Podczas swoich prezentacji dotyczących wolności finansowej oraz w szczególności natury pasywnych wpływów gotówki, wielokrotnie zdarzało mi się podawać przykład Króla Popu, nieżyjącego już od ponad 6 lat Michaela Jackson, który po swojej śmierci zarabia więcej niż za swojego życia. Oto link do artykułu w internecie, który potwierdza, że Michael nadal zarabia najwięcej na świecie spośród Wszystkich Zmarłych: http://natemat.pl/159927,jesli-zarobic-to-tylko-po-smierci-michael-jackson-najbogatszym-niezyjacym-artysta
To prawdziwe pasywne wpływy gotówki. Nie można być bardziej pasywnym niż osoba pochowana kilka metrów pod ziemią.
Życzę Wam wielu lat życia. W stanie wolności finansowej.
5 Responses
Tylko po co mi ten pasywny dochód jak sam będę pasywny? Nie lepiej “aktywować” się póki czas?
Jak po co? A choćby po to by zmieniać świat na lepsze nawet gdy Ciebie już nie będzie. Jest wiele sposobów… np zakładasz fundację która z Twoich pośmiertnych dochodów co roku finansuje stypendia dla najbiedniejszych i najzdolniejszych…. można?
Albo finansować godne życie Twoich następców, spadkobierców, rodziny?
Swoją drogą ciekawe kogo Michael uczynił swoim głównym spadkobiercą – bo o tym w mediach nic nie piszą?
Robert, z tego co pamiętam, to głównymi spadkobiercami były jego dzieci. Póki nie osiągną pełnoletniości, sprawującą nad nimi opiekę ustanowił swoją Mamę.
Z dziećmi Michael’a to by chyba trzeba uważać, miał ich sporo i to z różnych źródeł ;-)