Skandal z “formą żeńskoosobową”

Od jednego z naszych czytelników otrzymaliśmy pełnego oburzenia e-maila, że został zmuszony do czytania książki w fomie “żeńskoosobowej”.  Pomijamy fakt, że taka forma, w odróżnieniu od usankcjonowanej przez gramatykę formy żeńskiej, nie istnieje, natomiast zastanawia nas powód jego frustracji. Czyżby tekst był przez to mniej wiarygodny?

A kobiety podchodzą przecież do temat finansów coraz poważniej. Artykuł na temat wolności finansowej ukazał się w lutowym numerze miesięcznika Twój Styl, o czym już wspominaliśmy zachęcając o wzięcia udziału w konkursie. Teraz, kiedy wydano następny numer magazynu  można zapoznać się z wersją elektroniczną głównego tekstu sekcji “Kobieta i Pieniądze”, obok którego, dzięki uprzejmości wydawcy, zarekomendowano naszą książkę. Artykuł żyje nadal na coraz modniejszym portalu Styl.pl , a co ważniejsze,  wciąż wzbudza duże emocje, o czym świadczą liczne komentarze:  

http://www.styl.pl/kariera/szczebel-po-szczeblu/news-stad-do-wolnosci,nId,238573

Kobiety, jeśli jeszcze nie zaczęły inwestować, to na pewno mają coraz więcej do powiedzenia przy zakupie nieruchomości na własny użytek. Ze względu na głównego adresata naszej książki jedna z firm oferująca domy jednorodzinne  w okolicach Warszawy przesłała nam swój reklamowy komunikat prasowy. Rozumiemy, że w ramach poparcia wizji kobiet, które mają coraz więcej do powiedzenia na rynku nieruchomości:

Teraz kobiety kupują domy

Czy emocje mogą być dobrym doradcą przy zakupie domu? Czy, aby stać się posiadaczem wymarzonego domu, trzeba najpierw zdobyć fachową wiedzę na temat budowy? Prezes Domicil-Hausbau, Piotr Śmietanko obala stereotypy, twierdząc, że obecnie, także i na tym polu kobiety coraz częściej wyręczają mężczyzn.

Utarło się przekonanie, że budowanie domu jest zajęciem typowo męskim. Piotr Śmietanko, prezes firmy Domicil-Hausbau, zajmującej się kompleksową budową domów, burzy ten stereotyp. „Budowanie domu tradycyjnie postrzegane było jako zajęcie typowo męskie, jednak w dzisiejszych czasach coraz większą rolę w tym procesie odgrywają kobiety. Obecnie panie częściej wpływają na podejmowanie decyzji, które do niedawna należały wyłącznie bądź w większości do mężczyzn.” – mówi Piotr Śmietanko.

Niektórzy uważają, że kobiety w większym stopniu niż panowie kierują się emocjami. Jednak w procesie kupowania domu, który sam w sobie jest aktem emocjonalnym, kobiety nie polegają tylko na emocjach, coraz częściej zgłębiają także wiedzę na temat stosowanych technik i materiałów. Podobnie jak w przypadku aut, płeć piękna kupuje je nie w tylko w oparciu o kolor i design, jak to jest stereotypowo postrzegane, ale interesuje się też stroną techniczną, co potwierdzają sprzedawcy z salonów samochodowych. „Z naszych obserwacji i licznych kontaktów z klientami wynika, że to kobiety są w pewnym sensie motorem napędzającym skomplikowaną machinę, jaką jest realizacja marzeń o budowie domu. Można powiedzieć, że kobiety tworzą dom jeszcze przed jego wybudowaniem!” – podsumowuje Piotr Śmietanko.

Chociaż mówi się, że budowa domu jest jedną z trzech rzeczy, które mężczyzna powinien zrobić w życiu, to coraz częściej właśnie kobiety inicjują ideę budowy lub kupna domu. Panie nie tylko zdobywają podstawową wiedzę na temat przedsięwzięcia, szukając informacji na temat rynku budowlanego, fachowców oraz firm zajmujących się budową domów, przeglądając i wybierając projekty. Nawiązują także pierwszy kontakt z firmami, ekipami, ustalają spotkania oraz zdobywają informacje na temat terminów realizacji i ofert kredytowych. Podczas rozmów wykazują się często bogatą wiedzą na temat budowy, materiałów i dostępnych technologii, budząc zdziwienie a czasem i zakłopotanie u swoich partnerów. Potrafią doskonale porównywać informacje na temat ofert różnych firm, wskazując na ich mocne i słabe strony, analizować projekty architektoniczne, nie tylko pod kątem estetyki domu, ale jego funkcjonalności, energooszczędności i możliwości przyszłej modyfikacji. Wykazują się długofalowym planowaniem, co ma znacznie choćby pod kątem ewentualnego powiększenia rodziny w przyszłości.

W całym przedsięwzięciu zakupu lub budowy domu, kobiety wykazują się wielkim sprytem. Mimo, że to często one pełnią w tym procesie rolę nadrzędną, od podrzucenia swemu partnerowi pomysłu, do gromadzenia niezbędnych informacji, w kluczowym momencie potrafią wycofać się w cień, przyjmując swoistą rolę asystentki i pozwalając mężczyźnie wyrobić sobie przekonanie, że to on doprowadził do realizacji marzenia rodziny, jakim jest własny dom. „Panie okazują się być wytrawnymi graczami, konsekwentnie realizującymi swoje plany. Gdy jeszcze w wyobraźni partnera rysują obrazek rodziny spędzającej wspólne chwile przy kominku czy kuchennym stole i nakreślą wizję dwóch łazienek, z których jedna nie będzie ciągle zajęta, to proces decyzyjny staje się znacznie łatwiejszy.” – śmieje się Piotr Śmietanko.

 

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

2 Responses

  1. Witam,
    jestem “dzieckiem” artykułu w “Twoim Stylu” – kobietą, która u fryzjera czytała czasopismo i z trudem wysiedziała do końca suszenia, bo chciałam biec, kupowac, śmielej inwestować… Z zasady jestem przeciwniczką podziałów ze względu na pleć i uważam, że robienie czegoś specjalnie dla kobiet lub specjalnie dla mężczyzn jest “chłitem maketingowym”. I tak powinno być interpretowane. Dlatego nie obruszam się na nazywanie prawniczek prawnikami, czy lekarek lekarzami… niech robią dobrze to, co robią, a już bęzie ok. Ale tym razem być może właśnie żeńska forma adresatki książki skłoniła TS do napisania tego właśnie artykułu i wydrukowania go w adresowanym do kobiet piśmie. To jest bonus właśnie, z którego skorzystałam. Zadziałało, sprawiło wile dobrego, zatem na co się obruszać?
    A oburzony Pan niech poszuka więcej swoich kompleksów – na razie wyszedł jeden, za to wielki. Tolerancja, jest takie piękne słowo i ma formę żeńską… Ciekawe dlaczego… :-))) Złośliwość, niestety, także. A jak mawia moja przyjaciółka – złosliwość jest przejawem inteligencji (ta też ma formę żeńską w przeciwieństwie do: kompleks…)
    W myśl zasady: dobrze, czy źle, byle mówili, życzę więcej obruszonych czytelników :-) i dobrych artykułów, które sprawią, że kobiety przestaną się bać myśleć o “męskich” sprawach, a mężczyźni przyswajać żeńskie formy zwrotów :-))))

  2. Witam Panie Sławku! artykuł “chwytliwy” tylko ze wypowiedzi Pana Prezesa domicil-hausbau nijak maja się do do tego co co Pan prezes na prawdę myśli o roli kobiety w XXI wieku. Jak już ma wpływ na kupienie domu w Jego firmie to i owszem . Można ją postawić na piedestale .Tyle słodkości dla Pań że aż mdli. A w to że “śmieje się Pan Prezes” to wierze. Szczególnie z tego kominka, rodzinnego ciepła i dwóch łazienek. Bo tak nie dla mediów to On nawet uśmiechać się nie potrafi.

Skomentuj Aga-ta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.