Robert podesłał mi na maila ciekawy artykuł z portalu sport.pl Dzięki Robert.
Okazuje się, że spośród setek czy tysięcy najlepiej zarabiających amerykańskich sportowców (a wielu z nich zarabia średnio po USD 3-5 milionów rocznie!) tylko nielicznym udaje się zachować i pomnożyć swoje fortuny. Większość je głupio i szybko marnotrawi, a ponoć aż 78% futbolistów ogłasza bankructwo w ciągu 2 lat od zakończenia sportowej kariery. Szokujące!
Oto link: http://www.sport.pl/hokej/1,64952,11401727,Oliwa_i_inni_sportowi_bankruci.html
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest pewnie wiele, ale najważniejszą jest według mnie brak umiejętności życia PONIŻEJ swoich możliwości finansowych. Jest to – wbrew pozorom – bardzo, bardzo trudna umiejętność, która wymaga od nas dużego stopnia auto-świadomości oraz samoakceptacji. Jeśli liczysz na to, że to zegarek wart USD 20 tysięcy ma ci poprawić twoją samoocenę (tylko dlatego, że wszyscy wiedzą, że jest drogi), albo jakaś luksusowa willa, albo yacht, albo brylantowa kolia itp, to wolności finansowej – według mnie – nigdy nie osiągniesz, nawet jeśli będziesz zarabiać USD 5 milionów rocznie.
Zachęcam cię do pracy nad kontrolą twoich potrzeb oraz do rozwijania twojej umiejętności życia PONIŻEJ twoich możliwości finansowych. Gdy już zapanujesz nad swoimi potrzebami i nabierzesz tej ważnej umiejętności, będziesz mogła zacząć przybliżać się do swojej fridomii.
Powodzenia!
5 Responses
Stwierdzenie “życia PONIŻEJ twoich możliwości finansowych” ma dla mnie wydźwięk negatywny (chociaż jako motto jest łatwe do zapamiętania).
W kontekście wolności finansowej przekuł bym go na bardziej pozytywne podejście: “realizuje swoje WYSOKIE/DROGIE potrzeby za pomocą pasywnych przepływów pieniężnych (wygenerowanych z wynajmu nieruchomości)”.
Z powyższego ma wynikać dążenie do wolności finansowej, osiągnięcie jej, a następnie realizowanie swoich WYSOKICH (czytaj kosztownych) potrzeb za pomocą dodatkowych przepływów pieniężnych z nieruchomości.
Warto tutaj pamiętać (co już pojawiło się na tym blogu), żeby jednak KONTROLOWAĆ swoje potrzeby i być świadom tego czy są to NASZE czy INNYCH (czytaj sprzedawców) potrzeby :-).
Do tego wpisu świetnie pasuje jedna z moich ulubionych wskazówek na życie: Bogatym uczynią cię tylko te pieniądze, których nie wydasz:)
Iwona, duże dzięki. Bardzo eleganckie, proste i prawdziwe
Wśród sportowców są na szczęście chlubne wyjątki jeśli chodzi o inwestowanie. Cezary Kucharski, były piłkarz, obecnie menadżer i poseł w swoim sporym majątku ma między innymi 17 mieszkań na wynajem:
http://www.weszlo.com/news/10031-Pilkarzu_inwestuj_bysmy_pozniej_nie_czytali_o_tobie_takich_historii
Może warto byłoby zainteresować p. Kucharskiego działalnością Stowarzyszenia? Wpływowych lobbystów nigdy za wiele.
Borys, dzięki za artykuł i dobrą podpowiedź.
Wszyscy, czy ktoś mógłby umożliwić kontakt z posłem lub może wie jak można do niego dotrzeć?