8 lat fridomii + 1/2 drogi do finału Kenya 2022

Ten wpis jest 1600-tnym wpisem na fridomii. Nie jest to tak okrągły milestone jak wpis nr 1500 lub 2000, ale wspominam o nim, bo mniej więcej dziś mija dokładnie 8 lat od pierwszego wpisu. Niestety nie pamiętam dokładnej daty inauguracji fridomii i nie jestem w stanie tego sprawdzić, bo z jakiś tajemniczych powodów zniknęły pierwsze wpisy. Muszę poprosić techników o sprawdzenie dlaczego i o próbę ich odnalezienia i ponownego opublikowania. Gdy rozpoczynałem pisanie, to nie myślałem, że starczy mi paliwa aż na osiem lat. Robert, z którym uruchomiłem bloga miał duże wątpliwości, a jednak…

Powstało 1600 wpisów, czyli średnio 200 rocznie. Lub cztery tygodniowo. Zamieściliście prawie 20.000 (dokładnie 19.979) komentarzy, co daje 2.500 komentarzy rocznie lub 50 komentarzy tygodniowo. Dziękuję każdemu z Was za każdy komentarz, który czyni ten blog bardziej ciekawym i bardziej przydatnym dla nas wszystkich. Niestety nie wiem ilu Fridomiaków odwiedza na co dzień fridomię, bo kilka lat temu stanął mi licznik odwiedzin. Pewnie łatwo byłoby go znów odblokować, ale nie w liczbach frajda z pisania i prowadzenia bloga, więc tego nie robię:-) Cieszy mnie szczególnie to, że czasami komentują osoby, które pamiętam od samego początku istnienia bloga. Dziękuję Wam za Waszą wierność i lojalność.

Blog zmieniał się na przestrzeni lat. Kiedyś dużo dyskutowaliśmy o tym czym jest wolność finansowa. Potem często pojawiały się dyskusje nt różnych aspektów inwestowania w najem, finansowania zakupów, zarządzania najmem, rozliczania podatków. Dziś już rzadziej się te tematy pojawiają. Na szczęście – od czasu do czasu – początkujący inwestorzy, zarówno młodzi jak i starsi, tacy z dobrą sytuacją wyjściową, ale też mocno zadłużeni, na różnych etapach życia – dzielą się swoimi case’ami. Cieszy mnie to jak dużą dyskusję tego typu “analizy przypadków” wywołują – zwykle pod tego typu wpisami pojawia się najwięcej komentarzy. Sam bym na wiele z Waszych pomysłów i porad nie wpadł, więc sam też się sporo od Was uczę. No i przede wszystkim, pytający dostają – może nie gotowe rozwiązania, tak jakby czasami chcieli – mnóstwo porad oraz opcji do przemyślenia.

Mam też ogromną satysfakcję za każdym razem gdy spotykam kogoś przypadkowo na ulicach Warszawy, innych polskich miast lub nawet zagranicą, kto zna mnie dzięki fridomii, kto pod wpływem bloga podjął decyzję o zakupie swojego pierwszego M na wynajem, a teraz ma ich już kilka. I dziękuje mi za inspirację do podjęcia takiej zmiany w życiu, która zaowocowała i przybliżyła go do stanu wolności finansowej.

Żadne pieniądze nie byłyby w stanie kupić mi tej satysfakcji. Przy każdej tego typu okazji czuję, że moje życie ma większy sens. Trzymam gorąco kciuki za powodzenie w realizacji Waszych planów osiągnięcia wolności finansowej.

5 lat temu ogłosiłem – dla zachęty i dla dodatkowej motywacji – pewien “konkurs”, pewną propozycję. Zaprosiłem te wszystkie Fridomiaczki i tych wszystkich Fridomiaków, którzy w przeciągu 10 lat osiągną wolność finansową do wspólnego, długiego wyjazdu na safari do Kenii w 2022 roku.

Dokładnie 1/2 tego czasu już minęło. Mam nadzieję, że jesteście dobrze zaawansowani na drodze do Waszej wolności finansowej. Tak byśmy mogli wspólnie – jak największą grupą członkiń i członków Klubu Fridomii – pod koniec października 2022 roku polecieć do Mombasy. Kupujcie kolejne M na wynajem, szybko je remontujcie, zwalczajcie pustostany, inwestujcie razem ze mną w kolejne uruchamiane celowe spółki inwestycyjne Mzuri CFI. Odchowujcie swoje dzieci (wyjazd będzie bez małych dzieci:-), tak by były samodzielne i byście się nie bali zostawić je na dłużej pod opieką babć i dziadków. No i zamówcie książkę “Moya Kenya” która jest już w druku.

Dopóki nie zostanie dostarczona do biura Mzuri w Łodzi (Mzuri jest wydawcą książki), obowiązuje specjalna promocja w przedsprzedaży. Wraz z egzemplarzem zamówionej teraz książki, otrzymasz małą paczuszkę oryginalnej kenijskiej herbaty byś mogła ją sobie popijać czytając książkę. Mam nadzieję, że tekst “Moya Kenya” doda Ci jeszcze odrobinę doatkowej determinacji w dążeniu do wolności finansowej.

Powodzenia! Trzymam życzliwie kciuki!!!

 

 

 

Jeżeli chcesz podzielić się z innymi, udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on whatsapp
WhatsApp
Share on email
Email

19 Responses

  1. Pamietam początek 2016 roku wtedy obejrzałem wywiad ze Sławkiem na kanale sukces.pl.Dzień w którym zmieniło sie moje życie.Znalazłem Twojego bloga dajesz mi sile i inspiracje bo nie ukrywam czasem czlowiek nie wytrzymuje chciałby mieć cos z zycia teraz odrazu a nie za pare parenaście lat.Dorobiłem sie pierwszej kawalerki na wynajem kilka miesiecy temu czyli jestem wolny finansowo w jakiś 15 %.Mam chwile zwatpienia ale czytając te wszystkie komentarze sił przybywa wiara coraz mocniejsza jest ze kiedys nic nie bede musiał…Kiedyś zadałem Sławkowi pytanie jakie to uczucie przejsc na emeryture i jego odpowiedz sprawiła ze niemogę się doczekać.Pozdrawiam wszystkich Fridomaniaków

  2. Czesc Slawku, jestem na blogu prawie od poczatku i pamietam poczatki mieszkanicznika i planowanie spotkania w Jablonnej:) sam mialem sie na nim pojawic co niestety okazalo sie niemozliwe. Kilkakrotnie rozmawialismy w Poznaniu i na kkonkresie mieszkanicznika co zawsze dodawalo sily. Przez ponad 4 lata zbieralem kapital i budowalem zdolnosc. (Jako 22student z 3 os. Gospodarstwem domowym nie bylo to latwe). Teraz mam 28 lat, 2 lata temu kupilem pierwsza kawalerke w Łodzi dzieki pomocy mzuri. Rok temu 3 pokojowe mieszkanie rowniez w Łodzi. Za miesiac razem z 2 wspolnikami kupuje pierwsza mala kamienice :) bardzo duzo Ci zawdzieczam i licze ze bedzie jeszcze okazja pogadac i wymienic sie doswiadczeniami:):) dzieki i do zobaczenia na mieszkaniczniky w listopadzie:)
    Pozdrawiam Karol z Poznania

  3. witam,
    bloga czytam od początku, lektura bezcenna :)
    pierwszą kawalerkę kupiliśmy z żoną w styczniu 2014, obecnie remontujemy piątą i to będzie 50% założonej drogi do wolności, więc 2022 wydaje się całkiem realny a i dziecko będzie odchowane :)
    pozdrawiam fridomiaków

    1. Sławek, gratuluję! 50% w 3-4 lata to duży sukces! Powodzenia w realizacji drugiej połówki. Dzięki też za ciepłe słowa.

      PS W sumie fajnie wychodzi, że sami z siebie zdajecie nam relacje z Waszych postępów na drodze do wolności finansowej. Z zainteresowaniem czekam na kolejne relacje od Was:-)

    1. Robert, dobre, dzięki!

      PS Pamiętam bardzo dobrze te czasy (początek lat 90-tych) gdy w Warszawie płaciło się za wynajmowane mieszkanie w dolarach i za rok z góry!!! To wcale nie jest wymysł M&M:-)

  4. Czytam bloga od 2 lat mam póki co dwa mieszkania 2-pokojowe na wynajem. Kupuje nowe od dewelopera. Rentowność mniejsza ale dzieciom przekaże. Takie myślenie long term. Pozdrawiam. Do wolności potrzebuje 5-6 mieszkan

  5. Mój Mąż stale przypomina o projekcie Kenia 2022 i po chwilowym przestoju (przeznaczonym na spłatę własnego kredytu na mieszkanie) wyruszamy na kolejne zakupy :-) . Marcin Iwuć wypuszcza na rynek szkolenie o kredycie hipotecznym – już się zapisałam, bo akurat dla nas kredyty są koniecznością i mają sens przy naszym systemie rozliczeń podatkowych. Do 2022 z pewnością wszystkich kredytów nie spłacimy, ale jest realna szansa, że będziemy wolni finansowo.
    Nie mogę się doczekać wyjazdu z ludźmi, którzy patrzą podobnie. Zgłaszam się na “nadwornego fotografa”. Obiecuję, że będziecie mieć dość mojego biegania z aparatem, ale później dostaniecie ode mnie cudowne zdjęcia.
    Fajnie mieć marzenia :-)

    1. Aga-ta, bardzo liczę na to, że wraz z Mężem dołączycie do grona Klubowiczów Fridomii. Będzie mi bardzo miło.

      PS Planowałem się z Tobą skontaktować w trakcie obecnej przerwy pomiędzy podróżami (by umówić się na lunch/kawę), ale nazbierało mi się mnóstwo drobnych lecz czasochłonnych spraw i biegam z jednego końca Warszawy na drugi. Może za miesiąc gdy wrócę na krótko do Polski z Kenii?

      Podczas wyprawy Kenya 2022 z pewnością będziemy mieli o wiele więcej czasu na to, by spokojnie porozmawiać:-)

      1. Też na to liczę.
        Niedawno wróciliśmy z wakacji, zatem nawet nie dzwoniłam w tym powyjazdowym rozgardiaszu :-) Za miesiąc też będzie dobrze. Zawsze jest dobry czas na spotkanie.
        Ostatnio poleciłam Twój blog mojej koleżance, która jest także zainteresowana skorzystaniem z oferty Mzuri i gdy zachwalałam przy okazji Twoje książki i Ciebie jako osobę, usłyszałam, iż mam zdolność przyciągania wartościowych ludzi. A ja się cieszę, że tacy są i mogę grzać się w ich naturalnym cieple. Liczę na wiele pozytywnych rozmów i relacji także w 2022 roku :-) Przecież do Kenii wyruszy grupa ludzi patrzących w tym samym kierunku! Wbrew pozorom nie jest oczywiste takie postrzeganie życia jak to prezentowane przez Fridomię. Zresztą wiele relacji towarzyskich cierpi z powodu naszej mniejszej koncentracji na konsumpcyjnym stylu życia i wykruszają się wieloletnie znajomości, gdy “nie korzystamy z życia na odpowiednim poziomie”. To miejsce wypełniają nowe znajomości, ale ja osobiście czuję delikatny żal, że zmiany w sposobie myślenia pociągają za sobą takie straty. Nie żal mi, że my podążamy w innym (przecież właściwym!) kierunku. Ale że inni zostają na drodze, gdzie tak mało wspólnych płaszczyzn do fascynujących relacji.
        Zatem gdy tylko pojawi się szansa, aby mówić o fridomii, robię to natychmiast z nadzieją, że “zaskoczy ” i kolejna osoba złapie bakcyla :-). W takich chwilach rozumiem, dlaczego zamiast trzymać dla siebie wiedzę o wolności finansowej, dzielisz się nią bez oporów. To jakby chcieć dobra dla wszystkich wokół. A dobro może chcieć krzewić tylko dobry człowiek. No i każdy kto czyni dobro, prędzej czy później staje się dobrem :-)
        To będzie dobry wyjazd!

        1. Aga-ta, dzięki za wiele ciepłych słów, za promowanie fridomii wśród znajomych oraz za polecanie moich książek oraz usług firmy Mzuri. Co najmniej jedna Twoja koleżanka już się ze mną kontaktowała. Duże dzięki – Twoje wsparcie wiele dla mnie znaczy.
          I cieszę się na nasze spotkanie wkrótce oraz to dłuższe podczas wyprawy Kenya 2022:-)

  6. Sławku, dziękuję bardzo za bloga i całą Twoją działalność! Za sprawą Twojego wykładu w 2012 roku zainteresowałem się nieruchomościami. Od tego czasu mam 3 mieszkania na wynajem i planuję kupić wkrótce 4. Po drodze były różne wątpliwości i dziś także mam obawy, że nie osiągnę wolności finansowej (jak planowałem za 7-10 lat), ale staram się mimo to dążyć do celu. Pozdrawiam!

    1. Cesarzu, gratuluję bardzo wymiernych postępów i życzę kolejnych 4 M wkrótce. 7-10 lat to bardzo ambitnie postawiony cel, więc jeśli nawet będzie obsuwka, to nic takiego. Ważne, że zbliżasz się do celu. Powodzenia!

  7. Fridomiaczki i Fridomiacy, tak jak pisałem mija 1/2 czasu wyznaczonego przeze mnie w 2012 roku na osiągnięcie wolności finansowej do roku 2022 i zaproszenie na wspólny wyjazd do Kenii.

    Wiem, że wielu z Was jest mocno zaawansowanych w procesie budowania swoich doelowych portfeli mieszkań na wynajem. Wiem też, że w tym procesie udało Wam się zgromadzić wiele cennych doświadczeń i obserwacji. Zechciej proszę podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi – dla nich ta wiedza może okazać się bardzo cenna. A Tobie taka refleksja też może pomóc w doprecyzowaniu Twojego planu, może też we wprowadzeniu pewnych drobnych korekt lub ulepszeń.

    Same korzyści! Napisz o swoich doświadczeniach. Korzystając z przerwy świątecznej oraz przy okazji dokonywania podsumowań roku i ustalaniu postanowień na Nowy Rok. Będę niezmiernie wdzięczny za każdą opisaną historię:-))) Nie daj się prosić!!!

  8. Sławku, ja też chciałbym Ci podziękować za Twojego bloga i Twoje książki. Dzięki nim jestem właścicielem kilku mieszkań, które teraz wynajmuję “na pokoje”, głównie studentom. Mieszkania te przynoszą mi dochód który zapewnia podstawową wolność finansową mi i mojej rodzinie. Mógłbym przestać pracować zawodowo, a dochód z najmu wystarczyłby na życie na średnim poziomie mojej rodziny. Policzyłem to nawet w Excelu :)

    Po głębszych przemyśleniach zdecydowałem jednak, że bardzo lubię swoją pracę i nie chciałbym z niej rezygnować. Zauważyłem też, że na wakacjach wydaję sporo więcej, więc gdybym miał je codziennie to także mój dochód z najmu powinien być większy. Dlatego pracuję i inwestuję nadal, poszukując ciekawych nieruchomości, żebym był gotowy na moment gdy zdecyduję, że czas już na życie podobne do Twojego. Na projekt “Kenia 2022” powinienem być gotowy!

    1. Alez, dzięki za ciepłe słowa oraz za update. Gratuluję Ci znaczących postępów na drodze do wolności finansowej. I cieszę się, że jesteś już prawie gotowy do wyjazdu do Kenii 2022. Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne inwestycje, które pozwolą Ci na trwałe osiągnąć wolność finansową. Powodzenia!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kup Pomarańczową wolność finansową

 

Najnowszą książkę autorów bloga Fridomia i dołóż swoją cegiełkę do kupna mieszkania dla młodzieży opuszczającej domy dziecka. I Ty możesz pomóc.

 

Książkę kupisz klikając tutaj.