Bardzo nas cieszy zainteresowanie mediów naszym Stowarzyszeniem. Odbieramy to jako kolejny, obiektywny dowód na to, że nasze Stowarzyszenie jest postrzegane jako przydatne i pożyteczne. Dziękujemy Panu redaktorowi Markowi Wielgo za zainteresowanie naszym Stowarzyszeniem.
W jego dzisiejszym artykule w Gazecie Dom pojawia się informacja o dacie Kongresu Otwarcia. Jest mowa o naszej misji cywilizowania polskiego rynku najmu, o tym, że zamierzamy promować etyczne standardy najmu, szkolić mieszkaniczników, wspierać biznesowe pomysły mające na celu tworzenie kolejnych elementów infrastruktury najmu, itp. Pojawia się też zapowiedź cyklicznych raportów nt polskiego rynku najmu. A więc omówionych zostało wiele naszych najważniejszych celów.
Jedyna nieścisłość jaka się pojawiła w artykule dotyczy liczby posiadanych przeze mnie mieszkań. Jest znacząco zawyżona:-)
Zachęcamy i Was Fridomiaków do rejestracji na stronie www.mieszkanicznik.pl już dzisiaj oraz do przekazywania zaproszenia swoim znajomym. Staramy się zaprosić przedstawicieli mediów na nasz Kongres i dobrze by było, żeby naocznie przekonali się o tym, że na Stowarzyszeniu zależy wielu Mieszkanicznikom – że jesteśmy gotowi poświęcić trochę swojego czasu w weekend i przyjechać na pierwszy, historyczny Kongres do Łodzi.
Do zobaczenia w sobotę 17 marca w Łodzi!
3 Responses
W artykule jest napisane, że kupiłeś ponad 100, może jednak jest w tym szczypta prawdy, musisz sobie tylko przypomniec ile w miedzyczasie kupiles i sprzedales :)
Paweł, jestem – jak dobrze wiesz – niezłym bałaganiarzem, ale z pewnością zorientowałbym się gdybym miał aż tyle mieszkań:-))). A co do hipotezy dotyczącej obrotu, to też nie gra, bo ja wprawdzie wiele mieszkań kupiłem, ale jeszcze ani jednego nigdy nie sprzedałem. Spółka Mzuri też często ostatnimi czasy kupuje mieszkania na podstawie pełnomocnictw naszych Klientów, chcących rozbudować swoje portfele mieszkań na wynajem, ale (1) to nie są moje mieszkania, (2) ja rzadko uczestniczę w tego typu operacjach – nie pamiętam kiedy byłem ostatnio u notariusza.
Podobno kłamstwo powtarzane wiele razy, staje się uznaną powszechnie prawdą. Tak więc zadaję – mam nadzieję śmiertelny – cios tej plotce powstałej gdzieś na łamach GW. Nie mam “setki” mieszkań :-)
Pewnie warto byłoby uczestniczyć w tak doniosłym wydarzeniu. Jeżeli ktoś z Trójmiasta wybiera się na kongres i ma wolne miejsce w samochodzie chętnie się dołączę.