Publiczne Fundusze Nieruchomości

Ostatnio pojawiają się ciągle to nowe pomysły rządu dotyczące rynku nieruchomości oraz najmu. Tak dużej aktywności w zapowiedziach nie pamiętam odkąd interesuję się rynkiem nieruchomości w Polsce, czyli od 1995 roku:-) Mamy kończący się już program MdM, Fundusz Mieszkań na Wynajem, nowe TBS-y, Program Mieszkanie Plus, Społeczne Agencje Nieruchomości, REIT-y, teraz Publiczne Fundusze Emertytalne. Być może o czymś jeszcze zapomniałem. Nie jestem pewien co z tych zapowiedzi wejdzie w życie, a co pozostanie w sferze politycznych deklaracji.

Publiczne Fundusze Nieruchomości to najnowsza zapowiedź ministra Morawieckiego. Poniżej załączam linka do wypowiedzi Artura Kaźmierczaka, komentującego pomysł PFN. http://www.housemarket.pl/finanse/105/i_bez_reit_ow_kowalski_moze_inwestowac_w_nieruchomosci,6937.html

Co to wszystko dla nas oznacza? Przyglądamy się, słuchamy i dalej … robimy swoje:-). Po prostu.

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

13 Responses

  1. dzisiaj czytałem, że w krakowie podsumowali ilość gruntów na te mieszkania za darmo i wyszło im 2ha z czego 3/4 nie ma infrastruktury. Samo miasto zaproponowało im 0,2ha…. Wydaje mi się, że jak wybudują wieżowce 300 m wysokie to mogą w nich pomieścić wiele osób. Białko się ścina jak patrzy się na to co piss robi z polską. Gdzie są polacy??? OFE bye bye. 500 zł na dziecko zamiast przeznaczyć na przedszkola. Budowa mieszkań zamiast wspierać przemysł i biznes bo prawda jest taka, że ludziom nie mieszkania ale praca przede wszystkim jest potrzebna. Zadłużanie bez końca. Teraz “jednolity podatek” czyli kolejny przekręt. Zastanawia mnie to czy polacy który zostali w Polsce naprawdę są tak tępi, że nie widzą co piss robi z tym krajem? Niektórzy nawet twierdzą, że to jest “dobra zmiana”… tja zadłużanie bez końca, rozdawanie patologii pieniędzy, kradzież pieniędzy z OFE i zwiększanie podatków to dobra zmiana.

    1. Michał, rozumiem Twój gniew po części. Po części dlatego, że z niektórymi działaniami PIS się zgadzam, np z podatkiem bankowym, bo wg mnie banki wypracowały sobie zbyt uprzywilejowaną pozycję względem nas, swoich klientów. Ale nie chcę w to zbytnio wnikać. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.

      Natomiast nie chciałbym byśmy przeistaczali fridomię w bloga politycznego, bo to wywołuje niepotrzebne emocje, podziały. Apeluję byśmy my Fridomiacy wspierali się wzajemnie – bez względu na nasze sympatie czy antypatie polityczne – w drodze do wolności finansowej. Niech fridomia pozostanie miejscem jedności, a nie kolejnym miejscem dzielenia Polaków:-)

      1. @Sławek: z natury rzeczy jestem apolitycznym człowiekiem ale to co się aktualnie w Polsce dzieje jest po prostu przegięciem. Trudno mi powiedzieć, żebym pałał sympatią do PO ale naprawdę wszystko jest lepsze od tego współczesnego nacjonalizmu. Najgorsze jest to, że trudno znaleźć w polsce jakąś normalną partie co jest bardzo przykre.

        ps. naprawdę się zgadzasz z podatkiem bankowym? Ja na domyślnym mam NIE do każdego nowego podatku bo wiem, że państwo nie potrafi wydawać pieniędzy a każdy podatek uderza bezpośrednio czy pośrednio w obywatela.

      2. Sławku, myślę, że Twoje poparcie dla podatku bankowego wynika z tego, że nie korzystasz wiele z usług banków. Otóż podatek płacą nie banki tylko ich klienci. Aktualnie jestem na etapie finalizowania dwóch kredytów hipotecznych. Bank, z którym współpracuje od kilkunastu lat tak od lutego pogorszył swoją ofertę, że nawet wieloletni konsultanci tego baku nie wiedzą co się dzieje.

        1. Nibul, to, że banki są w stanie przerzucać podatki na klientów (jeśli tak się dzieje) wynika – wg mnie – z tego, że banki wypracowały sobie zbyt uprzywilejowaną pozycję. Przykładów jest sporo. Już 20-25 lat temu banki wpłynęły na regulacje zakazujące obrotu gotówkowego pomiędzy firmami. Ratunek, które banki otrzymały w Europie w obliczu kryzysu, które same wywołały. Sektor bankowy bardzo się scentralizował – kiedyś w każdym kraju były setki banków, dziś dominuje garstka.

          Banki są w Polsce bardzo dochodowe. Nie wydaje mi się to uzasadnione poziomem ryzyka ich biznesu. Zwłaszcza, że banki stopniowo zmieniają strukturę swojego biznesu. Zamiast zbierać depozyty od ludności i udzielać kredytów orzedsiębiorcom (to było zawsze źródłem ryzyka bankowego), robią odwrotnie. A udzielanie kredytów ludności jest mniej ryzykowne – kwoty są mniejsze, osoby fizyczne mają mniejszą siłę przetargową, banki są silniejsze wobec dłużników.

          Nie jestem dużym fanem banków. A to, że je ratowano kosztem podatników myślę, że walnie przyczyniło się do frustracji ludzi, której efektem jest dziś Brexit, a za chwilę może Trump w Białym Domu.

  2. Ja na szczęście od 2 lat z górką nie mam TV więc te nic nie warte informacje do mnie nie docierają.
    Żal patrzeć na tych skaczących sobie do gardeł ludzi którzy na niczym innym się nie znają.
    Raz jedni na drugich przez kilka lat nadają a potem ci drudzy na tych pierwszych i jak to się mówi “Zapomniał wół jak cielęciem był”
    Nikt już prawie nie pamięta co było przedtem… jakie to afery za rządów AWS, SLD, PSL i PO i innych kosmitów bywały bo już są kolejne afery i nikt o starych nie pisze.
    Zresztą nawet sami ci obłudni politycy nie pamiętają (?) a raczej udają że nie pamiętają co sami robili wcześniej.

    Dla mnie najważniejsze są konkretne rozwiązania prawne i to jak to się odnosi do mnie czy mojej rodziny osobiście. Reszta otoczki politycznej i propagandy telewizyjnej jest poza moim zainteresowaniem i dzięki temu jestem znacznie spokojniejszy.

    PS
    A propos OFE – jak dla mnie kradzieżą to było zmuszanie ludzi do inwestowania pieniędzy w prywatnych firmach o nazwie OFE które pobierały za “zarządzanie’ na początku ok 7 – 8 % z naszych składek. Potem zmuszono je ustawowo do zmniejszenia tych prowizji. (Pobierane były nawet w latach kiedy OFE przynosiły same straty).

    Problem tylko w tym że większość tych “inwestycji” to było pożyczanie pieniędzy rządom polskim… czyli kupowanie obligacji które każdy może sobie na poczcie kupić bez prowizji !
    Nawet w 1999 roku kiedy ta reforma ruszała łączne opłaty za zakup i umorzenie jednostek w jakimkolwiek funduszu nie przekraczało 2,50 % ( sic!) a tu za sam ” zakup pobierali 7 -8 %.
    Jak dla mnie skandal jakich mało. Okradali przyszłych emerytów w majestacie prawa.

    Ciekawy artykuł w temacie (wywiad z Bogusławem Grabowskim, był członkiem Rady Gospodarczej przy Premierze):

    http://www.rp.pl/artykul/1033098-Bylem-glupi–ale-zmadrzalem.html

    Polecam lekturę. Włosy stają dęba

    1. @dynamit: przykro mi ale w tym przypadku nie jestem w stanie wykrzeszać szacunku. Żyje w niemczech – znam historię i wiem jakie szkody wyrządza nacjonalizm. Jestem dosyć młody ale wiem jakie szkody dla psychiki ludzi żyjących w kraju wyrządza socjalizm. Miałbym mieć do tego nacjonalistyczno socjalistycznego tworu jakiś szacunek???? Dlaczego???

      1. Bo obrażasz innych ludzi? Jest takie powiedzenie: Traktuj innych tak jak Ty sam chciałbyś być traktowany.
        Tyle w tym temacie.

  3. Szacunek dla czytających!!!! z dużej litery i jedno s, szanuj czytających , twój stosunek do konkretnej partii mnie nie obchodzi. Ułatwiaj zycie czytającym , to co sadzisz o partiach to twój osobisty stosunek

  4. Niestety, Michał potwierdzasz moje odczucia, że nie ma większego wroga Polski i Polaków nad Polaka który wyemigrował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.