Mimo, że USA to jeden z najbogatszych krajów na świecie, nie brakuje tam ludzi bardzo poważnie zadłużonych, żyjących od wypłaty do wypłaty, z domowymi budżetami obciążonymi kosztami kredytów i niepotrzebnych wydatków. W załączonym artykule znalazłem wiele przyziemnych i może banalnych, ale – jak się okazało – skutecznych sposobów na zaoszczędzenie pokaźnych kwot i wydobycie się spod góry przytłaczających kredytów. Te same metody mogą być z powodzeniem wykorzystane w zgromadzeniu wkładu własnego na kupno pierwszego mieszkania pod wynajem.
Może warto zacząć, zwłaszcza, że październik to przecież – pamiętacie? – miesiąc oszczędzania.