Wilk jest syty. Apeluję o wsparcie owieczek.

Nasz fiskus ma wilczy apetyt. Jest skłonny – wbrew swoim wcześniejszym zapowiedziom – podnosić podatki (choćby VAT); istotnie zmniejszyć przepływy realnych pieniędzy (które nasi pracodawcy przelewają w naszym imieniu poprzez ZUS) do OFE; rozszerzać zatrudnienie w sektorze publicznym.

Wilk dał nam jednak wspaniałomyślnie możliwość uszczknięcia z jego stołu kwoty 1% od podatku PIT. Bez ryzyka. Bez kosztów. Bez dodatkowego wysiłku. Zadziwia, jak niewiele Polek i Polaków nie korzysta z tej możliwości. A przecież ten 1% może uratować wiele owieczek.

Forum Kenijsko-Polskie jest organizacją pożytku publicznego, maleńką owieczką, której celami statutowymi jest budowanie pomostów pomiędzy Polską i Kenią w obszarze m.in. wzajemnego poznania i zrozumienia, wymiany kulturowej, turystycznej, biznesowej, pomocy humanitarnej.  Jeśli ktoś z Was miał okazję lecieć do Mombasy czarterem bezpośrednio z Polski, to niech wie, że FKP miało istotny wpływ na decyzję polskich biur podróży o uruchomieniu tego połączenia w roku 2005. To z kolei istotnie przyczyniło się do a) zmniejszenia kosztów wycieczek do Kenii w sezonie zimowym, b) 3-krotnego wzrostu (już w pierwszym sezonie funkcjonowania czarteru), liczby Polek i Polaków, którzy co roku odwiedzają ten piękny, jeden z najpiękniejszych na świecie, kraj.

W Forum Kenijsko-Polskim zatrudniony jest na stałe tylko 1 człowiek, absolwent Afrykanistyki, czasami wspierają go wolontariusze. Prezesem Forum jest James Ofwona, absolwent warszawskiej SGGW, który – śmiem twierdzić –  wniósł więcej praktycznego wkładu w rozwój relacji Polsko-Kenijskich niż wielu spośród urzędników opłacanych przez fiskusa. W obu zainteresowanych krajach. O działalności Forum możecie poczytać na stronie www.kenya.com.pl.

Wpisując w formularz podatkowy PIT nazwę „Forum Kenijsko-Polskie” oraz numer KRS: 0000191648, możesz dokonać dobrego uczynku, nawet nie wstając z fotela.  Nie bój się o wilka – on i tak będzie syty. Zadbaj o te tysiące małych i większych owieczek –  niechaj i one pozostaną całe i aktywne :)

Asante sana*

*w języku swahili znaczy: Dziękuję bardzo

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.