu Mołdawia ze stolica w Jassach) i osadzić na jej tronie swojego syna Jakuba. Jak pamiętamy nic z tego nie wyszło…

 

Obecnie Jassy to stolica rumuńskiego regionu Mołdawii, miasto o około 300.000 mieszkańców (w Rumunii jest Bukareszt z około 2 milionami mieszkańców a potem długo długo nic i grupa miast o liczbie mieszkańców około 300 tysięcy, w tym Jassy, Timisoara, Kluz-Napoka, Konstanca itd.). Jassy – mało u nas znane – stanowią spory ośrodek akademicki. Tamtejszy uniwersytet jest w zasadzie zawsze w pierwszej trojce w kraju (zazwyczaj o drugie albo trzecie miejsce bije się z uniwersytetem z Kluż-Napoka). Jest tam także zlokalizowana prężna Akademia Medyczna, która chętnie przyjmuje również studentów zagranicznych. Co ważne – ze względu na bliskość granicy z Mołdawią – Jassy stanowią pierwszy wybór dla rumuńskojęzycznych obywateli tego kraju pragnących studiować w Unii Europejskiej.

Jassy to także miasto o stosunkowo silnym sektorze IT, z dobrymi – jak na rumuńskie warunki – placami. Firmy takie jak Amazon (nie magazyny, ale programiści), Xerox (który zatrudnia ponad 1000 osob), Bitdefender czy trochę mniej znane jak Embarcadero Technologies czy Ness Technologies sprawiają, ze na rynek mieszkaniowym musi się znaleźć oferta dla młodych ludzi oraz ekspatów z wyższymi wymaganiami i budżetem.

Miasto jest bardzo zróżnicowane, jeśli chodzi o typ zabudowań. Są duże połacie osiedli domów jednorodzinnych, których ceny w zależności od lokalizacji mogę spokojnie przekroczyć nawet 500.000 EUR (np. w okolicy zwanej Copou, gdzie praktycznie są tylko domy oraz parki; jednocześnie okolica posiada dosyć dobry dojazd do centrum). Tak wysokie ceny sprawiają, ze popularne stało się przenoszenie do podmiejskich gmin np. Valea Lupului, gdzie dom z 4 sypialniami o powierzchni 130 m2 na działce o powierzchni 560 m2 można kupić już za 67.000 EUR. W związku z tym, ze – podobnie jak w Polsce – deweloperzy są szybsi od gmin, często na asfaltowe drogi dojazdowe do takich posesji trzeba poczekać 2-3 lata. Oczywiście nie ma szkół ani przedszkoli. Tak samo na większe zakupy trzeba wybrać się samochodem. Dojazdy do pracy oznaczają korki, choć w porównaniu do warszawskich są one niewielkie.

Wynajem domu to koszt rzędu 300-1.000 EUR w zależności od usytuowania i standardu wykończenia. Z tym, że za 500 EUR miesięcznie będziemy mieli 130 m2 w ekskluzywnym Copou albo 200m2 w podmiejskiej Valea Lupului. Oczywiście zdążają się tez ceny rzędu 1.300-1.500 EUR za miesiąc. Są to już jednak ogromne wille, czasami z basenami. Można jednak przyjąć, że dom, który kupimy za około 70.000 EUR będziemy w stanie wynająć za około 300 EUR.

Rynek mieszkaniowy opanowany jest przez stare budownictwo z czasów komunistycznych. Jeśli chodzi o nowe budownictwo to rozwija się głównie poza centrum, a Ci, którzy chcą mieszkać w nowym budynku, w przyjemnej okolicy musza się nastawić na wydatek dobrze ponad 1.000 EUR za m2. Np. za mieszkanie z dwoma sypialniami o powierzchni (razem z balkonem!) 90,5 m2 trzeba zapłacić 125.000 EUR. Mówimy tu jednak o jednej z 2-3 stosunkowo nowych inwestycji we wspomnianej ekskluzywnej okolicy Copou. Jednak, jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na luksusy, musi się zadowolić mieszkaniem z czasów późnego Ceausescu, np. za 50 m2 w nienajlepszej dzielnicy Dacia trzeba zapłacić 33.000 EUR.

Jeśli chodzi o wynajem to rynek jest dosyć duży ze względu na studentów i rolę, jaką miasto stanowi w regionie. Jeśli ktoś nie chce za bardzo oddalać się od rodzinnych stron (czyli jechać do Bukaresztu) to szuka szczęścia w Jassach. Łatwo tu wiec o pokój (w centralnej lokalizacji nawet 150 EUR), czy kawalerkę (przy odrobinie szczęścia we wspomnianym Copou można wynająć kawalerkę już za 200 EUR). Generalnie jednak cena wynajmu mieszkania średniej wielkości, w przeciętnej lokalizacji, waha się od 200 do 300 EUR. Można w uproszczeniu przyjąć, ze mieszkanie zakupione za około 50.000 EUR będzie można wynająć za około 250 EUR miesięcznie.

Jeśli chodzi o praktyczne sprawy związane z wynajmem mieszkania to nie odbiegają one znacząco od zwyczajów i regulacji obowiązujących w Polsce.

Autor: Wiktor Wojtas

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

2 Responses

  1. Dzien dobry,

    Na wtsepie chce podziekowac za udostepnione info.
    Latem tego roku odwiedzilam Rumunie. Celem wizyty bylo otwrcie dzialalnosci gospodarcaej. Pobyt byl jednak zbyt krotki i utknelam na pierwszym etapie- wynajecia biura. Po sprawdzeniu Bukaresztu i okolic, zrezygniwalam.

    W chwili obecnej rozwazam – kwestie zakupu nieruchomosci w Rumuni, przeznaczonej do zamieszkania i prowadzenie dzialalnosci. Moje pytanie. Czy jako Polka moge uzyskac kredyt hipoteczny w Rumuni i na jakich warunkach.

    1. Wioleta, dzieki za kontakt. Niestety nie umiem odpowiedziec na Twoje pytanie. Spodziewam sie, ze warunkiem udzielenia kredytu hiotecznego bedzie stale zamieszkanie w Rumunii oraz zarabainie tam w udokumentowanej formie, ale oczywiscie o wiele wiecj powiedza Ci w jednym z tamtejszych bankow lub w biurze doradztwa kredytowego. Powodzenia!!!

Skomentuj Sławek Muturi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.