Jak sfinansować zakup mieszkania – warszawskie impresje targowe c.d.

W poprzedni weekend w Pałacu Kultury i Nauki odbyły się warszawskie targi mieszkaniowe. Wystawiało się dziesiątki developerów: i tych największych i tych mniejszych. Dodatkowo było kilka bezpłatnych warsztatów. Uczestniczyłem w 45-minutowym wykładzie Pana Krzysztofa Oppenheima, założyciela firmy Oppenheim Enterprise.

Pan Krzysztof od 17 lat zajmuje się doradztwem kredytowym. Jego firma pośredniczyła w blisko 100 tysiącach zaciągniętych kredytów, a więc ma ogromne doświadczenie w doradzaniu w tym temacie. W swojej prezentacji odpowiedział m. in. na pytanie:

Czy doradcy kredytowi to nasi wrogowie, przyjaciele czy załatwiacze kredytów?

Doradca jest naszym wrogiem jeśli, z jego perspektywy klient to tylko źródło prowizji. Przyjaciel stara się pozyskać jak najkorzystniejszy dla nas kredyt, a załatwiacz to rzemieślnik, który znajduje najprostsze rozwiązania, ale nie zawsze z naszego punktu widzenia najtańsze.

Ogólnie należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Niektórzy doradcy nie otrzymują żadnej stałej pensji – całość ich przychodów stanowią otrzymywane przez nich prowizje. Istnieją silne pokusy, aby część z nich szła „na skróty” – nie zawsze ich obietnice („przy Pani zarobkach dostanie Pani kredyt od ręki”) pokryją się z prawdą. Doradca chce brzmieć przekonywująco, raczej woli nie dostrzegać zbyt wielu problemów i barier. Może bać się stracić klienta.

Jak w tym wszystkim rozpoznać amatora?

Zbyt młody wiek może zdradzać małe doświadczenie. Czy oddalibyśmy się w ręce 23-letniego chirurga? Tak samo z doradcami kredytowymi, choć oczywiście nie oznacza to, że im starszy, tym lepszy. Ważne jest też ,w jakiej firmie doradca pracuje. Jeśli w banku – to pewnie zna ofertę tylko tego banku. Jeśli w dużej firmie sieciowej – to ważne ile lat doświadczenia ma on w branży; niektórzy świezi doradcy są rzeczywiście mało kompetentni. Zdaniem Pana Krzysztofa najlepszych doradców możemy znaleźć wśród pracowników niedużych firm specjalistycznych o odpowiedniej renomie. Należy unikać firm przypadkowych – doradca, który oferuje również produkty inwestycyjne, czy ubezpieczenia, prawdopodobnie słabiej zna ofertę kredytów hipotecznych (która ciągle się zmienia) niż ktoś, kto się czymś innym wogóle nie zajmuje.

Ważnym sygnałem dla nas może też być to, od czego doradca zaczyna poradę. Na pierwszym spotkaniu kompetentny doradca nie powinien sięgać po swój komputer i wyliczać zdolności kredytowej. Doświadczony doradca wie, że zdolność kredytową powinno się wyliczać na podstawie dokumentów, a nie tylko na podstawie samych deklaracji osoby ubiegającej się o kredyt, dlatego, że banki różnie traktują np premie czy bonusy. Naszą wątpliwość powinno też wzbudzić otrzymanie oferty kredytowej zbyt wcześnie. Kompetentny doradca wie, że ofertę można przygotować dopiero pod konkretne mieszkanie, bo niektóre banki nie finansują danych typów nieruchomości lub nawet mieszkań budowanych przez danego developera.

Akwizycja innych produktów – np często słyszane porady typu: „niech Pani lepiej weźmie kredyt w EURO, a różnicę inwestuje w fundusz, który możemy Pani zaoferować” – też może zdradzać to, że doradcę bardziej interesuje maksymalizacja swoich prowizji niż nasze rzeczywiste potrzeby.

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

One Response

  1. Ja nie mam dobrych wspomnień z doradcą Jako młoda osoba ubiegałem się,że o pożyczkę gotówkową ,trafilem na forum doradców.dostałem atrakcyjną propozycję pożyczki.Skuszony udałem się do biura doradcy.Na miejscu podpisałem umowę,okazało się,że ta oferta była do wczoraj.Facet zadeklarował się ,że znajdzie coś podobnego.Przedstawił jednak same drogie oferty,narobił sporo zapytań w biku i gdy poszedłem do banku w którym mam konto, nie udzielono mi pożyczki (musiałem odczekać ponad miesiąc żeby zapytania poznikały z biku) .Po prawie roku od wizyty u doradcy nadal miałem telefony z różnych banków z ofertami (pewnie sprzedał moje dane)
    Teraz nie korystam z pomocy doradców a po prostu sam negocjuję z bankiem.Idę do kilku banków gdzie proszę o wstępną ofertę a nastepnie z taką ofertą idę do swojego banku i negocjuję warunki pożyczki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.