Tajemnica przetwarzania energii seksualnej

 Ostatnio przeczytaliśmy książkę <Myśl i bogać się!> autorstwa Napoleona Hilla. Pierwsze (z ponad 50!! jak dotąd) wydanie tego światowego bestsellera ukazało się w 1937 roku, kiedy obowiązywała odmienna od współczesnej stylistyka prezentacji myśli. Pewnie dlatego książkę czyta się dość trudno (trudno jest nadążyć za odsyłaniami do tekstów w innych rozdziałach książki; jest wiele powtórzeń; w kilku miejscach autor zamiennie używa różniących się terminów; przykłady są nieco nieaktualne – np. w jednym z rozdziałów autor przedstawia nowatorską koncepcję … pisania CV przy ubieganiu się o pracę, itp.), ale naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję.

 Napoleon Hill – jeden z prekursorów filozofii sukcesu – przedstawia w książce zasady osiągania sukcesów życiowych uporządkowane w 13 kroków do bogactwa. Wyraźne określenie celu jest punktem wyjścia dla wszelkich poważnych dążeń życiowych. Autor sporo miejsca poświęca też autosugestii oraz temu, w jaki sposób możemy naszą podświadomość karmić pragnieniami podszytymi pozytywnymi emocjami. To nasza podświadomość podsunie nam potem plany działań. Powinniśmy zaufać naszej intuicji i przystąpić z pasją, wiarą w siebie, wyobraźnią i wytrwałością do wdrażania tych planów w życie.

 Warto wspomnieć, że Napoleon Hill napisał tę książkę za namową jednego z najbogatszych wówczas ludzi na świecie – potentata przemysłu stalowego Andrew Carnegie – który wyjawił mu tajemnicę swoich sukcesów. Hill przez  21 lat rozmawiał (w wielu przypadkach wielokrotnie na przestrzeni lat) z setkami osób sukcesu, analizując ich dokonania życiowe.  Jedna z wielu jego wnikliwych obserwacji to to, że ludzie, którzy nie odnoszą sukcesów zbyt długo podejmują decyzje i to tylko po to aby potem zbyt szybko (np. pod wpływem pierwszych napotkanych przeszkód) z nich się wycofywać. Ludzie sukcesu robią dokładnie odwrotnie: szybko podejmują decyzje (ufając swojej intuicji i/lub konsultując ją w kręgu zaufanych ludzi), ale potem bardzo długo przychodzi im rezygnacja z raz obranego kierunku.  Wśród rozmówców Hilla wymienić można m.in. Henry Ford, Charles Schwab, Woodrow Wilson, Graham Bell, John Rockefeller, Theodore Roosevelt, George Eastman czy Thomas Edison.

 Jeśli do tej pory nie przekonaliśmy Cię do sięgnięcia po tę książkę, to pozostał nam jeszcze ostatni – żartobliwy – argument. Nie chwaląc się, do tej pory przeczytaliśmy setki książek biznesowych, ale w żadnej z nich nie było mowy o przemożnej sile … seksu. Napoleon Hill poświęcił cały rozdział <Tajemnicy przetwarzania energii seksualnej>. Nawet więcej: uznał że owa tajemnica jest jednym z trzynastu kroków do bogactwa.

 Na samym początku książki jest zamieszczony cytat od Andrew Carnegie: <… Każde dokonanie, wszystkie zdobyte przez ludzi bogactwa mają swe źródła w ich myślach…>.

A zatem: Myśl i Bogać Się !

 Napoleon Hill, Myśl i bogać się!, Wydawnictwo Studio EMKA

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

3 Responses

  1. Takie tam inne spojrzenie na Hilla wygooglowane w polskim internecie:

    „Kim jest koleś, który poucza mnie, jak żyć i odnosić sukcesy”. I oczywiście moje przypuszczenia potwierdziły się – Hill, to po prostu życiowy nieudacznik, któremu macocha wmówiła, że jest fajny i zmotywowała go do działania.

    W dużym skrócie i uproszczeniu:

    Na początku swojej drogi poznał Pana zwanego Andrew Carnegie i mniej więcej od tamtego momentu zaczął te swoje motywujące farmazony. Chłopak uwierzył w siebie, ale tak naprawdę nic mu nie wychodziło (zapewne z powodu jego arogancji wobec ludzi i zbytniej wiary w siebie oraz swoją nieomylność) i ciągle bankrutował. Oczywiście był na tyle inteligentny inaczej, że nic nie odkładał, więc jego żona i dzieci były skazane na pomoc dalszych krewnych. Dodam jeszcze, że w okresie, kiedy Hill pisał książki, na rynku była cała masa publikacji motywacyjnych.

    Potrzeba błyszczenia

    Sam Hill, jak wynika z biografii, w zasadzie nie mieszkał z rodziną, bo był zajęty robieniem kariery – pisaniem książek motywacyjnych i jeżdżeniem po kraju z wykładami na temat sukcesu oraz sprawianiem pozorów, że jest bogaczem, choć wcale nim nie był. Z tego właśnie powodu to, co zarobił wydawał na swoje wystawne życie, a rodzinie wysyłał niewiele lub nic. Przed rodziną roztaczał wizje wielkiego, wspaniałego życia w luksusie, którego – jak się później okazało – nigdy nie doczekali.

    Kochał chyba tylko siebie i swój entuzjazm

    Jak łatwo się domyślić, życie rodzinnie mu nie wychodziło. Ogólnie był trzy razy żonaty i w zasadzie dopiero będąc już staruszkiem jego cudowne wizje bogactwa spełniły się – wydał książki motywacyjne, na które był aktualnie popyt.

    Byłam nieco zszokowana postawą Hilla wobec własnej rodziny, takim pędem ku temu, żeby prowadzić wykłady i pisać książki. Odniosłam wrażenie, że Hill cierpi na jakąś manię wielkości i nieustanną potrzebę bycia zauważonym.”

    No cóż, warto znać obydwie strony tego człowieka ;)

  2. Ksiazka motywacyjna jedna z lepszych jaka spotkałem na rynku, byc moze autor był nieudacznikiem niewazne ja na podstawie tej własnie pozycji zacząłem działac u sprawdzam to na własnej skórze, musze powiedziec ze działa z zarobków 1700 zł miesiecznie w ciagu 2 lat wskoczyłem na duzo wiecej powiem tylko ze odkladam miesiecznie 4-5 tys. w zaleznosci od miesiaca przy tym pracujac 7,5 h dziennie 5 dni w tyg. nastepnym krokiem bedzie własny biznes lub mieszkania na wynajem lub to i to jednoczesnie, moze są to farmazony co pisze Hill i inni tego typu autorzy, ja uwazam ze od takich farmazonów powinno sie zacząc zeby zaczac działac a nastepnie trzeba wybierac najlepsze pozycje( przerobione przez autora na własnej skórze np. Wolnosc finansowa dzieki…) w wybranej przez siebie dziedzinie i do przodu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.