Wczoraj odbyła się zapowiadana przez nas wcześniej debata nt rynku nieruchomości w Łodzi. Zaproszenie przyjęło kilkadziesiąt osób reprezentujących developerów, pośredników obrotu nieruchomości, zarządców nieruchomości, architektów, banki i doradców finansowych, a także inwestorów. Dodatkowo byli obecni dwaj przedstawiciele Urzędu Miasta Łodzi.
Rozmawiano wiele nt perspektyw rozwoju Łodzi jako miasta, w tym również łódzkiego rynku nieruchomości. Jedną z konkluzji spotkania było to, że zbyt mało było jak dotąd stwarzanych okazji gdzie wszystkie strony zainteresowane rozwojem Łodzi mogłyby się podzielić swoimi pomysłami i oczekiwaniami w stosunku do władz miasta. Podobnie urzędnicy miejscy prowadzą szereg prac, które nie są na codzień widoczne dla uczestników rynku nieruchomości. Nie ma dialogu, a wzajemne kontakty często sprowadzają się do zarzutów, typu “dlaczego wydanie warunków zabudowy trwało 3 lata”, “dlaczego UM nie zgodziło się na to aby developer – na własny koszt – wyremontował ulicę dojazdową do nowowybudowanego osiedla”.