Relacja z Festiwalu Przedsiębiorczości w Krakowie

Wczoraj miałem przyjemność opowiedzieć o wolności finansowej grupie dobrze ponad 150 studentów różnych krakowskich uczelni. Spotkanie odbyło się w imponującym gmachu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, a zorganizowane było przez Małopolskie Studenckie Forum BCC. Moje podziękowania i słowa ogromnego uznania dla Artura Paciorka oraz Weroniki Łabaj za zaproszenie mnie oraz za wzorową wręcz organizację. Moja prezentacją była jedną z ponad stu w tej edycji Festiwalu Przedsiębiorczości. SFBCC już drugi raz mnie gości w Krakowie i na ich zaproszenie – jeśli takowe otrzymałbym w przyszłości – będę gotów przylecieć choćby z drugiego końca świata. Jestem zawsze podbudowany widząc bardzo młode osoby, które są mocno zaangażowane w pomaganie swoim rówieśnikom w znalezieniu dobrej drogi życia.

Wczorajszy wykład – jak zwykle – czegoś mnie nauczył. Tym razem do myślenia dał mi komentarz jednego z uczestników. Otóż po tym jak opisałem różne możliwe strategie budowania portfela nieruchomości na wynajem, doszukał się w nich “braku etyczności”. Niestety żywa na sali dyskusja szybko popłynęła w innym kierunku, więc zapomniałem dopytać go co dokładnie miał na myśli (jeśli trafisz na ten wpis, to rozwiń proszę swoją myśl:-). Chyba ogólnie się podobało, choć dla części słuchaczy mowa o tym co jest potrzebne do tego by uzyskać wolność finansową była zbyt “mało konkretna” – oj, te młode, rozpalone, niecierpliwe, analityczne głowy szukające jakieś “srebrnej kuli”, “świętego Graala” lub jakiejś innej magicznej wskazówki do szczęścia :-). Rozwiązania nie znajdzie się w jakiejś magicznej formule – trzeba go szukać w samym sobie. No, ale może taka mądrość niektórym przychodzi dopiero na starość. Albo w ogóle nie przychodzi… I nigdy nie zobaczą w tym stwierdzeniu “konkretu”, a tylko “pusty frazes”. Życzę Wam abyście jednak nauczyli się odróżniać co jest ważne od tego co jest mało istotnym, zupełnie technicznym szczegółem.

Punktualność – widzę to po raz kolejny – nie jest chyba dla mnie czymś ważnym, bo znów przeciągnąłem prezentację aż do … zamknięcia drzwi uczelni:-) Rozmawialiśmy jeszcze trochę na zewnątrz, ale chłodny wiatr ostudził nasz zapał do dyskusji. Mam nadzieję, że nikt z Was się nie pochorował. Mnie przyznam trochę boli głowa, ale to chyba raczej z braku snu – poprzedniej nocy musiałem wcześnie wstać by zdążyć na pociąg, a ostatnią spędziłem w pociągu. Chyba nie czuję się w zbyt telewizyjnej formie, a za chwilę mam rozmowę w TVN CNBC. Zapraszam na godz 14:00.

 

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.