Są chętni na mikrokawalerki

Dostaliśmy od Roberta i od Marcina (aż z Chin!) linki do ciekawego artykułu (chyba trochę “sponsorowanego”:-) na portalu wyborcza.biz. Dotyczy on inwestycji w byłym akademiku przy Placu Grunwaldzkim we Wrocławiu, który jest przerabiany na budynek z mikromieszkaniami. Wspominałem już o tej inwestycji na łamach fridomii kilka miesięcy temu. Oto link: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13314706,Sa_chetni_na_mikrokawalerki__I_to_calkiem_sporo__ZDJECIA_.html#BoxBizTxt

Pomimo negatywnych komentarzy zamieszczonych pod artykułem, sam mam zamiar kupić tam jedną z mikrokawalerek gdy już ruszy remont budynku. Uważam, że kawalerka w cenie poniżej PLN 100 tysięcy praktycznie w centrum Wrocławia jest dobrą okazją. Nie przeraża mnie wysoka cena metra kwadratowego, bo liczy się dla mnie wyłącznie koszt całości. Jeśli ktoś jeszcze byłby zainteresowany zakupem, to proszę o kontakt. Gdyby zebrała się większa liczba chętnych, to pewnie udałoby się nam obniżyć koszty zakupu:-)

Robert, Marcin, dzięki za linka!

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

23 Responses

  1. Sławku, weź pod uwagę, że to są ceny netto a vatu jest tu 23%. Więc to nie do końca jest poniżej 100 tyś. No chyba, że na bierzesz na firmę albo dobrze ponegocjowałeś:)

    1. Dokładnie tak, Nibul. Są sposoby by zmieścić się w cenie w granicach PLN 100tyś. Dodatkowo należy wspomnieć, że te minikawalerki są oddawane prawie pod klucz z podłogami, pomalowanymi ścianami, mebelkami kuchennymi. Wystarczy jedynie dokupić meble do mini-pokoju…

    2. Dlaczego niby VAT 23%? Zdaje się, że nadal w przypadku mieszkań jest 8% o ile jego powierzchnia nie przekracza 150 m2 (wtedy 23% od nadwyżki ponad 150 m2).

      1. Widocznie to nie są mieszkania. Nie wiem dlaczego, widocznie nie są spełnione jakieś warunki z rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

  2. Sławku nie był bym aż tak bardzo entuzjastycznie nastawiony na tą inwestycję. Wrocławski rynek nieruchomości znam dokładnie od 3 lat. W zeszłym roku negocjowałem 2 kawalerki po 20 m2
    wybrałem tą tańszą za 96 tys do malutkiego remontu który zamyka się w kwocie 15 tys zł wraz z umeblowaniem., Druga kawalerka byla za 107 tys i nie wymagała remontu , wraz z najemcą który wyraził chęć pozostania na dotychczasowych warunkach.
    Natomiast czynsz w takim metrażu to ok 800 – 900 zł minus ok 200 zł opłat minus podatek 60 zł
    Zakładając 100% z roku mamy ok 540 do 640 zł
    Te 20 metrowe kawalerki były w dużo lepszych lokalizacjach bo na Krzykach . a nie w centrum .
    Większego czynszu z takiego metrażu uzyskać się nie da (no może wynajmując krótkoterminowo )
    Mieszkania 2 pokojowe 30-40 metrowe są wynajmowane w cenach już od 1000 zł więc nie widze wogóle na dzień dzisiejszy przyszłości dla Startera.
    Jeśli miałbym już wydać pieniądze na coś takiego to zdecydowanie lepszą inwestycja jest Apartament Wakacyjny (a wiesz Sławku że to nie jest dobra inwestycja)

    1. mam mieszkania na krzykach i na placu grunwadzkim… na pewno bym nie powiedział, ze krzyki to lepsza lokalizacja na wynajem.

    2. Koledzy, macie jakieś doświadczenia z wynajmem w zachodniej części? Mam na myśli osiedla wokół Legnickiej, np. Szczepin, Popowice, Gądów. Coraz więcej tam się dzieje w temacie inwestycji komercyjnych i to chyba ciekawy kierunek na przyszłość.

      1. Dla mnie lokalizacja nie ma aż takiego dużego znaczenia jeśli chodzi o inwestycję.Bardziej analizuję cenę metraż oraz czynsz dla spółdzielni lub wspólnoty. Z doświadczenia wiem iż hasło Krzyki robi wrażeniei można uzyskać większą stopę zwrotu z tego samego metrażu.
        Warto również zauważyć iż Krzyki w większości biur pośrednictwa oraz sprzedających i wynajmujących to pojęcie dość Ogromne bo od centrum na południe az do autostrady.
        Na jesień dzwoniłem do sprzedającego który podał ulicę w okolicy Czekoladowej jako centrum Krzyków. Mieszkania o których ja wyżej pisałem to odległość ok100-400 metrów od pl.Powst.Śl. Znam jeden przykład mieszkania na Psim Polu które poszło w okazyjnej cenie i jest wynajmowane non stop. natomiast znam przykład ze Szczepina gdzie non stop zmieniają się lokatorzy i zwrot z inwestycji jest baardzo marny (ok 3 %) . Więc może ta lokalizacja aż takiego dużego znaczenia nie ma …. ?

        1. A i jeszcze jedno z ostatnich obserwacji zauważam iż mieszkania poza Wrocławiem mają stosunkowo duży potencjał – są tanie , prawie nie ma przestoju , prawie nie musimy ich remontować , gdyż wymagania najemcy są dużo niższe . Jedyny problem to kwestia kaucji prawie w każdym przypadku badanym prze ze mnie występował jej brak. Ale o dziwo zawsze pieniądze były płacone na czas ( raczej w gotówce do ręki niż konto). Wynikać może to z bardzo małej ilości mieszkań na wynajem dostępnych w małych miejscowościach, a stosunkowo dużym popytem ( rozwody , zakładanie nowej rodziny , itp.)

  3. Cześć Sławku!
    Dokładnie półtora roku temu pisałem Ci o tym budynku i jak widać, miałem nosa do jego przeznaczenia, chociaż sam zająłem się zupełnie innym tematem :).

    Zobaczymy jak się rozwinie temat, a tymczasem życzę powodzenia w inwestycjach

  4. Mimo sporego szumu w mediach lokalnych (również ogólnopolskich) lokale sprzedają się słabo, a częste artykuły w mediach elektronicznych są ewidentnie sponsorowane. Projekt jest ciekawy, lokalizacja świetna, tylko jest jeden problem: inwestycja nie może ruszyć – kolejne terminy rozpoczęcia remontu są przekładane. Nie chcę być złym prorokiem, ale mam coraz większe wątpliwości, czy inwestycja w ogóle ruszy. Dziś nawet byłem w biurze sprzedaży (tuż przy “inwestycji”), ale nie udało mi się niczego dowiedzieć, bo było zamknięte (mimo, że powinno być otwarte)…
    Ja kawalarkę 14m wynajmuję za 825-900 brutto + opłaty (a te są niewielkie, bo i lokal jest mały…). Jeszcze nie zanotowałem pustostanu… A lokalizacja jest trochę słabsza niż tych mikroapartamentów.
    Inwestycja warta rozważenia, ale według mnie dopiero wtedy jak będzie w 100% gotowa.

    1. Luk, dzięki za update. Też czekam aż inwestycja ruszy:-) Może pójdziemy negocjować wspólnie? Powinniśmy uzyskać trochę lepszą cenę:-)

  5. Jakiś czas temu z ciekawości tam zadzwoniłem bo chciałem zobaczyć jak to wygląda na żywo i od tego czasu regularnie za mną wydzwaniają i trują mi … mimo iż nie mają nic do pokazania. Pozatym jestem ciekaw jak obeszli przepisy o minimalnej powierzchni mieszkania, które tej inwestycji dotyczą bo te mieszkania należy traktować zgodnie z przepisami jako nowe przed pierwszym zasiedleniem (dlatego że koszty remontu przekraczają 30% wartości).

  6. Witajcie !
    Ciekawa inwestycja .
    Bardzo poprosze o detale jak inwestycja ruszy . Myśle, że jak już będzie w fazie końcowej to będzie mozna coś dokładniej policzyć i sie temu przyjżeć.
    Jestem w stanie zaprezentowac tą inwestycje ( ale tylko na liczbach ) grupie inwestorów z Warszawy.Obecnie szukamy takich inwestycji.

  7. Jakie najmniesze kawalerki widzieliście? Zastanawiam się nad zakupem lokalu 11 m2 który można przerobić na mikro apartament. Cena to ok. 70 tyś na styku Mokotowa i Śródmieścia (Warszawa). Lokal do generalnego remontu.

    Inwestował ktoś z was w tak małe lokale?

    1. Konrad, Mzuri zarządza kilkoma mieszkankami tej wielkości i nie ma problemu ze znalezieniem najemców (zakładając właściwy czynsz). Ale trzeba bardzo dobrze zastanowić się nad urządzeniem i umeblowaniem. No i mieszkanie musi być ustawne, bo w razie jakiś dziwnych kształtów czy innych komplikacji sensowne umeblowanie może być niemożliwe.
      Mieliśmy kiedyś w zarządzaniu mieszkanie 10 metrowe i to w suterenie… :)

    2. Cena 70 tyś sugeruje, że to pewnie jakieś pomieszczenie użytkowe, warto by więc upewnić się, czy lokal będzie w stanie spełnić warunki stawiane pomieszczeniu mieszkalnemu, w tym dostęp do pionu kanalizacyjnego i do komina wentylacyjnego. No i lokal nadal pozostanie formalnie lokalem użytkowym, więc większy podatek od nieruchomości, opłata wieczysta i vat od najmu (chyba że zwolnienie podmiotowe). Ale ogólnie brzmi to atrakcyjnie, sam bym kupił!

Skomentuj Konrad Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.