Mzuri CrowdFundInvesting – mając mały kapitał będziesz mieć możliwość inwestowania w nieruchomości.

Od jakiegoś czasu intensywnie pracujemy w zespole Mzuri nad wdrożeniem nowej propozycji inwestowania w nieruchomości na wynajem i budowania wolności finansowej. Nazwaliśmy ją roboczo Mzuri CrowdFundInvesting (Mzuri CFI). Chciałbym w kilku słowach opisać nasz pomysł na Mzuri CFI, a na końcu poprosić tych z Was, którzy byliby zainteresowani tą inicjatywą, o udział w ankiecie. To pozwoli nam dopracować szczegóły zgodnie z Waszymi oczekiwaniami, przed finalnym uruchomieniem CFI.

W założeniach oferta Mzuri CFI skierowana byłaby do tych z Was, którzy nie dysponują w chwili obecnej kapitałem pozwalającym na sfinansowanie w całości zakupu mieszkania pod wynajem, ale chcieliby już teraz rozpocząć drogę ku swojej wolności finansowejJ Oznacza to, że kapitał na zakup nieruchomości byłby sumą wkładów/udziałów grupy inwestorów (stąd też nazwa CrowdFundInvesting). W chwili obecnej dopracowujemy jeszcze szczegóły formalno-prawne, ale w założeniach powołana zostanie spółka celowa, której udziałowcami byliby w większości inwestorzy proporcjonalnie do zainwestowanego kapitału. Pewien udział miałoby także Mzuri. Aby umożliwić dużej grupie osób udział w projekcie zaproponujemy również minimalną i maksymalną kwotę inwestycji.

W co zamierzamy inwestować? W początkowym etapie chcielibyśmy skoncentrować swoje wysiłki na znalezieniu okazji rynkowej w postaci kamienicy do remontu (flipping). Nie wykluczamy też inwestycji w innego typu nieruchomości np. zakup (niemal) gotowej kamienicy lub budowa budynku z lokalami na wynajem (w systemie zaprojektuj i zbuduj), ale zakładamy, że w chwili obecnej najlepsze stopy zwrotu mogą zapewnić inwestycje w kamienice.

Jak wyglądałby proces pozyskania okazji inwestycyjnej? Chcielibyśmy zaproponować, by Ci z Was, którzy zdecydują się na inwestowanie w ramach Mzuri CFI byli również aktywnie zaangażowani w identyfikowanie okazyjnych ofert inwestycyjnych. Oczywiście zespół Mzuri ds. kamienic ściśle współpracowałby z Mzuri CFI i służył swoim wsparciem nie tylko na etapie poszukiwania okazji, ale również remontu zakupionej kamienicy.

Jaki kapitał byłby niezbędny? Bazując na naszych doświadczeniach szacujemy, że niezbędny kapitał na pozyskanie i wyremontowanie kamienicy to co najmniej 1 – 3 mln złotych.

Jakich zysków dla inwestorów się spodziewamy? To chyba najtrudniejsze pytanie. Oczywiście ponadprzeciętnych w stosunku do alternatywnych inwestycji – powyżej 20% w skali do 2 lat. Zarówno jednak czas jak i stopa zwrotu będą zależały od pozyskanej kamienicy, czasu i kosztów jej remontu oraz procesu sprzedaży mieszkań. Przy sprzyjających okolicznościach może to być zwrot istotnie wyższy.

Oprócz korzyści związanych ze zwrotem z zainwestowanego kapitału zaproponujemy również możliwość zakupu mieszkań w wyremontowanej kamienicy w pierwszej kolejności udziałowcom Mzuri CFI.

Jak będzie wyglądało „wyjście” z inwestycji? Decyzja dotycząca wyjścia z inwestycji powinna być rozpatrywana na dwóch poziomach:

  • poziom całej spółki – po zakończeniu inwestycji i sprzedaży mieszkań (w przypadku flippingu) – udziałowcy mogą zdecydować o wypłacie dywidendy i zwrocie kapitału lub o zainwestowaniu kapitału w kolejną inwestycję,
  • poziom indywidualnego inwestora – każdy z inwestorów będzie miał możliwość wyjścia z inwestycji w trakcie jej trwania lub po jej zakończeniu poprzez odsprzedaż swoich udziałów.

Jakie są kolejne kroki? Jeśli opisana wstępnie propozycja wydaje się Wam interesująca i jesteście gotowi zainwestować w Mzuri CFI, gorąco zachęcam do wzięcia udziału w ankiecie, która pozwoli nam dopracować szczegóły. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie do dnia 13.10.2014 r. maila na skrzynkę: cfi@mzuri.pl w tytule wpisując „Ankieta Mzuri CFI” oraz w treści maila:

  • [imię i nazwisko]

oraz

  • zgoda na przetwarzanie danych osobowych (w tym przypadku: imię, nazwisko i adres email) na potrzeby ankiety „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb procesu zaprojektowania i wdrożenia Mzuri CrowdFundInvesting zgodnie z ustawą z dnia 29.08.1997 r. o Ochronie Danych Osobowych, tekst jednolity: Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 926 z późniejszymi zmianami.”

Kolejnym krokiem będzie dopracowanie szczegółów, w tym w aspektach formalno-prawnych, i zaproponowanie Wam szczegółowych zasad inwestowania w ramach Mzuri CFI. Wstępnie planujemy uruchomienie inicjatywy Mzuri CFI na koniec listopada 2014J

 

Mamy nadzieję, że ta nowa inicjatywa Mzuri przypadnie Wam do gustu. Z tego co zdążyliśmy się zorientować, nigdzie nie istnieje w świecie inicjatywa crowd fund investing w obszarze nieruchomości. Mamy szansę zostać pionierami. Ale co ważniejsze, mamy nadzieję, że Mzuri CFi pomoże Wam w pomnożeniu Waszego kapitału co istotnie przybliży Was do wolności finansowej.

 

Sukcesów i wolności!

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

54 Responses

    1. Max, rzeczywiście wygląda to podobnie, co tylko pokazuje że w dojrzałej branży takiej jak nieruchomości, nie da się już wymyśleć niczego naprawdę innowacyjnego:-) Ludzie zajmują się inwestowaniem w nieruchomości już od tysięcy lat…

      1. Sławku,
        Wobec tego absolutne must read dla wszystkich udziałowców nowej spółki –> Książka “Principles of Real Estate Syndication” by Samuel K Freshman.

        Jeśli ta pozycja jest Ci obca to obiecuję, że mi podziękujesz :)

        Pozdrawiam
        Maksymilian

        1. Max, dziękuję Ci już teraz. Za książkę (sprawdzę czy Artur B już ją ma, bo okazuje się, że Artur już wcześniej odkrył, że nasz pomysł ma już swój amerykański pierwowzór, część ich rozwiązań – jak zwykle – nie przystaje do polskich realiów prawno-podatkowych) oraz za zaufanie wobec Mzuri:-)

  1. Witam. Bardzo ciekawa inicjatywa. Jednak czy chodzi o zainwestowanie, remont i sprzedaż a następnie podział zysków proporcjonalnie do wkładów? Czy raczej remont w celu wynajęcia i czerpania cash flow z wynajmu dzielonego proporcjonalnie do wkładów? Czy może jedno i drugie?

    1. Endriu, wariantów może być wiele. Podstawowy to zainwestownie, remont, sprzedaż i zainwestowanie w kolejne, remont, sprzedaż i w kolejne, i w kolejne aż wspólnicy uznają, że kapitał się wystarczająco pomnożył i wtedy podział zysków proporcjonalnie do wkładów. Albo tak jak piszesz – podział zysków już po pierwszej transakcji. Albo zainwestowanie, remont, wynajęcie i czerpanie zysków z najmu proporcjonalnie do wkładu. A potem może być jeszcze wejście w inne segmenty niż mieszkaniówka.
      Tak naprawdę widzę to tak, że zaczynamy jedną spółkę z jednym konkretnym nastawieniem. Ale po jkaimś czasie może zdecydujemy się uruchomić kolejny fundusz z takim samym lub z innym nastawieniem. O konkretnej formie ostatecznej (opcji strategii wyjścia) zadecydujemy wspólnie z udziałowcami danej spółki.

  2. Wreszcie. Czekam na coś takiego od dłuższego czasu. Póki co tylko w głowie mam wizję, jak mogłoby to funkcjonować, ale dla takich, jak ja, którzy póki co wolność budują na zakupie co kilka lat nieruchomości na 30-letni kredyt, taka opcja wydaje się baaardzo ciekawa. Chętnie piszę się do ankiety:)

  3. dobra inicjatywa.

    co do szczegółów to:

    1. bardziej niz flippingu oczekiwałbym udziału w takim wehikule, który dawałby by mi okresową wypłatę gotówki – odpowiadającego mojemu % udziałowi w zysku z najmu. Jednakże taki flipping-fund z pewnością byłby atrakcyjny dla inwestorów (kto by nie chciał zarobić 20% w 2 lata?)
    2. w jakiej formie ma być ta spółka celowa? bo jeśli np. sp z o.o., to 2x zapłacimy podatek – spółka dochodowy i udziałowcy 19% od dywidendy. Jeśli formą byłby FIZ, to już ok – uczestnicy mogliby nawet uniknąć podatku jeśli nabyliby certyfikaty na IKE, jesli nie IKE, to po prostu 19% od dywidendy/zysku kap.

    1. Tomasz,
      Cieszę się, że podoba Ci się nasz pomysł.
      Odpowiadając na Twoje pytania:
      1. Rozważaliśmy również wehikuł, o którym piszesz (roboczo nazwany funduszem “holding”), ale jak dotychczas, na łamach Fridomii większe zainteresowanie wydawał się budzić flipping. Niemniej w ankiecie jedno z pytań będzie dotyczyło właśnie zainteresowania opcją wspólnego kupna kamienicy, by ją “trzymać” i czerpać bieżące dochody z najmu. Jeśli zainteresowanie będzie duże, uruchomimy również taką spółkę.
      2. Docelowa forma nie jest przesądzona, ale obecnie najbliżej nam do koncepcji powołania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i prowadzenia działalności w tej formie do czasu, gdy nie pojawią się dochody (przy flippingu najpierw przez rok-półtora będziemy ponosić koszty – na znalezienie, kupno i remont kamienicy, a zysk pojawi się na koniec, przy sprzedaży odrestaurowanych mieszkań). Następnie, przed sprzedażą mieszkań (czyli przed pojawieniem się dochodu do opodatkowania) zaproponowalibyśmy udziałowcom przekształcenie w spółkę komandytową. FIZ nastomiast jest formą, która generuje wysokie koszty, które przy skali funduszy na poziomie 2-3 milionów złotych pochłonęłyby lwią część zysków.

      1. dla mnie nieruchomość jest takim perpetualem – obligacją płacącą wieczysty kupon. Od 2010r wcześniej uskładane i bieżące oszczędności powiększam w portfelu obligacji, jak dotąd udawało się robić 10% r/r; jednak teraz, gdy stopy% sa już naprawdę nisko, papiery dające sensowne oproc. (powiedzmy powyżej 6-7%) to już często tykające bomby. Tak więc będę się przesuwał w stronę nieruchomosci, a przeczytanie waszych książek tylko mnie utwierdziło w tym postanowieniu.

        Takie przekształcenie byłoby wyjściem, rozumiem wasza spółka lub spółka córka albo raczej spółka holdingowa dla róznych projektów byłaby komplementariuszem, a my, pozostali udziałowcy, komandytariuszami. A potem każdy sobie ustali czy chce liniowy 19% czy zasady ogólne. FIZ faktycznie jest dla takiej wielkości kapitału drogi, gdzieś słyszałem, że TFI życzą sobie ok 200tys zł za obsługę rocznie.

        trzymam kciuki anyway.

        1. Tomasz,
          Tak, taka jest koncepcja na dzisiaj, ale szczegóły będą zależały m.in. od preferencji udziałowców wyrażonych w ankiecie, oraz naszych dalszych konsultacji prawno-podatkowych.

  4. jestem również bardzo zainteresowany i będę czekać na szczegóły. mieszkam i pracuje w norwegii, posiadam kilka kawalerek w polsce które są w części kredytowane niestety od 01/07/14 banki w polsce nie udzielają kredytów na dochody z zagranicy nie ważne nawet ile się zarabia więc jedyną opcją na inwestowanie w nieruchomości w Polsce jest kupowanie mieszkań za gotówkę. mam nadzieje że dzięki Mzuri otworzą się kolejne drzwi do budowania wolności finansowej :)

    pozdrawiam
    Łukasz

  5. Przepraszam za off-topic, ale nie znalazłem na blogu dobrego miejsca na moje pytanie, a mianowicie:

    jak uregulowana jest w tym momencie sprawa certyfikatów energetycznych dla lokali mieszkalnych na rynku wtórnym? Mam ofertę zakupu używanego mieszkania bez certyfikatu energetycznego, co zapisane będzie w akcie notarialnym. Jakie mogą być tego konsekwencje? Wiem, że KE szykowała się do wprowadzenia kar za sprzedaż lokali bez certyfikatu. Mieliście doświadczenia na tym polu?

    1. Nibul,
      Zgodnie z prawem mieszkania oddane przed 2009 rokiem nie muszą mieć certyfikatów energetycznych. Gdybyś chciał, lub gdyby zmieniło sie prawo, uzyskanie certyfikatu kosztuje (na dzisiaj) ok. 400-500 zł. Nawet jeśli z certyfikatu wynikać będzie niska efektywność energetyczna, to nie ma obecnie obowiązku podjęcia w związku z tym jakichkolwiek działań. Tak więc nie obawiamy się kupować dla naszych inwestorów, ani dla siebie, mieszkań bez certyfikatów.
      Mam nadzieję, że oferta, o której piszesz to dobra okazja inwestycyjna, która będzie Ci przez lata dawać strumień pasywnej gotówki. Powodzenia!

      1. Nibul & Artur,
        zgodnie z prawem budowlanym
        “W przypadku umów, na podstawie których następuje:
        1) przeniesienie własności:
        a) budynku,
        b) lokalu mieszkalnego, z wyjątkiem przeniesienia własności lokalu na podstawie umowy zawartej między osobą, której przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, a spółdzielnią mieszkaniową lub
        c) będącej nieruchomością części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową, albo
        2) zbycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu
        – zbywca przekazuje nabywcy odpowiednie świadectwo charakterystyki energetycznej”
        przekazuje – znaczy się nie ma dowolności, w każdym przypadku powinno być świadectwo, niezależnie od tego czy jest to mieszkanie w nowym budynku czy starym.
        Ustawodawca pisząc ustawę zapomniał lub celowo nie umieścił w niej żadnej sankcji. Czyli jak sprzedający nie przekaże świadectwa to nic się nie dzieje.
        Różnica polega na tym, że w nowych budynkach musi być świadectwo robione w momencie oddawania do użytku, gdyż bez niego nadzór budowlany nie wyda zezwolenia na użytkowanie.
        A dodatkowo należy pamiętać, że świadectw mogło być robione kiedyś dla w miarę nowego budynku ale właściciel je zgubił nie wie gdzie jest itp. W związku z tym może tak być ze sprzedając mieszkanie np. 2 letnie i tak kupujący nie otrzyma takiego świadectwa.
        Jeśli chodzi o akty notarialne, zazwyczaj notariusze umieszczają tam zapis typu “Sprzedający oświadczył, że dla danego lokalu nie ma sporządzonego świadectwa charakterystyki energetycznej lokalu, a Kupujący wyraża zgodę na zawarcie niniejszej umowy bez tego dokumentu i nie będzie z tego tytułu składał do Sprzedającego żadnych roszczeń” (oczywiście można to samo napisać na wiele różnych sposobów, a sens i tak będzie ten sam).
        W przypadku pytań służę pomocą,
        Pozdrawiam,
        Michał

  6. Arturze, dziękuję Ci za odpowiedź. W mojej sytuacji bardziej zaniepokoiła mnie sytuacja przy sprzedaży tego mieszkania, bo obiło mi się o uszy, że UE planuje wprowadzić kary za sprzedaż nieruchomości bez certyfikatu. A te moje wątpliwości wzięły się tylko stąd, że brak certyfikatu energetycznego będzie zapisany w akcie notarialnym przy zakupie…
    Ps. Dla jasności, to będzie flip, który natomiast ma zarobić na źródło pasywnej gotówki. Także życzenia przyjmuję – dzięki:)

  7. Witam
    Myślałem o podobnym projekcie kilka lat temu. Wtedy raczej ciężko było zrobić to prawnie.
    Ciekawe czy to jest do zrealizowania w warunkach Polskich.
    Pozdrawiam

    1. Mike, nasza inicjatywa przywdzieje formę zwykłej spółki z o.o., a może komandytowej. Gdy tylko zgłosi się wystarczająco osób, byśmy zgromadzili kapitał rzędu 1-3 mln złotych.
      Taka forma prawna jest pewną komplikacja (walne zgromadzenia przy kilkudziesięciu lub więcej udziałowcach), ale jest to forma znana w prawie, zrozumiała, bezpieczna dla udziałowców. Nie widzimy jakichkolwiek przeszkód natury prawnej.

    1. Łukasz,
      Finalną decyzję w tej kwestii podejmiemy na podstawie wyników ankiety – a więc zapraszam do zgłoszenia się do jej wypełnienia (zgodnie z oryginalnym wpisem – prześlij proszę maila na skrzynkę cfi@mzuri.pl w tytule wpisując „Ankieta Mzuri CFI” oraz w treści maila Twoje imię i nazwisko oraz zgodę na przetwarzanie danych osobowych (w tym przypadku email) na potrzeby ankiety „Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dla potrzeb procesu zaprojektowania i wdrożenia Mzuri CrowdFundInvesting zgodnie z ustawą z dnia 29.08.1997 r. o Ochronie Danych Osobowych, tekst jednolity: Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 926 z późniejszymi zmianami.”

      1. Artur, wypełniłem ankietę i szczerze mówiąc pytanie odnośnie kwoty inwestycji jest trochę źle zadane. Chodzi o to ze nie da ono odpowiedzi na minimalny próg wejścia…wydaje mi się ze większe pole do manewru będzie jeśli kwota wejścia nie będzie zbyt wygórowana, bo przecież przy spółce z o.o. jeden ze wspólników może objąć np 1 udział za 10.000 zł, a inny 10 udziałów za 100.000 zł.
        Tak na marginesie nie jesteście pierwsi w tym temacie…na rynku są już firmy które w ten sposób działają w formie spółek komandytowych tylko, że w nich próg wejścia jest ustalony na 100.000 zł , co znacząco zawęża grono osób które chciałyby w ten sposób dążyć do wolności finansowej (nie będę wymieniał z imienia żeby nie robić reklamy).

        1. Michał,
          Dziękuję za feedback. Patrząc jednak na udzielone już odpowiedzi wydaje się, że rysuje się dość jasny obraz minimalnego progu inwestycji (ale nie napiszę dzisiaj jaki, by nie wpływać na opinie tych, którzy mają wypełnienie ankiety jeszcze przed sobą :))
          Oczywiście wiemy o firmach, które organizują spółki do flippingu, ale śmiem twierdzić, że przy minimalnej inwestycji w wysokości 100 tys zł trudno nazwać ich działalność crowdfundingiem – a to jest idea, która nam przyświeca. Dlatego my pytamy Was o preferencje (m.in. po to, by próg wejścia nie był zbyt wygórowany), zaś nasi konkurenci podejrzewam – ale nie wiem – że nie. Są też inne różnice – oni inwestują w luksusowe kamienice na Mokotowskiej w Warszawie, my będziemy w budżetowe raczej w Katowicach czy w Łodzi.

  8. Zakładam, że chcecie rozesłać tą ankietę także wśród dotychczasowych klientów Mzuri i Mzuri Investments? Nie każdy z nich zagląda regularnie na fridomię.

    Widziałem oczywiście fragment: “W założeniach oferta Mzuri CFI skierowana byłaby do tych z Was, którzy nie dysponują w chwili obecnej kapitałem pozwalającym na sfinansowanie w całości zakupu mieszkania pod wynajem, ale chcieliby już teraz rozpocząć drogę ku swojej wolności finansowej” ale wydaje mi się, że to też dobra propozycja dla dotychczasowych kilentów, chyba że boicie się “kanibalizacji”? ;-)

    1. Łukasz, dzięki za podpowiedź. Nie chodziło nam o uniknięcie “kanibalizacji”. Po prostu zakładaliśmy, że to będą dwa różne segmenty klientów. Może skierujemy ankietę też do istniejących Klientów Mzuri. Dzięki.

      1. Witam wszystkich zainteresowanych tą nową inicjatywą Mzuri. Do wczoraj otrzymaliśmy ponad 70 deklaracji do udziału w ankiecie. Wszystkim tym osobom zostanie przesłany link do ankiety z prośbą o jej wypełnienie. To tylko kilka pytań, więc nie powinno to zająć więcej niż kilka minut. Odpowiedzi z ankiety pozwolą nam doprecyzować zasady funkcjonowania Mzuri Crowdfund Investing.

  9. Cześć,
    Wypełniłem właśnie waszą ankietę. Czekam z niecierpliwością na start tej inicjatywy i więcej szczegółów.

    Chociaż mam obecnie jedną wątpliwość dotyczącą podatków. Obecnie wynajmuje mieszkania odprowadzając podatek ryczałtowy. W jakiej formie byłyby przekazywane udziałowcom ewentualne zyski? Chodzi mi o kwestię podatkową. Czy jest przesądzone, że trzeba by od nich odprowadzić 19% podatek?
    Muszę się jeszcze dowiedzieć czy dochody z takiego źródła nie powodowałyby konieczności zmiany sposobu rozliczania obecnych mieszkań – co stanowiłoby dla mnie barierę.

    1. Michał, z tego co mówił Artur (po konsultacji z prawnikiem) przed sprzedażą mieszkań, spółka z o.o. (której udziałowcami będą poszczególni inwestorzy w proporcji do wniesionego kapitału) zostanie przekształcona w komandytową. Właśnie po to by zoptymalizować podatki. Jeśli chodzi o Twoją indywidualną sytuację podatkową, to skonsultuj się ze swoim doradcą podatkowym, a jeśli takowo nie masz, to z Grzegorzem Grabowskim z Wynajmistrz.pl.

      Od razu dodam, że my w Mzuri nie jesteśmy ekspertami od podatków, od kredytów, od wielu innych rzeczy. Znamy się – i to całkiem nieźle jak na polskie realia – na inwestowaniu oraz na wynajmowaniu mieszkań. W sprawach podatkowych też się sami konsultujemy z ekspertami. I to samo radzimy naszym klientom.

      PS Dzięki za zainteresowanie współpracą z Mzuri przy tej nowej inicjatywie.

      1. Ok, myślę, że te informacje powinny wystarczyć żeby sprawę wyjaśnić (mam swojego doradcę).

        Jakbym jednak potrzebował jeszcze jakiś dodatkowych wyjaśnień, będę Was nękał ;)

        1. Michał, nękaj jak najbardziej. Pytania pomagają w doprecyzowaniu oferty, w uniknięciu ryzyk, więc nigdy ich za dużo:-)

  10. Pomysł jest wspaniały i nie mogę się doczekać jego realizacji.

    Obawiam się jednak, że w ankiecie jedno z pytań (dość kluczowe) zostało postawione trochę niewłaściwie. a mianowicie czy osoby które zaznaczyły “powyżej 50.000” będą zainteresowane inwestycją gdy próg ten zostanie ustalony od 10.000? Albo jeżeli maksymalna wartość zostanie ograniczona do 40.000?

    Śmiem wątpić.
    Kiedy otrzymywałem ankietę spodziewałem się przedziałów bliżej:
    poniżej 40.000
    i do np. powyżej 200.000.

    Pozdrawiam

    1. Podróżnik, może masz rację. Dzięki za zwrócenie nam na to uwagi. Zobaczymy ile osób w praktyce zaznaczy w ankiecie próg powyżej PLN 50.000 i jednocześnie nie określi górnego progu dla siebie. Może będziemy musieli się z takimi osobami skontaktować dodatkowo by wyjaśnić wątpliwość, którą podnosisz.

      Teoretyzując, to nawet jeśli byśmy określili, że górny pułap jest poniżej kwoty, którą dysponuje dana osoba, to osoba ta mogłaby potencjalnie rozłożyć swoje środki pomiędzy kolejne fundusze w ramach Mzuri CFI lub – po prostu – nadwyżkę zainwestować bezpośrednio w jakieś mieszkanie (-a) na wynajem. Mzuri CFI powstało głównie z myślą o tych osobach, które nie dysponują wystarczającymi środkami do samodzielnego inwestowania i szukają metody skutecznego, szybkiego i w miarę bezpiecznego wehikułu pomnażania swoich środków.

      1. nie do końca rozumiem sens udziału w tym projekcie osoby, która dysponuje gotówką rzędu 100-200tys zł, za które, zależności od miejscowości, może od ręki kupić nieruchomość. Wg mnie przedziały w ankiecie były prawidłowo określone i odpowiadają charakterystyce tego projektu.

  11. Witam

    pytanie czy oferta będzie kierowana tylko dla osób które wypełniły ankietę ?
    czas na wypełnianie ankiety minął ale jeśli chce jeszcze jednego głosu to dajcie znać :)

    Forma inwestycji bardzo mi się podoba !
    ale…

    w Polsce powstała ustawa, która ogranicza działania mające na celu świadome ograniczenia podatków (głownie dotyczyło handlarzy złomem paliwami itp).
    nie jestem prawnikiem ale warto by sprawdzić czy przekształcenie spółki z o.o. w komandytową nie spowoduje w jakiś sposób obejścia ustawy ???

    jestem bardzo zainteresowany ofertą, ale czasem jestem zarobiony po uszy więc pytanie czy można zapisać się na newslettera ?

    pozdrawiam Maciej

    1. Maciej, dzięki za zainteresowanie tą nową inicjatywą. Oczywiście będzie ona otwarta nie tylko dla osób z ankiety. Kwestie prawne sprawdzaliśmy. Zadałem to samo pytanie i ponoć jest ok. Newsletter przewidujemy ale dopiero po stworzeniu spółki. Więc teraz po prostu zaglądaj na fridomię, albo napisz na adres investments (malpka) mzuri.pl.

      1. Dodam, że w sumie w ankiecie wzięło udział ponad 100 osób. Dzięki Wam wszystkim. W tej chwili analizujemy wyniki ankiety i wkrótce damy znać jakie będą następne kroki. Sądząc po Waszym dużym zainteresowaniu Mzuri CrowdFund Investing wkrótce ruszy!!!

    1. Sebastian, dzięki za zainteresowanie tematem inwestowania w ramach inicjatywy Mzuri CrowdFund Investing. Wydaje mi się, że wyniki ankiety zostały już przeanalizowane.
      Natomiast wypełnienie ankiety nie jest konieczne do tego by zostać jednym z udziałowców Mzuri CFI. Wyślij proszę maila na adres cfi@mzuri.pl, to naniesiemy Cię na listę zainteresowanych osób:-)
      Wkrótce – mam nadzieję – startujemy!

        1. Sebastian, dzięki za zainteresowanie wspólnym inwestowaniem. Szczegóły wkrótce. Po moim powrocie do Polski usiądziemy z zarządem Mzuri by ostatecznie zatwierdzić szczegóły naszej propozycji. I wtedy dam niezwłocznie znać. Obiecuję.

        2. Sebastian,
          już wkrótce, w listopadzie. Jeśli zgłosiłeś nam zainteresowanie uczestnictwem w Mzuri CFI, info otrzymasz na maila. Poza tym, poinformujemy na Fridomii, więc mam nadzieję, że nie przegapisz.

  12. Tak pół świata już tak inwestuje ale w Polsce… \nPewno ciężki orzech bo każdy udziałowiec musi się zgłosić do notariusza przy 800 osobach inwestorach ciężki temat mam nadzieję że prawo szybko się zmieni

    1. Dawid, pewnie, służymy wszelkimi informacjami albo mailowo biuro (mapłpka) mzuricfi.pl albo telefonicznie: Agnieszka Kaźmierczak +48.730 285 943

      Myślę, że wkrótce będziemy uruchamiać kolejne spółki CFI. Tym razem pewnie nastawione nie na flipping, ale na zakup pakietu mieszkań i ich wynajem i czerpanie pożytków z najmu w długim terminie. Więcej o tym napiszę gdy już będziemy gotowi ze szczegółami kolejnego pomysłu.

    1. Aniu, dzięki za tak entuzjastyczną relację z naszego spotkania w Bydgoszczy. Powodzenia w budowaniu Twojej wolności finansowej. Trzymam kciuki!

    1. Witam, aby otrzymywać regularnie informacje nt pojawiających się okazji grupowego inwestowania wyślij proszę maila na adres biuro (małpka) mzuricfi.pl. Zapraszam do inwestowania razem ze mną:-)

Skomentuj tomasz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.